Witam.
Stoję przed wyborem pralki do mieszkania. Moje główne wymagania to:
- głębokość: max 44cm
- min. 5kg ładowności
- niski poziom hałasu podczas pracy
- przyjazny interfejs (najlepiej wyświetlacz)
- możliwość wymiany łożysk i uszczelniaczy w przypadku awarii po okresie gwarancyjnym (rozkładany zbiornik)
- fajnie by było gdyby była możliwość "doregulowania" wg. życzenia np. temp. prania
Po wielu godzinach poszukiwań lista wyklarowała się w zasadzie do dwóch pralek:
GORENJE WS53121 (mogę ją wyrwać za 890zl)
Plusy:
- 68 dB (Podają tylko jeden parametr. W rozmowie tel. z serwisem zapewniono mnie, że jest to ta większa wartość dotycząca wirowania)
- 1200 obr
- czytelny (jednopokrętłowy) interfejs
- możliwość wymiany łożysk i uszczelniaczy (dzwoniłem do serwisu i tak mnie poinformowano)
- czujnik czystości wody ( płucze dopóki nie usunie proszku z ubrań)
- sporo pozytywnych opinii o pralce (WS43121- dla WS53121 jest mało opinii)
Minusy:
- trochę narzekają na głośność pompki
- nie jestem pewien prawdziwości danych dot. poziomu hałasu
- brak możliwości doregulowania sobie programu
- w przypadku ustawienia opóźnionego startu mamy ładną choinkę w łazience- pralka cały czas świeci i czerpie prąd
- standardowa gwarancja 2 lata
- bardzo złe opinie nt. działania i poczynań serwisu. Permanentny brak części i zlewka klienta.
LG WD10390NDK (jakieś 1100zł)
Plusy:
- tylko 65 dB dla wirowania
- 1000 obr - też jest dla mnie wystarczające
- dosyć przejrzysty interfejs
- funkcja bodajże zero power (redukcja zużycia prądu w stanie czuwania). Domniemywam, że nie będę miał choinki w łazience przy opóźnionym starcie.
- rzekoma możliwość wymiany łożysk i uszczelniaczy (dzwoniłem do serwisu i tak mnie poinformowano lecz niestety serwisant nie był już tak rozmowny jak w Gorenje i nie specjalnie mnie przekonał co do prawdziwość swojej wypowiedzi. Twierdzi, że bez problemu łożyska się wymieni bo są typowe ale z uszczelniaczami mogę mieć problem w nabyciu. Nabąkiwał coś przez nos, że zbiornik jest normalnie rozpoławialny)
- napiszę DirectDrive ale to już w zasadzie w głośności się ukazuje. Silniki te podobnież są bezszczotkowe - a plus bo nie trzeba wymieniać.
- pełna gwarancja przez 2 lata i wydłużenie o dodatkowe 5lat na bęben(jak się może bęben zepsuć
i 8lat na silnik. Oczywiście gwarancja na bęben nie obejmuje łożysk, które w przeciwieństwie do bębna na pewno padną.
- również sporo pozytywnych opinii
Minusy:
- znowu trochę narzekają na głośność pompki
- nigdzie nie znalazłem (na potwierdzenie) części do tej pralki - łożysk ani uszczelniaczy. Na forach też brak info na ten temat.
- brak możliwości doregulowania sobie programu
Chodzi mi jeszcze po głowie Ariston ECOSD 129 ( około 1300zł) ale ona ma bardzo poważną wadę - nierozbieralny, jednoczęściowy zespół piorący. Z pewnych źródeł wiem, że łożyska na bank wysiądą jak będę więcej trochę prał. Producent nie podaje poziomu generowanego hałasu ale z tych samych źródeł wiem, że ze względu na silnik indukcyjny pralka jest praktycznie bezgłośna. Kwestia łożysk jest troszkę do odłożenia w czasie za opłatą 200zł - wydłuża się gwarancje producenta do 5lat.
W PartnerAgd są w promocji jeszcze pralki Candy evo4 z pełną gwarancją 5letnią ale one są bardzo głośne (77 dB) i są o nich bardzo zróżnicowane opinie. Nt. Zbiornika w tych pralkach nie wiem nic ale rekompensuje gwarancja.
Pomóżcie proszę bo już mam mętlik w głowie.
Może macie swojego "pewniaka" spełniającego moje wymagania.
Stoję przed wyborem pralki do mieszkania. Moje główne wymagania to:
- głębokość: max 44cm
- min. 5kg ładowności
- niski poziom hałasu podczas pracy
- przyjazny interfejs (najlepiej wyświetlacz)
- możliwość wymiany łożysk i uszczelniaczy w przypadku awarii po okresie gwarancyjnym (rozkładany zbiornik)
- fajnie by było gdyby była możliwość "doregulowania" wg. życzenia np. temp. prania
Po wielu godzinach poszukiwań lista wyklarowała się w zasadzie do dwóch pralek:
GORENJE WS53121 (mogę ją wyrwać za 890zl)
Plusy:
- 68 dB (Podają tylko jeden parametr. W rozmowie tel. z serwisem zapewniono mnie, że jest to ta większa wartość dotycząca wirowania)
- 1200 obr
- czytelny (jednopokrętłowy) interfejs
- możliwość wymiany łożysk i uszczelniaczy (dzwoniłem do serwisu i tak mnie poinformowano)
- czujnik czystości wody ( płucze dopóki nie usunie proszku z ubrań)
- sporo pozytywnych opinii o pralce (WS43121- dla WS53121 jest mało opinii)
Minusy:
- trochę narzekają na głośność pompki
- nie jestem pewien prawdziwości danych dot. poziomu hałasu
- brak możliwości doregulowania sobie programu
- w przypadku ustawienia opóźnionego startu mamy ładną choinkę w łazience- pralka cały czas świeci i czerpie prąd
- standardowa gwarancja 2 lata
- bardzo złe opinie nt. działania i poczynań serwisu. Permanentny brak części i zlewka klienta.
LG WD10390NDK (jakieś 1100zł)
Plusy:
- tylko 65 dB dla wirowania
- 1000 obr - też jest dla mnie wystarczające
- dosyć przejrzysty interfejs
- funkcja bodajże zero power (redukcja zużycia prądu w stanie czuwania). Domniemywam, że nie będę miał choinki w łazience przy opóźnionym starcie.
- rzekoma możliwość wymiany łożysk i uszczelniaczy (dzwoniłem do serwisu i tak mnie poinformowano lecz niestety serwisant nie był już tak rozmowny jak w Gorenje i nie specjalnie mnie przekonał co do prawdziwość swojej wypowiedzi. Twierdzi, że bez problemu łożyska się wymieni bo są typowe ale z uszczelniaczami mogę mieć problem w nabyciu. Nabąkiwał coś przez nos, że zbiornik jest normalnie rozpoławialny)
- napiszę DirectDrive ale to już w zasadzie w głośności się ukazuje. Silniki te podobnież są bezszczotkowe - a plus bo nie trzeba wymieniać.
- pełna gwarancja przez 2 lata i wydłużenie o dodatkowe 5lat na bęben(jak się może bęben zepsuć

- również sporo pozytywnych opinii
Minusy:
- znowu trochę narzekają na głośność pompki
- nigdzie nie znalazłem (na potwierdzenie) części do tej pralki - łożysk ani uszczelniaczy. Na forach też brak info na ten temat.
- brak możliwości doregulowania sobie programu
Chodzi mi jeszcze po głowie Ariston ECOSD 129 ( około 1300zł) ale ona ma bardzo poważną wadę - nierozbieralny, jednoczęściowy zespół piorący. Z pewnych źródeł wiem, że łożyska na bank wysiądą jak będę więcej trochę prał. Producent nie podaje poziomu generowanego hałasu ale z tych samych źródeł wiem, że ze względu na silnik indukcyjny pralka jest praktycznie bezgłośna. Kwestia łożysk jest troszkę do odłożenia w czasie za opłatą 200zł - wydłuża się gwarancje producenta do 5lat.
W PartnerAgd są w promocji jeszcze pralki Candy evo4 z pełną gwarancją 5letnią ale one są bardzo głośne (77 dB) i są o nich bardzo zróżnicowane opinie. Nt. Zbiornika w tych pralkach nie wiem nic ale rekompensuje gwarancja.
Pomóżcie proszę bo już mam mętlik w głowie.
Może macie swojego "pewniaka" spełniającego moje wymagania.