Witam od paru dni cieknie mi woda wewnątrz lodówki okazało się że cieknie z otworu do którego skrapla się woda ze ścianki.Poczytałem trochę w internecie o czyszczeniu takiego skraplacza więc zabrałem się do czyszczenia pogmerałem drutem,plastikową rurką wyleciało strasznie dużo syfu ale nie pomogło po paru dniach jest to samo tak jakby było zatkane i wylewało się górą powtórzyłem jeszcze parę razy operacje i dalej poczytałem znowu trochę na necie i dowiedziałem się że ta woda spada na dole w takie plastikowe naczynko na silniku i paruje tak zrobiłem odkręciłem tylnią obudowę i faktycznie jest tak jak napisali i jest otwór z którego powinna lecieć woda pogmerałem trochę drutem ale nic zatrzymuje się z dwa centymetry głębiej podłożyłem lustereczko z latarką i się okazało że jest tam lód zamarznięty bród tam jest.Czy powinno to być normalnie drożne??Próbować jakąś parą to przepchać??Po prostu nie znam się na lodówkach i nie chce czegoś popsuć