Aktywne kolumny estradowe 2x35 W RMS - al'a "Bigos na winie"

Witam.

Chciałbym przedstawić swój projekt i wykonanie kolumn z wbudowanym wzmacniaczem Unitry PW9010.
Od razu zaznaczę, że jest to konstrukcja zrobiona z tego, co miałem pod ręką, a celem było wydać jak najmniej pieniędzy (tylko rzeczy niezbędne do ukończenia projektu).

Kolumny te są przeznaczone jako dodatkowy element nagłośnienia swojego zespołu chałturniczego (tam, gdzie np. są dwie sale i potrzeba nagłośnienia bezprzewodowego). Główne nagłośnienie jest oparte na zestawie Yamahy z serii Club S115V + sub.

Posiadałem cztery głośniki niskotonowe 20 cm, cztery tuby Tonsila 80 W oraz dwa wzmacniacze Unitry.
Wzmacniacze zostały przerobione tak, aby wszystkie regulatory, bezpieczniki, gniazda były z jednej strony. Dodatkowo zostały dołożone kondensatory oraz silniejszy mostek prostowniczy do linii zasilacza. Z racji tego, że wzmacniacz będzie pracował w niedogodnych warunkach do odprowadzania ciepła, zastosowałem dwa wentylatory 9 cm z włącznikiem na: 0 obrotów, 1/2 obrotów oraz max.

Co do głośników i ich zestrojenia, to zastosowałem zwrotnicę dla głośnika niskotonowego 6 dB/okt. do 5 kHz a dla głośnika wysokotonowego od 5 kHz 12dB/okt. - na to starczyło mi cewek. Dodatkowo głośniki wysokotonowe zostaną jeszcze "dostrojone" opornikami do własnych odczuć słuchowych.
Co do obudowy, to została wykonana z tego, co miałem, czyli sklejki 10, 12 i 14 mm. Obudowa miała być z początku typu bass-reflex, jednak po symulacjach w programie WinISD wyszła mi wielkość obudowy, na którą nie mogłem się zgodzić (sprzęt miał być jak najmniejszy). Stanęło na obudowie zamkniętej o pojemności wewnętrznej 35 l (sporo miejsca niestety zabrała mi półka na wzmacniacz). Oczywiście po zmontowaniu sprawdziłem, jak by to chodziło z bass-reflexem (wykręcony wysokotonowy i wsadzona tam tuba) - jednak bardziej konkretny i silniejszy bas był w obudowie zamkniętej.

Cała obudowa została oklejona kocem głośnikowym. Głośniki niskotonowe zostały zabezpieczone siatką, a cały front dostał maskownicę z tkaniny głośnikowej. Myślałem tutaj o siatce stalowej, ale: głośniki nie są z tych, co by je eksponować, a cena jak dla mnie za duża. Potem myślałem o gąbce, ale trzeba by było cofnąć przednią ściankę jeszcze o 1 cm do tyłu, no i znowu cena Doszły tak też narożniki, gniazdo pod statyw oraz uchwyty.
Ostateczny wygląd można zobaczyć na fotkach (moja dzieciarnia była tak zainteresowana nimi, że nie udało mi się odpędzić ich od tego
Na sam koniec dodałem jeszcze znaczek (taki jaki miałem), choć bardziej podoba mi się http://owiewki24.pl/pl/p/YAMAHA-LOGO-EMBLEMAT-x2/896 - jednak nie za taką cenę
Zapraszam do komentowania.
Dodam jeszcze, że w kilku kwestiach dotyczących elektryki służył mi pomocą kolega z pracy.

Co do koncepcji tego projektu na przyszłość - wymiana głośników na coś lepszego.

Kosztorys:
-kondensatory, mostki, diody, oporniki itp. - około 25 zł
-koc, maskownica, klej - około 40 zł
-gniazda na statywy, rączki - około 30 zł
-kilka drewienek w Castoramie - około 6 zł
Resztę miałem.