Ze względu na częste pytania odnośnie stroboskopu Jabla J-23 postanowiłem założyć osobny temat tylko o nim po raz ostatni i go przykleić dlatego proszę wszystkich mających jakiekolwiek problemy, kwestie tuningu, ciekawe rozwiązania pisać właśnie TU.
Na wszystkie problemy postaram się odpowiedzieć i pomóc jak tylko potrafie.
A teraz do rzeczy:
Jak wiadomo najczęściej występującym problemem jest grzanie R3*.
Ten problem ja rozwiązałem stosując żarówkę 40W.(dla oryginalnych kondensatorów 4,7-10uF) powinna wystarczyć.
Następnym problemem są grzejące się (wybuchające) kondensatory.
I tu należy się zastanowić w jakich warunkach(tzn. jak długo bez przerwy) ma pracować nasz strobek.
Jeżeli ma mrugać non-stop należy zastosować kondensatory ceramiczne. Ich grzanie jest praktycznie znikome. Ich łączna pojemność odpowiada za siłę błysku. Ja zastosowałem 2*2,2uF na stronę.
Jeżeli stroboskop ma być włączany na krótkie odcinki czasu (ok. 5 min) można zastosować elektrolity na 105 stopni C. Np. Kilka kondensatorów po 1uF/400V.
Aby zwiększyć siłę błysku należy zwiększyć pojemność kondensatorów
(UWAGA! Skraca to w sposób znaczny żywotność palnika), lub wymienić jednocześnie sam palnik na mocniejszy. Należy również zmniejszyć R3* aby przyspieszyć ładowanie.
Problem zmiany częstotliwości pracy przy wyższych pojemnościach:
- zwora na R4*
- mniejsza poj. C3*
(Nie polecam tego typu praktyk ponieważ palnik i tak dostanie nieźle od energii błysku, a większa częstotliwość go jeszcze dobije).
Problem palących się R1* i R2* przy większych pojemnościach.
- zwory w ich miejsce
- rezystory na większą moc (np. 5W)
(Mogą również przepalać się diody wtedy jedynym wyjściem jest wymiana na o większym prądzie)
Istnieje też mit o owijaniu palnika cienkim drutem, nie wiem ile w tym prawdy ale podobno przedłuża to życie palnika – owinąć nie zaszkodzi.
*Wszystkie skróty odnoszą się do oryginalnego schematu – NIE MOJEGO
Na koniec mogę pokazać schemat mojego stroba. Posiada on przełącznik siły błysku i 3 żarówki ponieważ max pojemność przekracza 25uF.
Pozdr. Cikol
Na wszystkie problemy postaram się odpowiedzieć i pomóc jak tylko potrafie.
A teraz do rzeczy:
Jak wiadomo najczęściej występującym problemem jest grzanie R3*.
Ten problem ja rozwiązałem stosując żarówkę 40W.(dla oryginalnych kondensatorów 4,7-10uF) powinna wystarczyć.
Następnym problemem są grzejące się (wybuchające) kondensatory.
I tu należy się zastanowić w jakich warunkach(tzn. jak długo bez przerwy) ma pracować nasz strobek.
Jeżeli ma mrugać non-stop należy zastosować kondensatory ceramiczne. Ich grzanie jest praktycznie znikome. Ich łączna pojemność odpowiada za siłę błysku. Ja zastosowałem 2*2,2uF na stronę.
Jeżeli stroboskop ma być włączany na krótkie odcinki czasu (ok. 5 min) można zastosować elektrolity na 105 stopni C. Np. Kilka kondensatorów po 1uF/400V.
Aby zwiększyć siłę błysku należy zwiększyć pojemność kondensatorów
(UWAGA! Skraca to w sposób znaczny żywotność palnika), lub wymienić jednocześnie sam palnik na mocniejszy. Należy również zmniejszyć R3* aby przyspieszyć ładowanie.
Problem zmiany częstotliwości pracy przy wyższych pojemnościach:
- zwora na R4*
- mniejsza poj. C3*
(Nie polecam tego typu praktyk ponieważ palnik i tak dostanie nieźle od energii błysku, a większa częstotliwość go jeszcze dobije).
Problem palących się R1* i R2* przy większych pojemnościach.
- zwory w ich miejsce
- rezystory na większą moc (np. 5W)
(Mogą również przepalać się diody wtedy jedynym wyjściem jest wymiana na o większym prądzie)
Istnieje też mit o owijaniu palnika cienkim drutem, nie wiem ile w tym prawdy ale podobno przedłuża to życie palnika – owinąć nie zaszkodzi.
*Wszystkie skróty odnoszą się do oryginalnego schematu – NIE MOJEGO
Na koniec mogę pokazać schemat mojego stroba. Posiada on przełącznik siły błysku i 3 żarówki ponieważ max pojemność przekracza 25uF.
Pozdr. Cikol