mam fiata 126p rocznik 1991. Od 2 miesiecy nie moge nim jeździć byłem z nim u mechanika ale nie naprawił go. Wymieniłem w tym silniku prawie wszystko , mam nowa głowice , nowy gaznik , swiece nawet wymieniłem łancuszek rozrzedu. Kiedy dałem go do mechanika okazało sie ze trzeba wymienic głowice wymieniłęm i przez jakies poł godziny działał normalnie ale potem zaczeło sie od początku znowu zaczął sie dymić. nikt nie wie jaka jest tego przyczyna prosze pomóżcie