witam
pralki używamy od kilku lat, nigdy nie było z nią problemów, od pewnego czasu (niezależnie od ustawionego programu od 2-7) pralka notorycznie nie dopiera ubrań.
O ile do tej pory, nigdy ale to nigdy, nie narzekałem na jej działanie tak od pewnego czasu większość ubrań jest widocznie niedoprana.
W pralce ok. 3-4 lata temu (jeszcze na gwarancji) została wymieniona elektronika programatora. Po tym działała bez zarzutów, w między czasie pralka była czyszczona (płatki mydlane używane przy praniu ubrań niemowlęcia zatkały 'instalację') po tym pralka także działa dobrze przez ok. rok a teraz ... szkoda mówić.
czy może być to wina elektroniki? zdarza się, że ubrania nie dość, że są niedoprane to jeszcze 'źle' odwirowane (przy 1000 obr/min)
pralki używamy od kilku lat, nigdy nie było z nią problemów, od pewnego czasu (niezależnie od ustawionego programu od 2-7) pralka notorycznie nie dopiera ubrań.
O ile do tej pory, nigdy ale to nigdy, nie narzekałem na jej działanie tak od pewnego czasu większość ubrań jest widocznie niedoprana.
W pralce ok. 3-4 lata temu (jeszcze na gwarancji) została wymieniona elektronika programatora. Po tym działała bez zarzutów, w między czasie pralka była czyszczona (płatki mydlane używane przy praniu ubrań niemowlęcia zatkały 'instalację') po tym pralka także działa dobrze przez ok. rok a teraz ... szkoda mówić.
czy może być to wina elektroniki? zdarza się, że ubrania nie dość, że są niedoprane to jeszcze 'źle' odwirowane (przy 1000 obr/min)