Witam,
Kolejna awaria praleczki Candy CSBL85. Praleczka ma już 8 lat i do tej pory sprawowała się bez zarzutów. Raz wymieniony termostat ponieważ wodę przegrzewała.
Podczas wczorajszego wirowania zauważyłem, że wydaje dziwny dźwięk, jakby coś szorowało. Myślałem, że w pralce jest coś, co podczas obracania bębna szoruje o o drzwi, ale nie. Włączyłem dzisiaj praleczkę, żeby sprawdzić skąd dochodzą te dźwięki szorowania, a tu zonk. Praleczka nawet nie chciała zakręcić bębnem podczas prania. Nabrała wody i stoi.
Usiadłem do kompa i studiuję forum. Wielokrotną przyczyną podobnego problemu były zużyte szczotki od silnika. To do boju. Odkręciłem tył, silnik i od silnika szczotki. Jedna ma około 10mm druga 8mm.
Prawdopodobnie to jest przyczyną tego problemu. Jak sądzicie? Jakiej długości są nowe szczotki?
Dzięki i pozdrawiam
dinuś
Kolejna awaria praleczki Candy CSBL85. Praleczka ma już 8 lat i do tej pory sprawowała się bez zarzutów. Raz wymieniony termostat ponieważ wodę przegrzewała.
Podczas wczorajszego wirowania zauważyłem, że wydaje dziwny dźwięk, jakby coś szorowało. Myślałem, że w pralce jest coś, co podczas obracania bębna szoruje o o drzwi, ale nie. Włączyłem dzisiaj praleczkę, żeby sprawdzić skąd dochodzą te dźwięki szorowania, a tu zonk. Praleczka nawet nie chciała zakręcić bębnem podczas prania. Nabrała wody i stoi.
Usiadłem do kompa i studiuję forum. Wielokrotną przyczyną podobnego problemu były zużyte szczotki od silnika. To do boju. Odkręciłem tył, silnik i od silnika szczotki. Jedna ma około 10mm druga 8mm.
Prawdopodobnie to jest przyczyną tego problemu. Jak sądzicie? Jakiej długości są nowe szczotki?
Dzięki i pozdrawiam
dinuś