Witam.
Jak w tytule pierwotnie mikrofala była całkowicie nieaktywna.
Objawy narastały ze zmienną częstotliwością = gasł nawet zegarek na froncie, nie zapalała się żarówka w środku po otwarciu, nie startował wentylator, a po zamknięciu drzwiczek nie aktywował się zegar i czas a tym samym nie startował czas, pokrętło, przyciski, generator mikrofali itp., ale uciśnięcie obudowy z boku od strony zegarka lub mocniejsze zamknięcie frontowych drzwi aktywowało całą mikrofalę.
Prawdopodobnie odpowiadał za to bezpiecznik od układu sterującego 250mA 230V jak to niektórzy opisują 'mała brązowa pchełka" lub zimny lut pod nim lub w jego okolicy.
Piszę że prawdopodobnie bowiem po jego wymianie wszystko się aktywowało ale w trakcie testowania jeszcze ze zdjętą obudową jak zacząłem przełączać pojedynczo /3szt./ przełączniki zabezpieczające drzwi ponownie zgasła cała elektronika oraz żarówka i wentylator.
Ponownie wymieniłem bezpiecznik bowiem ewidentnie padł.
I tu zaczęła się "przygoda"; jak się człowiek śpieszy diabeł się cieszy lub płytka zwiera się z obudową...
Na fotkach z nazwą "crash" jest zbliżenie wypalonej ścieżki na płytce zmostkowane cyną, podejrzewam upalone rezystorki w miejscach 3106 i 3105 brak przejścia a wydaje mi się, że powinny mieć taką samą rezystancję jak 3103.
Pewnie i dioda przełączająca obok nich także do wymiany.
===========================
Prośba o pomoc.
Szukam potwierdzenia że prawidłowo krosowana jest ścieżka, wartości rezystorów 3105 i 3106, wartości dla diody przełączającej 6101 oraz wszelkie inne trafne podpowiedzi w tym temacie.
p.s.
Po wymianie bezpiecznika już na rurkowy 500mA 230V i skrosowaniu ścieżki zegar z pokrętłem aktywne; nie startuje wentylator, oświetlenie, generator mikrofal.
dokumentacja fotograficzna:

Jak w tytule pierwotnie mikrofala była całkowicie nieaktywna.
Objawy narastały ze zmienną częstotliwością = gasł nawet zegarek na froncie, nie zapalała się żarówka w środku po otwarciu, nie startował wentylator, a po zamknięciu drzwiczek nie aktywował się zegar i czas a tym samym nie startował czas, pokrętło, przyciski, generator mikrofali itp., ale uciśnięcie obudowy z boku od strony zegarka lub mocniejsze zamknięcie frontowych drzwi aktywowało całą mikrofalę.
Prawdopodobnie odpowiadał za to bezpiecznik od układu sterującego 250mA 230V jak to niektórzy opisują 'mała brązowa pchełka" lub zimny lut pod nim lub w jego okolicy.
Piszę że prawdopodobnie bowiem po jego wymianie wszystko się aktywowało ale w trakcie testowania jeszcze ze zdjętą obudową jak zacząłem przełączać pojedynczo /3szt./ przełączniki zabezpieczające drzwi ponownie zgasła cała elektronika oraz żarówka i wentylator.
Ponownie wymieniłem bezpiecznik bowiem ewidentnie padł.
I tu zaczęła się "przygoda"; jak się człowiek śpieszy diabeł się cieszy lub płytka zwiera się z obudową...
Na fotkach z nazwą "crash" jest zbliżenie wypalonej ścieżki na płytce zmostkowane cyną, podejrzewam upalone rezystorki w miejscach 3106 i 3105 brak przejścia a wydaje mi się, że powinny mieć taką samą rezystancję jak 3103.
Pewnie i dioda przełączająca obok nich także do wymiany.
===========================
Prośba o pomoc.
Szukam potwierdzenia że prawidłowo krosowana jest ścieżka, wartości rezystorów 3105 i 3106, wartości dla diody przełączającej 6101 oraz wszelkie inne trafne podpowiedzi w tym temacie.
p.s.
Po wymianie bezpiecznika już na rurkowy 500mA 230V i skrosowaniu ścieżki zegar z pokrętłem aktywne; nie startuje wentylator, oświetlenie, generator mikrofal.
dokumentacja fotograficzna:



