Witam! Mam następujący problem na który nie potrafię znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
Jest sobie fabryka XXXX część fabryki zasilana jest z jednego transformatora 1600kVA. Instalacja 3-fazowa 0,4kV w układzie TN-S.
W głównej rozdzielni tuż za trafem następuje rozdział PEN na PE i N.
Typowo podczas pracy zakład pobiera prądy rzędu 600-900A.
Problem jest w tym że przewodem PE płynie prąd rzędu 40A.
Pytanie skąd się bierze ten prąd?
Moje domysły są takie że gdzieś w instalacji ktoś zamienił przewody PE i N lub gdzieś jest upływność przez izolację. Tylko to trochę nie trzyma się kupy.
Badając cęgami przewód PE przy niektórych maszynach płyną dość znaczne prądy, efekt się nasila jak maszyna jest mocno obciążona.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Jest sobie fabryka XXXX część fabryki zasilana jest z jednego transformatora 1600kVA. Instalacja 3-fazowa 0,4kV w układzie TN-S.
W głównej rozdzielni tuż za trafem następuje rozdział PEN na PE i N.
Typowo podczas pracy zakład pobiera prądy rzędu 600-900A.
Problem jest w tym że przewodem PE płynie prąd rzędu 40A.
Pytanie skąd się bierze ten prąd?
Moje domysły są takie że gdzieś w instalacji ktoś zamienił przewody PE i N lub gdzieś jest upływność przez izolację. Tylko to trochę nie trzyma się kupy.
Badając cęgami przewód PE przy niektórych maszynach płyną dość znaczne prądy, efekt się nasila jak maszyna jest mocno obciążona.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.