Budowa radia na fale długie ul1111. Prosty odbiornik radiowy na fale długie

Witam wszystkich!

Zbudowałem prosty odbiornik radiowy na fale długie, na układzie ul 1111.
Odbiornik działa i odbiera PR I. Zasilanie 1,5v bateria AAA.
Mam pewien problem odnośnie odbioru. Dlaczego po zbliżeniu dłoni do anteny na fale długie odbiornik gra głośno i wyraźnie. Po oddaleniu dłoni odbiornik działa ale ciszej. Od czego to zależy? Jestem elektronikiem amatorem. Proszę o wyrozumiałość.

Co zrobić by odbiornik grał wyrażnie ale bez dotykania.

Dokładnie tak, jak kolega alojz2110 napisał. Możliwe, że również masz kiepsko dostrojony ten odbiornik do 225KHz i dotyk powoduje poprawę dostrojenia. Zawsze możesz też dołączyć poprzez kondensator dodatkową antenę z odcinka długiego drutu.

Witam wszystkich zainteresowanych!

Obecnie pracę z odbiornikiem wstrzymałem.

O dalszym rozwoju sprawy poinformuję. Prześlę foto niebawem.

Prosze o cierpliwość i wyrozumiałość.

Muszę rozwiązać problem z anteną - budowa nowej anteny.

Witam wszystkich!
Znalazłem chwilę wolnego czasu i zbudowałem nową antenę do radia (poprzednia była mało precyzyjnie wykonana). Wg zaleceń opisu budowy: Cewka L1 ok 180 zw. drutu DNE 0,20mm (w opisie 0,15mm) dla fal długich. Cewka L2 (cewka sprzęgająca) nawinięta na cewce L1, 14 zwojów drut DNE ok 0,25mm. Na pręcie ferrytowym średnica 7mm wg opisu i dł 47mm wg opisu.

Chodzi oto radio:




Mam nadal problem z anteną (oczywiście wg mojego zdania, może się mylę). Mianowicie nie mogę uzyskać odbioru PR I lub jest bardzo cichy. Gdy przytrzymam mocno dwoma palcami koniec cewki L1 odbiór jest bardzo wyraźny lecz się zmienia w miarę przesuwania palców. Próbowałem zmieniać kondensator ceramiczny przy cewce L1 jednak nie uzyskałem mocniejszego odbioru tylko przesunięcie częstotliwości radia. Przypuszczam że może być to nadal problem z anteną. Na poprzedniej też podobnie wykonanej odbiór był dobry.

Nowa antena


Posiadam miernik unit Ut70a z pomiarem częstotliwości. Czy można go "jakoś" podłączyć pod "radio" by zobaczyć na wyświetlaczu miernika przybliżoną częstotliwość jaką odbieram w chwili pracy odbiornika. Czy jest to możliwe?

Jestem elektronikiem amatorem. Proszę o pomoc i wyrozumiałość.

Przecież jak na razie tu nie ma żadnego elementu dostrojczego, cud że cokolwiek (najsilniejszy sygnał) odebrało.
Oprócz kondensatora zmiennego (do kupienia już za kilka-kilkanaście zł, może być za darmo z demontażu) w obwodzie pierwotnym, potrzeba dobrać położenie cewek na pręcie ferrytowym (zauważ że w fabrycznych odbiornikach z anteną ferrytową cewki nie są po środku) i wzajemnie położenie obu cewek, dodatkowo cewki powinny mieć odczepy (parametrów rdzenia ferrytowego też nie znamy), ta "180 zwojów" np. powinna mieć np. 220zwojów - po 80 zwojach odczepy np. co 10...15zwojów, ta "14 zwojów" niech ma 20 i odczepy co kilka zwojów. Jak widzisz jest tu kilka parametrów do regulacji i tylko w jednej określonej kombinacji uzyskasz właściwe dostrojenie i sprzężenie (niewykluczone że przy ustawieniu odczepów jako cewki o mniejszych liczbach zwojów uzyskasz (zwł. w nocy) odbiór na falach średnich).
Poszukaj opisów odbiorników detektorowych (nawet przedwojennych), zobaczysz że to o czym piszę to nic nowego...
(Jak robić odczepy aby się nie urywały też znajdzesz w starych opisach).
Np.:
http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/radioamator/1954_05_2.htm
http://historiaradia.neostrada.pl/Krysztalki.html
www.edw.com.pl/pdf/k16/66_025.pdf
http://www.trioda.com/forum/viewtopic.php?f=5&t=19287
Przy okazji możesz zacząć od budowy i strojenia odbiorników detektorowych, diody germanowe (np. AAY152, GD507) bywają jeszcze (2011/2012r) nieraz do kupienia taniej za 100sztuk niż ich przesyłka - a przydają się nie tylko do odbiorników. detektorowych. Powodzenia.

Na dzień dzisiejszy "nie interesuję się" odbiorem stacji radiowych za pomocą detektora.

Chcę rozwiązać konkretnie ten problem. Rozumiem że mam zrobić nową antenę z odczepami??

Poczytaj też sobie na temat odbiorników reakcyjnych.
Jeżeli w szereg z nóżką 1 układu UL1111 (kolektor pierwszego tranzystora) włączysz kilka zwojów drutu nawojowego nawiniętego na pręcie ferrytowym anteny (ważny kierunek nawijania !) to uzyskasz dodatnie sprzężenie zwrotne zwiększające znacznie wzmocnienie. Wielkość tego wzmocnienia regulujesz odległością między cewkami. Po przekroczeniu wzmocnienia granicznego układ zaczyna się wzbudzać. Należy wówczas oddlalić lekko cewki, aby być blisko granicy wzbudzania, ale tej granicy nie przekroczyć.
Uwaga. Zysk czułości odbiornika reakcyjnego jest bardzo duży.

Angus MacGyver wrote:

Na dzień dzisiejszy "nie interesuję się" odbiorem stacji radiowych za pomocą detektora. Chcę rozwiązać konkretnie ten problem. Rozumiem że mam zrobić nową antenę z odczepami??

Możesz się nie interesować, ale strojone obwody LC są potrzebne nie tylko w odbiorniku detektorowym. Nie wiemy czy masz kondensator zmienny (i o jakiej pojemności), bez niego na upartego też się da, ale znacznie trudniej - poczytaj o -> odbiorniku Manczarskiego (przed 2 wojną światową kondensatory zmienne były bardzo drogie i trudno dostępne - teraz wracamy do tego.... ale jeszcze są, zwł. z czasów przedunijnych).
Cewki muszą mieć możliwość przesuwania po pręcie oraz między sobą, i raczej nie powinny zajmować więcej jak ok. 10% długości anteny ferrytowej a optymalne położenie raczej jest bliżej końca pręta ferrytowego a nie po środku - popatrz jak jest w rozwiązaniach fabrycznych (tam już nie muszą wszystkiego za każdym razem ustawiać mechanicznie, ale u Ciebie to prototyp...).
PS: Układ scalony umieściłbym w podstawce, możesz spróbować z innym egzemplarzem (rozrzut parametrów, bywają wadliwe, albo w przypadku uszkodzenia np. przegrzaniem przy lutowaniu lub przypadkowym zwarciem)

kondensator wrote:

Nie wiemy czy masz kondensator zmienny

Mam ich kilka tylko nie wiem gdzie go podłączyć (w którym miejscu na schemacie, do których nóżek jest ich kilka w tym kondensatorze zmiennym, który będzie najodpowiedniejszy z przedstawionych).




Odbiornik jest już zmontowany w pudełku. Wszystko jest ok (scalak wg mnie pracuje prawidłowo) tylko problem z anteną (cewki nie są przyklejone na stałe, jest możliwość poruszania ale nic to nie zmienia, nawinięte na papierze zwój prz zwoju).

Kondensatory zmienne masz chyba wszystkie z przekładkami foliowymi - są mniejsze niż powietrzne, ale znacznie łatwiej uszkodzić je przegrzaniem (lutować b. szybko, odprowadzać ciepło od strony kondensatora pęsetą).
Jakiej wartości masz C1 ? Właśnie on jest elementem przestrajania - chyba że ma być docelowo nastrojony na stale, wtedy zmienny należy wylutować, zmierzyć (lub dobrać...) i wstawić odpowiednią kombinację dającą tą samą pojemność np. 150pF+47pF+10pF równolegle, a minimalne przestrojenie można uzyskać przesuwając zespół cewek na pręcie ferrytowym.

Chyba nie czytałeś i chcesz od nowa "odkrywać koło" (Młody technik 1984-10)...
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic411206.html
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=2142728#2142728
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic703242.html
http://sp-hm.pl/thread-445-page-2.html

kondensator wrote:

Jakiej wartości masz C1 ?

C1. Mam właściwie dwa kondensatory C1 390pF i C1' 330pF z wyłącznikiem do zmiany dostrojenia. (Odbiór PR I i bodajże (nie wiem czy się nie pomyliłem teraz) odbiór radiolatarni?, takie buczenie).

Tak byłem na tych wszystkich stronach wcześniej, jeszcze przed budową. Właśnie nimi się sugerowałem w budowie odbiornika, jednak nie moge "dokładnie" zobaczyć anteny. Są już zamontowane.