Witam, mam taki przypadek jakiego jeszcze nie miałem jak długo się zajmuje instalacjami a miałem już rożne przypadki ale do rzeczy, klient zadzwonił że nie chodzi mu Astra więc pojechałem sprawdzić co jest grane podłączyłem swój tuner i Astra chodziła normalnie więc wykluczyłem awarie anteny. Coś jest niby z tunerem ale za chiny nie szło go zaprogramować przeszukiwał ale nie wpisywał żadnego programu na listę natomiast te programy które były na liście z Hodbirda normalnie chodziły więc postanowiłem przywrócić ustawienia fabryczne ale nic to nie dało więc wziąłem go do domu.Jeszcze raz pobawiłem się z ustawieniami i ponownie ustawienia fabryczne i w końcu udało mi się go zaprogramować.Po przyjeździe do klienta zaczął chodzić nawet były programy z Astry ale nie było Trwamu a właśnie głównie o ten program im chodziło. Podłączyłem tylko samą Astre na beczce i to samo podłączyłem mój tuner Trwam chodzi. Ponownie ich tuner i podłączyłem zwykły przyrząd do ustawiania satelity żeby sprawdzić czy antena nie jest źle ustawiona i o dziwo zaczął chodzić Trwam, po zdemontowaniu przyrządu nie chodzi. Ciekawy przypadek ponieważ przeważnie jak przyrząd jest podpięty to myślałem że sygnał jest trochę tłumiony a tu jak widać to nawet chyba poprawia ten sygnał chyba że coś nie tak jest z tym tunerem.