Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Transformatory głośnikowe dla ECL86 - które są OK?

kbw24 16 Oct 2011 23:36 7202 14
  • #1
    kbw24
    Level 14  
    Witam

    Powoli zbieram materiały na wzmacniacz lampowy stereo, na lampach ECL86.
    Znalazłem na popularnym serwisie aukcyjnym trzy oferty z transformatorami głośnikowymi, przez sprzedającego podpisane jako dobre do kilku lamp, w tym do ECL86.

    Chciałbym prosić o fachowe rozpoznanie i ocenienie jak to ma się do rzeczywistości. ;)

    Poniżej podaję linki do aukcji.
    TG2,5-2-666
    TG2,5-1-666
    TG5-46-666-4

    Tak, jestem świadom, że są to linki do treści wygasających. Równocześnie zaznaczam, że nie mają one służyć jako ewentualna reklama. (Regulamin)

    Jednocześnie na innym, podobnym forum znalazłem pewną odpowiedź, do której link zamieszczam TU. Jeżeli jest to prawda, oznaczałoby to, że potrzebuję dwóch transformatorów z linku trzeciego. Niestety jako osoba "zielona" w lampach nie jestem w stanie tego stwierdzić na 100%.

    Kilka, pewnie przydatnych informacji:

    Co do schematu wzmacniacza, jaki zapewne użyję, to może to być schemat z Bambino 3. Wzmacniacz będzie służył do odsłuchu w domu, zapewne również z komputera. Kolumny - nie wiem jakie mam, ale pewnie i 4ro-, i 8mio-omowe.

    Pozdrawiam
    kbw24

    |Moderatorów chciałbym uprzejmie prosić o ewentualne upomnienie, napisanie czego brak lub co jest źle, zmienię a nawet napiszę od nowa jeśli trzeba. Jeżeli post rzeczywiście "razi", proszę chociaż o kilka odpowiedzi, zanim temat zostanie usunięty. Pozdrawiam.:)

    Linki do aukcji usunąłem.
    3.1.18. (10.11) Zabronione jest publikowanie informacji do źródeł, które po pewnym czasie wygasają (publikowanie odnośników do stron o charakterze krótkotrwałym).
    GM
  • #2
    jdubowski
    Tube devices specialist
    Wszystkie trzy typy "podejdą" do ECL86.
    Inna kwestia to zastosowanie takich wylutów we wzmacniaczu stereo - może zakutkować różnicą w brzmieniu dla transformatorów pochodzących z różnych okresów produkcji.
  • #3
    dood
    Level 17  
    TG5 mają uzwojenia wtórne do głośników 4Ω, więc w twojej sytuacji bardziej uniwersalne będą TG2,5 do których można dołączyć albo 4 albo 8 Ω.
  • #4
    Tomek Janiszewski
    Level 32  
    dood wrote:
    TG5 mają uzwojenia wtórne do głośników 4Ω, więc w twojej sytuacji bardziej uniwersalne będą TG2,5 do których można dołączyć albo 4 albo 8 Ω.

    A ponieważ ani transformatory TG2,5-1-665, ani TG5-46-666 nie zapewniają właściwej dla lampy ECL86 impedancji obciążenia 7kΩ (chyba że mamy do dyspozycji głośnik o nietypowej impedancji 6Ω lub 10Ω - to ostatnie tylko dla TG2,5-1-666)
    należy zastosować punkt pracy typowy nie dla lampy ECL86 tj
    Ua=Ug2=250V, Rk=170Ω, Ra=7kΩ Ia=36mA
    http://r-type.org/pdfs/ecl86.pdf (str.3)
    lecz dla lampy PCL86 (one różnią się tylko żarzeniem):
    Ua=Ug2=230V, Rk=115Ω, Ra=5,1kΩ, Ia=40mA
    http://r-type.org/pdfs/pcl86.pdf (str. 5).
    Natomiast Ra zbliżoną do typowej dla ECL86 impedancji 7kΩ mógłby zapewnić transformator TG3,5-15-666 lub TO3,5-342, (dla głośników 8Ω lub 16Ω), względnie TG6-16-666 (tylko dla głośników 16Ω), wreszcie TG2-20-666 dla głośnika 4Ω. O transformatorach SE różnych typów przeczytasz tu:
    http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/trafa/trans7/trans.htm
  • #5
    kbw24
    Level 14  
    Witam

    Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

    Czyli widzę, że niezbytnio te transformatory są "idealne" dla tej lampy, a chyba też trudno o odpowiedni o impedancji 7kΩ dla głośników/kolumn cztero- lub ośmio-omowych.

    Co myślicie o samodzielnym nawinięciu transformatora? Na wtórnym uzwojenia dla 4Ω i 8Ω(przełącznik - gdzieś widziałem taką konstrukcję), i może miło byłoby zrobić jeszcze jedno na słuchawki(np. te co mam - Sennheiser HD201)... Tylko nie do końca wiem jak się obliczy uzwojenia...:? (Ze wzoru za dużo mi nie wynika..) Ale wolne rdzenie i karkasy są.:)
    Oczywiście pytam, bo z pomocą taty mam taką możliwość. ;)

    A co do różnicy między kanałami, to jeżeli będzie niewielka, to jej nawet nie zauważę... :D

    Przy okazji chciałbym zadać jeszcze jedno małe, krótkie pytanie z trochę innej beczki(mam nadzieję że administrator nie weźmie mi tego za złe), żeby nie zakładać kolejnego bezsensownego tematu : W schemacie Bambino 3 po "wyrzuceniu" adaptera, trzeba dać jakiś kondensator na wejście?

    Pozdrawiam.
    kbw24
  • #6
    Tomek Janiszewski
    Level 32  
    kbw24 wrote:
    Czyli widzę, że niezbytnio te transformatory są "idealne" dla tej lampy, a chyba też trudno o odpowiedni o impedancji 7kΩ dla głośników/kolumn cztero- lub ośmio-omowych.

    Co myślicie o samodzielnym nawinięciu transformatora?

    Nie warto nawijać takich transormatorów, skoro można je kupić. Roboty od pyty, a efekt prawdopodobnie lepszy nie będzie. Zastosuj warunki pracy jak dla PCL86, a efekt będzie prawie taki sam jak przy Ra=7kΩ. Jest sens nawijać transformatory dla układów PP, bo o nie o wiele trudniej, a przy starannym wykonaniu można osiągnąć lepsze wyniki niż z typowymi transformatorami fabrycznymi PP. Układy SE nie są warte takiego zachodu, więc bierz transformatory jakie dają i potraktuj budowę wzmacniacza jako trening.
    Quote:
    Na wtórnym uzwojenia dla 4Ω i 8Ω(przełącznik - gdzieś widziałem taką konstrukcję), i może miło byłoby zrobić jeszcze jedno na słuchawki(np. te co mam - Sennheiser HD201)...

    Wszystko to: zarówno odczepy na 4Ω/8Ω oraz uzwojenie dla słuchawek masz na transformatorze TG2,5-1-666. Na TG5-46-666 jest tylko uzwojenie dla głośnika 4Ω, ale uzwojenie dla słuchawek też jest.
    Quote:
    Tylko nie do końca wiem jak się obliczy uzwojenia...:? (Ze wzoru za dużo mi nie wynika..)

    Uzwojenia jak uzwojenia, ale w transformatorach SE to trzeba jeszcze liczyć szerokość szczeliny, przy czym liczba zwojów i szerokość szczeliny są współzależne.
    Quote:
    Ale wolne rdzenie i karkasy są.:)
    Oczywiście pytam, bo z pomocą taty mam taką możliwość. ;)

    Więc jak już oswoisz się ze wzmacniaczem SE - oblicz a następnie wykonaj transforamtor i wzmacniacz PP. Tu szczelina potrzebna nie jest; obliczenia są bardzo zbliżone do obliczeń transformatorów sieciowych. A radość ze wzmacniacza PP będzie nieporównanie większa, bo bije on na głowę wzmacniacz SE pod względem parametrów.
    Quote:
    Przy okazji chciałbym zadać jeszcze jedno małe, krótkie pytanie z trochę innej beczki(mam nadzieję że administrator nie weźmie mi tego za złe), żeby nie zakładać kolejnego bezsensownego tematu : W schemacie Bambino 3 po "wyrzuceniu" adaptera, trzeba dać jakiś kondensator na wejście?

    Na wejście znaczy na potencjometr? W zupełności wystarczy 22nF a nawet 10nF.
  • #7
    kbw24
    Level 14  
    Tomek Janiszewski wrote:
    Nie warto nawijać takich transformatorów, skoro można je kupić. Roboty od pyty(...)


    No może trochę roboty by było, jednak mamy nawijarkę :D Ale co tam...

    Przeczytałem Twój post, i myślę, że w tym momencie temat mógłby brzmieć "Transformatory głośnikowe dla PCL86 (...)" , tylko brakuje mi drugiej PCL-ki do pary...;) TU znalazłem fajny schemat dla 2xPCL86, i jeżeli się mylę, byłby ok :lol:

    Domyślam się, że transformator TG2,5-1-666 byłby swojego rodzaju idealny dla moich wymysłów z wyjściami i dla lampy PCL86? Z jakichś powodów nie mam ochoty zmieniać warunków pracy lampy.

    Co do traktowania budowy tego wzmacniacza jako trening... Zrobiłem już kiedyś mono na EL84+EM80 i działał, mimo potencjalnie niepoprawnego schematu...działał, dopóki nie pomyślałem, żeby w środku ładnie przewody poprowadzić. :D Coś poszło, lampa ma też gdzieś zwarcie...ale to inny temat.
    Ogólnie myślałem, że jak już ten wzmacniacz zbuduję, to sobie posłuży i tyle mi starczy. Chociaż pewnie PP to kusząca propozycja, jednak nie mam tylu materiałów i tak głębokich kieszeni, żeby zrobić kilka wzmacniaczy na lampach. Prawdopodobnie budowa kolejnego wiązałaby się z rozbiórką poprzedniego... A poza tym, (jak na razie) układu push-pull nie ogarniam. :D Rozumiem, że wtedy dwie lampy na kanał?

    Pozdrawiam
    kbw24

    | Coś mi się zdaje, że temat trochę treścią zaczyna odchodzić od początkowego wątku... Ale czy jest sens znów zakładać inny temat, żeby móc to kontynuować? Informacje, jakie tu uzyskuję, zaczynają robić się ciekawe i przydatne..;) A wątpię, czy w `środku` można nagle zmienić temat. Pozdrawiam szanownych moderatorów. 8-)
  • #8
    OLoorin
    Level 13  
    Czołem!
    Przy wzmacniaczu (jak przynajmniej się domyślam) klasy budżetowej, bierz spokojnie TG2,5 czy TG5.
    Co do schematu, to chyba lepszego niż tu projektu pod ECL86/PCL86 nie znajdziesz: http://www.trioda.com/forum/viewtopic.php?f=18&t=15417&hilit=ecl86
    (od razu Cię informuje że za tranzystor w zasilaczu możesz użyć IRF820, a zamiast UF4007 daj 1N4007).
    U mnie taki właśnie maluch na dwóch TG5-46-666 (a sieciowym chyba TS40/29/676) jeździ nawet z lekkim niedopasowaniem impedancji, jakoś bez zarzutu, a cieszy i oczy i uszy:D

    A o starych trafkach radzę poczytać tutaj: http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/trafa/trans7/trans.htm (co prawda artykuł pod wzmacniacze gitarowe, ale jak mówię do budżetowego audio również bez problemowo się nada)
    Z doświadczenia powiem Ci że najlepsze z tych transformatorów to TG5, później TG2.5, TG6, TG3.5 a najbiedniej wypadają TG2.

    Pozdrawiam!
  • #9
    Tomek Janiszewski
    Level 32  
    kbw24 wrote:
    Domyślam się, że transformator TG2,5-1-666 byłby swojego rodzaju idealny dla moich wymysłów z wyjściami i dla lampy PCL86? Z jakichś powodów nie mam ochoty zmieniać warunków pracy lampy.

    Chyba nie do końca zrozumiałeś: lampy ECL86 i PCL86 można traktować zamiennie, zmieniając im tylko żarzenie. Tak więc zarówno lampa PCL86 może pracować przy Ra=7kΩ jak i ECL86 może pracować przy Ra=5,1kΩ, oczywiście z różnymi napięciami zasilającymi i prądami anodowymi w obu przypadkach. Uzyskuje się wówczas identyczną moc wyjściową. 4W. Nie ma więc powodów aby unikać warunków pracy typowych dla PCL86, skoro są transformatory z Ra=5,1k.

    Quote:
    Co do traktowania budowy tego wzmacniacza jako trening... Zrobiłem już kiedyś mono na EL84+EM80 i działał, mimo potencjalnie niepoprawnego schematu...działał,

    Trioda z EM84 w roli przedwzmacniacza? A oko magiczne - niewykorzystane?
    Quote:
    Coś poszło, lampa ma też gdzieś zwarcie...ale to inny temat.

    Niezupełnie inny, bo lampy ECL/PCL86 są jeszcze delikatniejsze od EL84. Aby uniknąć zniszczenia kolejnej lampy (zwykle siatka zwiera się z katodą) musisz skontrolować prąd anodowy w działającym wzmacniaczu, aby dopuszczalnej mocy traconej na anodzie nie przekroczyć.
    Quote:
    Ogólnie myślałem, że jak już ten wzmacniacz zbuduję, to sobie posłuży i tyle mi starczy. Chociaż pewnie PP to kusząca propozycja, jednak nie mam tylu materiałów i tak głębokich kieszeni, żeby zrobić kilka wzmacniaczy na lampach. Prawdopodobnie budowa kolejnego wiązałaby się z rozbiórką poprzedniego...

    Byle miejsca w chaupie na te wzmacniacze starczyło ;)
    Quote:
    A poza tym, (jak na razie) układu push-pull nie ogarniam. :D Rozumiem, że wtedy dwie lampy na kanał?

    Tak, przy czym w przypadku użycia lamp ECL86 lub PCL86 schemat jest szczególnie prosty: wystarczą tylko dwie takie lampy, oczywiście przy rezygnacji z regulowania barwy dźwięku. Masz niedaleko w tym dziale stosowwny, dopiero co omawiany temat. Przy napięciu zasilania 300V oraz Raa=9,1kΩ można uzyskać z pary lamp aż 14,3W, niemal 2 razy więcej w przeliczeniu na jedną lampę niż w układzie SE. I to przy dwukrotnie mniejszych zniekształceniach. Ale najpierw dla nabycia doświadczenia zbuduj wzmacniacz SE na fabrycznych transformatorach, zanim ktoś inny je kupi.

    A, i nie wdawaj się w żadne bajery w rodzaju stablizacji napięcia anodowego czy prostowania prądu żarzenia. Przypominałoby montowanie ABS do karety konnej. :D
  • #10
    kbw24
    Level 14  
    Tomek Janiszewski wrote:
    Trioda z EM84 w roli przedwzmacniacza? A oko magiczne - niewykorzystane?


    Nie, nie, skądże, EM80 jako wskaźnik.:D Tylko też nie wiem czy nie poszło razem z EL-ką...a szkoda mi go..

    Stabilizacji napięć robić nie będę, jedynie podstawowe "cztery diody" i kondensator. Co do napięcia żarzenia to stabilizacja poprzez 7806 i diodę shottky-ego(czy jak to się pisze), i otrzymanie idealnie 6.3V byłoby fajne.:lol: Przy EL84 i EM80 miałem z trafa wyjście około 7-8V, później w szereg rezystor, za nim równolegle żarniki lamp. Ua miało 170V na maksymalne chyba 250V...
    Transformatory były nawijane samodzielnie.
    Chociaż nie wykluczam że w bajery bym się pobawił...:P

    Głośnikowe kupiłbym TG2.5-1-666, jedno że tanio, drugie że komplet dwóch, trzecie że pasują do kolumn 4/8om + słuchawki(tak mi tu powiedziano), a czwarte że nie mam kasy akurat na to i zbieram na buty.:idea:

    Tomek Janiszewski wrote:
    Byle miejsca w chaupie na te wzmacniacze starczyło


    Starczy, tamten w przypływie weny twórczej został rozebrany. :D

    Tomek Janiszewski wrote:
    Chyba nie do końca zrozumiałeś: lampy ECL86 i PCL86 można traktować zamiennie, zmieniając im tylko żarzenie.(...)


    No chyba..:D Zrozumiałem tyle, że oprócz zmiany napięcia zasilającego i sposobu żarzenia, trzeba jakieś rezystory w schemacie zmienić...

    :arrow: OLoorin: ten schemat to stereo? Upewniam się.

    Pozdrawiam
    kbw24
  • #11
    OLoorin
    Level 13  
    Tak, to jest stereo. Oczywiście możesz pominąć stabilizację napięcia, chociaż jak już masz wszystko na gotowym PCB to szkoda by było wywalać. A koszt IRF820, małego radiatora, 3 rezystorów, diody, kondensatora będzie niewielki, dając mimo wszystko lepsze wyniki niż prosty filtr rezystor-kondensator. Jeżeli już na pewno z tego zrezygnujesz, to daj zamiast tego przynajmniej jakiś rezystor np 470om /5W.
    Uważaj ze słuchawkami w tym wzmacniaczu. Pamiętaj, że każde odłączenie obciążenia transformatora głośnikowego w SE może skończyć się po prostu spaleniem trafka a może nawet lampy.Dlatego gniazda głośnikowe powinny być solidne, zakręcane, na złącze Jack lub w ostateczności cinch.
    Pozdrawiam!
  • #12
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Z tematu zrobił się kącik wymian wątpliwości dla początkujących. Przenoszę go zatem w lepsze miejsce.
  • #13
    kbw24
    Level 14  
    OLoorin wrote:
    Uważaj ze słuchawkami w tym wzmacniaczu. Pamiętaj, że każde odłączenie obciążenia transformatora głośnikowego w SE może skończyć się po prostu spaleniem trafka a może nawet lampy.Dlatego gniazda głośnikowe powinny być solidne, zakręcane, na złącze Jack lub w ostateczności cinch.


    No to żeś mnie przestraszył.... 8-O Ale czy przypadkiem tego się nie robi tak, że na wyjściu trafka jest jeszcze jakiś rezystor :?:
  • #14
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Robi. Gdybyś sam poczytał, wiedziałbyś, że jest to metoda powszechnie stosowana.

    Niemniej jednak (podobnie jak antykoncepcja) nigdy nie daje 100% pewności, trzeba zatem zadbać o prawidłowy styk na linii wzmacniacz-obciążenie. Zwłaszcza przy bardzo wysokim poziomie wysterowania rezystor może nie być w stanie stłumić powstającego przepięcia.

    Są też inne metody zabezpieczania transformatora głośnikowego przed negatywnymi skutami odłączenia obciążenia.
  • #15
    kbw24
    Level 14  
    Przepraszam za przerwę...;)

    :arrow: Futrzaczek - tak miałem wykonane przy wzmacniaczu na EL84, dlatego się pytam. A skoro mówisz o innych sposobach zabezpieczania - jestem ciekaw. :idea: ;)

    Zmiana planów.:D :
    Miałbym pytanie o "dobry"(jakoby sprawdzony) schemat wzmacniacza w układzie Push-Pull na ECL86. Jak na razie szukam, i jeśli ze schematem do SE nie było problemu, to tu już jest gorzej, choć szukam jak potrafię...
    Przy okazji poszukiwań naczytałem się chociażby o opóźnionym włączaniu napięcia anodowego, co podobno ma znaczący wpływ na żywotność lampy... Czy naprawdę potrzebne są takie "bajery"? W tym momencie mówiłbym o wzmacniaczu starannie wykonanym, mającym służyć zamiast obecnego tranzystorowego. ;)

    Pozdrawiam
    kbw24

    PS. Tymczasowo mam na głowie szkołę....:|