Witam. Mam problem z odpaleniem mego auta gdy temp spada poniżej 10°C. W lato odpala ale i tak dość długo trzeba kręcić gdy silnik jest zimny, gdy jest ciepły odpala ale tez chyba nie tak jak powinien. Teraz gdy temp. jest ok. 0° muszę bardzo długo kręcić aż czasami akumulator nie wytrzymuje. I "pompować" pedałem gazu to wtedy jakoś łapie. Czujnik temp. silnika jest sprawny, rozrusznik nie pobiera dużo prądu także nie wiem. Może zawór zwrotny paliwa na listwie wtryskowej? Proszę o pomoc. Pozdrawiam 
