Klucz jest większy niż 32 mm. Jeśli to stara naba, to nawet 48 mm., w nowszych nieco mniejszy klucz (bodajże 42 mm.), ale zawsze można użyć "szweda" (dużego). Oczywiście woda musi być spuszczona z tego grzejnika. Korek wykręcić, dokładnie wyczyścić brzeg żeberka, do którego jest wkręcony ten korek (korek też wyczyścić lub dać nowy), dać nową uszczelkę, którą dobrze jest też posmarować tzw. uszczelką w płynie (specjalny silikon uszczelniający, czerwony) i SILNIE wkręcić. Na gwint nie trzeba dawać pakuł (gdyż jest walcowy i mogą się zesunąć), ale można - nasycone dobrą pastą do gwintów lub pokostem lnianym. Grzejnika do tego nie trzeba zdejmować. Jeśli korek nie daje się odkręcić, to trzeba wziąć klucz oczkowy do pobijania (z takim kowadełkiem) i pobijając w klucz odkręcić. Uwaga na kierunek gwintu. Korki ślepe mają z reguły gwint lewy, natomiast korki, do których wkręcony jest zawór zasilający oraz rura powrotna - prawy (jeśli grzejnik jest połączony krzyżowo, to korek ze śrubunkiem powrotnym jest lewy).