Witam wszystkich,
jestem świeżo zarejestrowanym użytkownikiem i już na dzień dobry piszę do Was z problemem.
Na wstępie mój sprzęt:
i5-2500K
AsRock P67 Pro 3 B3
MSI GTX570 Twin Frozr III
1x 4GB Kingston 1333MHz
I teraz problem...
Wszystko działa normalnie, system, gry itp. ale w pewnym momencie przestaje mi działać klawiatura i myszka. Po prostu nie odpowiadają. Gdy przekręcę myszkę do góry nogami i patrzę na czy się świeci, to widzę jak gaśnie i zapala się, co kilka sekund.
Teraz najlepsze. Potrafi się to zdarzyć w windowsie, gdy nic się nie dzieje i podczas grania w gry. Raz miałem przypadek, że klawiatura i myszka przestały reagować, jednak miałem podłączonego pada od X360 i gdy go wziąłem do ręki to nadal mogłem grać, więc system się nie zawiesza.
Próbowałem odpinać i wpinać kable (jest dźwięk podłączenia i odłączenia urządzeń), ale nadal nie "wstają". Natomiast gdy zrestartuję komputer (guzikiem) to wszystko wraca do normy, myszka+klawa znowu działają.
Szczerze mówiąc, nie mam najmniejszego pojęcia, o co chodzi. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale moja myszka jest już dosyć uszkodzona, w senie sama z siebie od długiego czasu się rozłącza (chodzi o kabel, np. gdy nim poruszam to myszka przestaje działać (dźwięk rozłączenia urządzenia i po chwili dźwięk podłączenia). Z klawiaturą nigdy nie miałem kłopotów. Czy to możliwe, że walnięta myszka ma wpływ na zawieszenia się samej myszki + klawiatury? Obecnie nie mam żadnej zapasowej, więc nie mogę sprawdzić. No i jeszcze jest taki problem, że nie potrafię "wywołać" tego zawieszenia. Czasem potrafi się to zdarzyć 2x dziennie (w sumie raz chyba tak się zdarzyło) by później przez 3 tygodnie w ogóle nie wystąpić.
Zdarza się to sporadycznie, no ale jednak występuje... i za każdym razem, gdy to wystąpi i wykonam restart komputera, to wszystko wraca do normy.
Nie mam najmniejszego pojęcia, co to może być więc prosiłbym o jakieś sugestie, co to może być. Poza wyżej opisanym problemem, wszystko jest w normie. Temperatury również są w porządku.
Bardzo proszę o pomoc.
jestem świeżo zarejestrowanym użytkownikiem i już na dzień dobry piszę do Was z problemem.
Na wstępie mój sprzęt:
i5-2500K
AsRock P67 Pro 3 B3
MSI GTX570 Twin Frozr III
1x 4GB Kingston 1333MHz
I teraz problem...
Wszystko działa normalnie, system, gry itp. ale w pewnym momencie przestaje mi działać klawiatura i myszka. Po prostu nie odpowiadają. Gdy przekręcę myszkę do góry nogami i patrzę na czy się świeci, to widzę jak gaśnie i zapala się, co kilka sekund.
Teraz najlepsze. Potrafi się to zdarzyć w windowsie, gdy nic się nie dzieje i podczas grania w gry. Raz miałem przypadek, że klawiatura i myszka przestały reagować, jednak miałem podłączonego pada od X360 i gdy go wziąłem do ręki to nadal mogłem grać, więc system się nie zawiesza.
Próbowałem odpinać i wpinać kable (jest dźwięk podłączenia i odłączenia urządzeń), ale nadal nie "wstają". Natomiast gdy zrestartuję komputer (guzikiem) to wszystko wraca do normy, myszka+klawa znowu działają.
Szczerze mówiąc, nie mam najmniejszego pojęcia, o co chodzi. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale moja myszka jest już dosyć uszkodzona, w senie sama z siebie od długiego czasu się rozłącza (chodzi o kabel, np. gdy nim poruszam to myszka przestaje działać (dźwięk rozłączenia urządzenia i po chwili dźwięk podłączenia). Z klawiaturą nigdy nie miałem kłopotów. Czy to możliwe, że walnięta myszka ma wpływ na zawieszenia się samej myszki + klawiatury? Obecnie nie mam żadnej zapasowej, więc nie mogę sprawdzić. No i jeszcze jest taki problem, że nie potrafię "wywołać" tego zawieszenia. Czasem potrafi się to zdarzyć 2x dziennie (w sumie raz chyba tak się zdarzyło) by później przez 3 tygodnie w ogóle nie wystąpić.
Zdarza się to sporadycznie, no ale jednak występuje... i za każdym razem, gdy to wystąpi i wykonam restart komputera, to wszystko wraca do normy.
Nie mam najmniejszego pojęcia, co to może być więc prosiłbym o jakieś sugestie, co to może być. Poza wyżej opisanym problemem, wszystko jest w normie. Temperatury również są w porządku.
Bardzo proszę o pomoc.