Pralka zachowuje się bardzo dziwnie, nie ma ruchów rewersyjnych, ani nawet ich próby. Natomiast po wypompowaniu wody ma obroty wolne zgodne z ruchem wskazówek zegara i szybkie wirowanie. Szczotki na silniku ok (pomierzone miernikiem), taka mała czarna kostka umocowana prawie na osi wirnika od strony komutatora na wyprowadzeniu (dwa czerwone przewody) pokazuje oporność w okolicy 45Ω i zmienia się w trakcie obracania wirnikiem. Programator został rozebrany przeczyszczony, a wszystkie styki pomierzone, ale podczas ręcznego naciskania ząbków (żaden nie jest przegrzany) oporność 0Ω. Krzywki szybkie pracują w normie popychając dwa razy na 1 obrót krzywki wolne. Hydrostat działa normalnie - pomierzony, termostat sprawny, grzałka działa, ale nawet cofnięcie termostatu do pozycji poniżej temperatury wody nie powoduje zadziałania silnika. Mój elaborat zakończę krótko - POMOCY.
( w tym modelu pralki 3 i 4 krzywka na bębnie szybkoobrotowym, styki od strony przykrywki z kolorami wtyczek). Rozebrałem jeszcze raz programator tym razem "do spodu", poskładałem jeszcze z tym, że tym razem dodatkowe dźwignie blokujące rewers w zależności od położenia bębna wolnoobrotowego zamontowałem po całkowitym montażu programatora na sztywno. Idealnie trafiły pomiędzy krzywki bębna szybkoobrotowego. Zmontowałem całość, na nowo utworzyłem wiązki przy pomocy pasków zaciskowych i 
. Działa jak nowa. A ja nie wiem co było usterką 
