Jaką lutownicę wybrać? Stacja lutownicza. Lutowanie elementów przewlekanych.

Mam do przeznaczenia około 60 zł, i chciałbym kupić sprzęt do mojego warsztatu. Chodzi o lutownice. Moja poprzednia lutownica (niestety Lutola) rozsypała się w rękach, a jak kolega mnie zapytał gdzie masz odsysacz to zrobiłem takie coś:

Z racji bytu postanowiłem że kupię stację lutowniczą. Znalazłem kilka takich na allegro. To na początek, ponieważ jak ten "bajzel" zacznie na siebie zarabiać, to kupię coś z gatunku Wellerów. Oto te stacje:
Link
Link
Link
Link.
Będę lutował głównie elementy przewlekane, jednak spróbuję z SMD (ale raczej rozmiary do 1206), niekiedy jakieś kable. Największym wyzwaniem do końca roku jest uruchomić zasilacz, i piłkarzyki na AVR.

Daj trzy dziesiątki więcej i kup sobie LUTOLE,tą co miałeś no ale kup sobie do niej odsysacz.Szybkie grzanie i pracuje do przejechania przez czołg.Jak chodzi o te nowe do 60 zł,to trzeba czekać aż się nagrzeje i to wkurza....!!!!!,no i ciągnie więcej prądu bo muśi ciągle utrzymywać temperature zadaną.Jak jest potrzeba to jednak małe lutownice o mocy np:40W mają jednak zastosowanie aby czegoś nie przegrzać ale poczytaj jaka jest temp.roztopienia cyny.

Jednak niestey ta Lutola nie nadaje się do niektórych prac jakie będe wykonywał... Wymiany kondensatorów na płycie głównej tą lutownicą bym się nie podjął, a takie sprawy też mam niekiedy do załatwienia.