Witam
Myślę nad adaptacją instalacji lpg do diesla,byłaby to instalka ze sterowaniem elektronicznym.
Pomoże mi ktoś kto zna instalacje od strony montażu.
Mam sterownik Bingo M i do niego chcę dobrać parownik o małej wydajności jakiej marki polecacie.
Motor to 2,8 td około 120KM lecz to nie istotne ponieważ dawka gazu będzie ograniczona do minimum około 20% właściwego paliwa.
Ilość podawanego gazu chciałbym wysterować ciśnieniem z turbosprężarki tzn.w zależności od obciążenia silnika czym większe tym większe ciśnienie robi turbina od 0bar do 0,9bara to i więcej gazu zapodaje.
Czy da to się wykonać sensorem PS-01 lub 02 ?
Jak się nie da to czym ?Jakiś przetwornik nadciśnienie na impuls elektryczny. Całość załączałaby się tradycyjnie z kabiny przez podanie +(tak dla bezpieczeństwa) poprzez sygnał z obrotomierza i czujnik temperatury parownika po osiągnięciu właściwej temperatury silnika.Ilość gazu krokowym.
Cały pic polega na w miarę dokładnym podaniu małej ilości gazu w zależności od obciążenia nie od obrotów silnika.
Są gotowe instalacje w car-gazie ale na to mnie nie stać bagatela od 4tyś zł do 7,5 ful wypas.
Dlatego próbuję coś sam sklecić i szukam pomocy,rady,podpowiedzi.
Proszę nie piszcie tylko że to się nie opłaca , bo miałem okazję przejechać się LT-ekiem z tym modem dla mnie rewelacja pracował jak benzynka prawie bezszelestnie a ciągną z dołu jak szalony lecz nie było czasu na podgląd jak to wykonane i czego. Nie mogłem się dogadać bo to Węgier był.
Nie znam ichniego języka tyle zrozumiałem mała dokładna dawka gazu zależna od ciśnienia turbosprężarki.LTek tego Węgra z średniej 15-16l ON/100km zszedł mu podobno na 8-9l ON i 3l LPG/100km i ta praca silnika fakt że to 6 w rzędzie ale mimo wszystko.
Co Wy o tym myślicie?
Za pomoc w rozwikłaniu tego tematu niezmiernie będę wdzięczny.
Myślę nad adaptacją instalacji lpg do diesla,byłaby to instalka ze sterowaniem elektronicznym.
Pomoże mi ktoś kto zna instalacje od strony montażu.
Mam sterownik Bingo M i do niego chcę dobrać parownik o małej wydajności jakiej marki polecacie.
Motor to 2,8 td około 120KM lecz to nie istotne ponieważ dawka gazu będzie ograniczona do minimum około 20% właściwego paliwa.
Ilość podawanego gazu chciałbym wysterować ciśnieniem z turbosprężarki tzn.w zależności od obciążenia silnika czym większe tym większe ciśnienie robi turbina od 0bar do 0,9bara to i więcej gazu zapodaje.
Czy da to się wykonać sensorem PS-01 lub 02 ?
Jak się nie da to czym ?Jakiś przetwornik nadciśnienie na impuls elektryczny. Całość załączałaby się tradycyjnie z kabiny przez podanie +(tak dla bezpieczeństwa) poprzez sygnał z obrotomierza i czujnik temperatury parownika po osiągnięciu właściwej temperatury silnika.Ilość gazu krokowym.
Cały pic polega na w miarę dokładnym podaniu małej ilości gazu w zależności od obciążenia nie od obrotów silnika.
Są gotowe instalacje w car-gazie ale na to mnie nie stać bagatela od 4tyś zł do 7,5 ful wypas.
Dlatego próbuję coś sam sklecić i szukam pomocy,rady,podpowiedzi.
Proszę nie piszcie tylko że to się nie opłaca , bo miałem okazję przejechać się LT-ekiem z tym modem dla mnie rewelacja pracował jak benzynka prawie bezszelestnie a ciągną z dołu jak szalony lecz nie było czasu na podgląd jak to wykonane i czego. Nie mogłem się dogadać bo to Węgier był.
Nie znam ichniego języka tyle zrozumiałem mała dokładna dawka gazu zależna od ciśnienia turbosprężarki.LTek tego Węgra z średniej 15-16l ON/100km zszedł mu podobno na 8-9l ON i 3l LPG/100km i ta praca silnika fakt że to 6 w rzędzie ale mimo wszystko.
Co Wy o tym myślicie?
Za pomoc w rozwikłaniu tego tematu niezmiernie będę wdzięczny.