Neo_30 wrote: 3000-4000zł ?? Skąd ci taka kwota wyszła?
II taryfa to 0,26 zł Grzałka 2 Kw działała by 8 godzin na dobę a to daje 16 Kw czyli
4,16 zł * 30 dni = 124 zł miesięcznie zakładając że 2 Kw wystarczy do ogrzania mieszkania. W duże mrozy i weekendy ewentualnie dopalałbym w piecu jakbym już musiał.
Złe założenia.
Jeżeli chcesz grzać tylko przez 8 godzin na dobę to musisz grzać mocą odpowiednio większą np. 8-9 kW.
2-3 kW to jest normalne zapotrzebowanie w energię non-stop, bo to jest tzw. moc strat mieszkania.
Wyobraź sobie mieszkanie jako duży zbiornik wody np. beczkę.
Poziom wody w beczce określa temperaturę jaką chcesz utrzymywać.
Na dnie beczki znajduje się otwór, poprzez który bez przerwy wypływa woda. Bez dolewania wody do tej beczki cała zawartość beczki wypłynie w przeciągu np. 1-2 dni. Wypływ tej wody jest analogią do mocy strat budynku.
Ilość wody w beczce jest analogią ilości zgromadzonego ciepła w budynku (w murach, stropach, w przedmiotach znajdujących się w mieszkaniu). Żeby można było nagrzać mieszkanie czy budynek do określonej temperatury to musisz napełnić beczkę do określonego poziomu.
Napełniasz ją małym strumieniem, niewiele większym od tego, który powoduje ubytek wody w beczce.
Pomyśl teraz, że Ty chcesz tworzyć przerwy w dopełnianiu beczki wodą. Zatem jeżeli będziesz dopełniał ją strumieniem niewiele większym od tego, który stanowi ubytek to napełnianie będzie trwało bardzo długo i pomiędzy kolejnymi napełnieniami nie zdążysz uzyskać odpowiedniego poziomu wody (czyli temperatury). Abyś mógł napełnić tę beczkę szybko to musisz ją napełniać kilkakrotnie większym strumieniem od strumienia stanowiącego ubytek.
Ilość wody (czyli ilość ciepła) i tak musisz dostarczyć tyle samo czy będziesz napełniał małym strumieniem czy dużym, bo ta ilość, która ucieknie z beczki w czasie przerw, będzie musiał być uzupełniania, aby uzyskać zadany poziom wody (czyli naszej temperatury).
Niestety tu praw fizyki nie da się oszukać.
Jeżeli wyłączasz grzanie na jakiś okres czasu to tracisz ciepło (energię), bo ono nieprzerwanie ucieka. Aby nagrzać mieszkanie do poprzedniego poziomu temperatury to musisz dostarczyć taką samą ilość ciepła, która ubyła - analogicznie musisz wlać do beczki w możliwie jak najkrótszym czasie taką samą ilość wody jaka ubyła.