Skoda felicia 1.3 MPI + Motordiag Autocomsoft SIMOS - problem z komunikacją
Witam!
Podobnie jak Kolega w tym temacie który niestety umarł bez rozwiązania, mam następujący problem:
SIMOS Manager nie potrafi dokończyć resetu EEPROMa, przy różnym stopniu zaawansowania kończy z błędem "przekroczony timeout" albo "zły koniec bloku przy zapisie EEPROM".
Nie znalazłem nic na temat błędów w komunikacji SIMOS Managera z ECU Felicii .
Więc tak:
-Interface FAST-KKL USB (tanie FTDI)
-Windows XP Pro SP3,
-NetFramework od 2.0 do 3.5 z aktualizacjami
-Acer TM4060 (Intel Centrino)
-Skonfigurowany na COM1
-Motordiag Autocomsoft SIMOS Manager ver. 1.03 i 1.51
-Program sypie losowymi błędami (jak wyżej, włącznie z "aplikacja zostnaie zakończona" ) w praktycznie losowych momentach, zarówno przy resetowaniu, jak i przy zgrywaniu eproma... W okienku programu często przed błędem pojawiają się różne losowe znaki ASCII zamiast liter (jakby zakłócenia komunikacji?).
-VAG-COM i Polski-VAG działają bez ŻADNYCH zastrzeżeń.
O CO KAMAN
Czy ktoś z Użytkowników forum miał/poradził sobie z tym problemem i zna "ostateczne rozwiązanie"?
Oczywiście reset VAGiem (zapisanie wartości 0 na kanale 000) działa, ale wydaje mi się, że SIMOS Manager robi to "trochę dokładniej" (bardziej szczegółowo)
Witam!
Podobnie jak Kolega w tym temacie który niestety umarł bez rozwiązania, mam następujący problem:
SIMOS Manager nie potrafi dokończyć resetu EEPROMa, przy różnym stopniu zaawansowania kończy z błędem "przekroczony timeout" albo "zły koniec bloku przy zapisie EEPROM".
Nie znalazłem nic na temat błędów w komunikacji SIMOS Managera z ECU Felicii .
Więc tak:
-Interface FAST-KKL USB (tanie FTDI)
-Windows XP Pro SP3,
-NetFramework od 2.0 do 3.5 z aktualizacjami
-Acer TM4060 (Intel Centrino)
-Skonfigurowany na COM1
-Motordiag Autocomsoft SIMOS Manager ver. 1.03 i 1.51
-Program sypie losowymi błędami (jak wyżej, włącznie z "aplikacja zostnaie zakończona" ) w praktycznie losowych momentach, zarówno przy resetowaniu, jak i przy zgrywaniu eproma... W okienku programu często przed błędem pojawiają się różne losowe znaki ASCII zamiast liter (jakby zakłócenia komunikacji?).
-VAG-COM i Polski-VAG działają bez ŻADNYCH zastrzeżeń.
O CO KAMAN



Czy ktoś z Użytkowników forum miał/poradził sobie z tym problemem i zna "ostateczne rozwiązanie"?

Oczywiście reset VAGiem (zapisanie wartości 0 na kanale 000) działa, ale wydaje mi się, że SIMOS Manager robi to "trochę dokładniej" (bardziej szczegółowo)