Powietrzna pompa ciepła PCWU-3,8H-A3

Witam może ktoś podzieli się informacja jak wychodzą koszty za prąd miesięczne przy wykorzystaniu takiej pompy oczywiście mniej więcej gdyż jest to zależne od zbiornika i pogody?

Nagrzanie 150 litrów wody do temp. 50 st C zajmuje ok 2 godzin.

Wiec wygląda to tak 150l w 2h około urządzenie pobiera mniej więcej 1kwh na jedną godzinę pracy nagrzanie to koszt 2x0.6=1,2
1,2x30dni=36zł

Dodać należy, że te wyliczenia są jak dialog z filmu „Powrót do przyszłości”:
-czy ta lokomotywa osiągnie prędkość 80mil/h
-tak….. jeśli tor będzie prosty, będzie trochę z góry, wagony będą odczepione, wiatr będzie wiał z tyłu i w kotle będzie palił sam diabeł………

kudlacikus wrote:

Dodać należy, że te wyliczenia są jak dialog z filmu „Powrót do przyszłości”:
-czy ta lokomotywa osiągnie prędkość 80mil/h
-tak….. jeśli tor będzie prosty, będzie trochę z góry, wagony będą odczepione, wiatr będzie wiał z tyłu i w kotle będzie palił sam diabeł………

A Ty masz inne dane?

Wszystko pasuje pod warunkiem, że temperatura powietrza będzie minimum 10°C,
wszystko doskonale połączone z mało stratnym zasobnikiem, ocieplone itd. wtedy jest szansa na 2h pracy/150l/50°C z tym, że zgodnie z danymi pobierana moc sprężarki w takim układzie = 1,17kWh. Potem jest jeszcze mniej kolorowo. Ale latem jest ok.

kudlacikus wrote:

Ale latem jest ok.

Dlatego stawiam ja ponad solarami

Jasne mirrzo, a co z trwałością. Co po gwarancji? Ile lat wytrzymają? Masz może takie informacje?

Pompy ciepła nie powinny być nadmiernie awaryjne.
Ich konstrukcja jest prosta jak budowa cepa a w zasadzie lodówki.
Lodówki działają wiele lat.
Problemem instalacji CWU z pompą ciepła jest to, że takie PC zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem nie może być jedynym źródłem ciepła do przygotowania CWU.

Niewiele to mówi – u mnie lodówki nie działają dłużej niż 6 lat, bo są często otwierane, napełniane i opróżniane – rodzina 8 osób, co za tym idzie woda też potrzebna w niemałej ilości. Wody o temp 50°C to trzeba jakieś 500-600l dziennie

Pompa takiej mocy powinna sobie bez problemu poradzić z przygotowaniem takiej ilości wody. Należało by tylko obliczyć jak duży powinien być zasobnik CWU.
Producenci najczęściej podają średni czas bezawaryjnej pracy.

kudlacikus wrote:

Jasne mirrzo, a co z trwałością. Co po gwarancji? Ile lat wytrzymają?

Jestem przekonany, że dłużej niż solary.

A gdyby taka pompa miała parownik automatycznie przełączany na inny
( poniżej plus 5*c na zew ) który by był ,,zakopany,, w ziemi jako DZ , to taka pompa mogła by pracować cały rok a nie tylko w,, ciepłe,, dni.
W tedy to solary juz wogule by nie miały sensu

Grzegorz Siemienowicz wrote:

]Pompy ciepła nie powinny być nadmiernie awaryjne.
Ich konstrukcja jest prosta jak budowa cepa a w zasadzie lodówki.

Chyba masz małe pojęcie o budowie pompy ciepła. Z lodówka ma tyle wspólnego, że pracuje wg. tego samego obiegu wstecz. Reszta to już zupełnie co innego. Diabeł tkwi w szczegółach!

Grzegorz Siemienowicz wrote:

Lodówki działają wiele lat.

DZIAŁAŁY. Kiedyś. Z dzisiejszymi to tak różowo nie jest.

mirrzo wrote:

Dlatego stawiam ja ponad solarami

Jakim prawem??? Wg. mnie można ją postawić raczej obok. W lecie (i nie tylko) można z typowego solara (ok 4.5 m2 absorbera) wyjąć 4 kW mocy przez 6 godzin za 6*0.02 kW energii pompy. Więc jakie porównanie???
Oczywiście pompa powietrzna pracuje też przy zachmurzonym niebie i w nocy, ale też nie przez cały rok! Okres działania jest dużo większy niż solarów ale i koszty ciepła są duuużo większe.
Te dwa urządzenia nie powinno się przeciwstawiać sobie! One powinny się uzupełniać. A przy mrozach i tak większe szanse ma solar. Jednak najlepiej mieć jeszcze jedno źródło ciepła . Grzałka/ kocioł.
Te dywagacje "O wyższości.." tracą sens przy dostępności gazu.

jack63 wrote:

mirrzo wrote:

Dlatego stawiam ja ponad solarami

Jakim prawem???... koszty ciepła są duuużo większe.

Prawem kalkulacji kosztów - wszystkich.
Jakie koszty są "duuużo" większe?
Zakładając, że solary wyręczają kocioł stałopalny latem, tak samo trzeba zestawić to porównanie z pompą ciepła. Sam zresztą napisałeś, że pracują w każdej pogodzie; oprócz zimy.
WIĘC ???

Więc jack63 wyjaśnił: solar i pompa wyręczaja kocioł, ale pompa na oddane 4kW zużyje 1kW prądu, zaś solar dajac tyle energii zużyje 0, 02kW prądu, razy ilość godzin, to różnica kolosalna - 50 razy. Ale kiedy sloneczka braknie, to trzeba pompę i wszystko jasne - świetnie się uzupełniają.

Za godzinę pracy pompy masz podgrzane 70 l wody do 55 C
Solarem za godzinę podgrzejesz do???
Zakup pompy, to ok 4000 PLN a solara 2x tyle. Wyjeżdżasz na weekend, czy urlop z solarem masz kłopot, bo musisz "zwalać" "tanio" wyprodukowaną wodę. Pompa czeka na hasło do pracy, a pracuje w każdą pogodę, również deszczową

Ta "przepychanka nie ma sensu. Zaczyna to wyglądać jak przepychanka marketingowa. Mało fizyki i ekonomi za to mnóstwo emocji.
Pompa ciepła i solar to dwa różne urządzenia ich jedyną wspólną cechą jest to, że grzeją wodę.
Każde z urządzeń na swoje "zady i walety". Ocena które wybrać zależy bardzo od konkretnej sytuacji. Każdy obiekt jest inny. Nie ma ścisłej reguły : To jest lepsze a to gorsze!

Od dwóch lat (w okresach poza zimą) wykorzystuję pompę ciepła do grzania wody. Pompe zbudowałem sam na bazie sprężarki CAJ4492Y. W bojlerze 200 litrowym woda podgrzewana jest tylko w górnej jego części (jakieś 10 do 15 cm) do temperatury 44 stopni. Załącz pompy przy temperaturze 39 st. Pompa nadąża podgrzewać wodę niezależnie od jej poboru. W okresie dłuższych wyjazdów można ją wyłączyć. Po jej włączeniu wystarczy 15 do 20 minut na podgrzanie wody do 44 stopni.

Witam.
Z zainteresowaniem śledzę temat pomp ciepła i ciekawe spostrzeżenia.

jack63 wrote:

Jednak najlepiej mieć jeszcze jedno źródło ciepła . Grzałka/ kocioł.

Czyli najlepiej kilka źródeł ciepła, trzy lub cztery.
Ciekawe jakby zrobić coś takiego na pompie PCWU-3,8. Mile widziana krytyka

Kilka lat temu kupiłem używaną powietrzną pompę ciepła za 1000 PLN. Zasobnik 180 l. sprężarka ok. 200 W i wentylator pięciobiegowy. Zasobnik ma także zamontowane dwie grzałki po 800 W każda. Zarówno pompa jaki i grzałki mają osobne wyłączniki i termostaty. W lecie pompa pobiera powietrze znad dachu domu a w zimie z powierzchni zewnętrznej kotła na olej przepracowany. Zainstalowałem dodatkowy termostat, który pozwala na włączenie pompy tylko gdy temperatura powietrza ma min 22 st. W zeszłym roku zainstalowałem solar własnej konstrukcji (można o nim poczytać https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2569237.html). tak więc mam kilka źródeł ciepła, które wzajemnie się uzupełniają i jest O.K.