Witam wszystkich.
Pytanie - czy to normalne że wzmacniacz na postoju (wyłączony) pobiera prąd?
Do rzeczy - zaniepokoiło mnie w moim samochodzie (Toyota Celica) rozładowywanie akumulatora przy dłuższym postoju bez odpalania (3 tygodnie). Zrobiłem pomiary poboru prądu na postoju, kiedy wszystko jest wyłączone. Pomiar pokazał pobór 120mA - trochę za dużo. Po dłuższych pomiarach okazało się że to właśnie Rodek, kiedy jest wyłączony pobiera 80mA (po jego odłączniu miernik pokazał 40mA, czyli norma). Mam jeszcze dwa u-dimension Glow i one na postoju nie pobierają nic. Wszystkie trzy wzmacniacze podłączone są bezpośrednio z akumulatora i sterowanie z jednostki, czyli włączają się kiedy odpala radio. Czy coś nie tak jest z tym wzmakiem, czy poprostu niektóre tak mają że łykają prąd na postoju, ale nie sądze...
Pytanie - czy to normalne że wzmacniacz na postoju (wyłączony) pobiera prąd?
Do rzeczy - zaniepokoiło mnie w moim samochodzie (Toyota Celica) rozładowywanie akumulatora przy dłuższym postoju bez odpalania (3 tygodnie). Zrobiłem pomiary poboru prądu na postoju, kiedy wszystko jest wyłączone. Pomiar pokazał pobór 120mA - trochę za dużo. Po dłuższych pomiarach okazało się że to właśnie Rodek, kiedy jest wyłączony pobiera 80mA (po jego odłączniu miernik pokazał 40mA, czyli norma). Mam jeszcze dwa u-dimension Glow i one na postoju nie pobierają nic. Wszystkie trzy wzmacniacze podłączone są bezpośrednio z akumulatora i sterowanie z jednostki, czyli włączają się kiedy odpala radio. Czy coś nie tak jest z tym wzmakiem, czy poprostu niektóre tak mają że łykają prąd na postoju, ale nie sądze...