Witam!
Od pewnego czasu w moim aucie audi a4b6 1,9 TDI (100 KM) z 2002r., które nabyłem w czerwcu tego roku występuje usterka w postaci gaśnięcia silnika po przejechaniu ok.400 metrów od momentu uruchomienia silnika. Usterka ta występuje szczególnie jak auto postoi trochę na dworze w chłodzie po wcześniejszej jeździe. Jak stoi całą noc w garażu to nie ma problemu. Wymieniłem ostatnio czujnik temperatury silnika ( bo taką usterkę wykazało na komputerze u mechanika ) oraz dodatkowo zdemontowałem zabezpieczenie przed kradzieżą odcinające dopływ paliwa zamontowane przez poprzedniego właściciela ( demontażu tego zabezpieczenia dokonał fachowiec, który je notabene montował i podobno zna się rzeczy ). Przez jakiś czas w/w usterka się nie powtarzała, aż do wczoraj , gdzie po wyjeżdzie z garażu zrobiłem ok. 15 km, następnie auto postało na dworze ok. 45 minut, po czym je normalnie uruchomiłem i po przejechaniu ok.200 metrów zgasło. Po takich objawach silnik daje się dopier uruchomić po długim ok.10-15 sekundowym kręceniu rozrusznikiem. Może ktoś z pośiadaczy tego modelu audi miał podobne problemy i podzieli się ze mną wiedzą co może być przyczyną wyżej wymienionej usterki. Mieszkam w okolicy Malborka może ktoś z tego terenu podpowie mi lub doradzi do jakiego mechanika mam się udać, aby ,,wyczaić" tę usterkę.
Od pewnego czasu w moim aucie audi a4b6 1,9 TDI (100 KM) z 2002r., które nabyłem w czerwcu tego roku występuje usterka w postaci gaśnięcia silnika po przejechaniu ok.400 metrów od momentu uruchomienia silnika. Usterka ta występuje szczególnie jak auto postoi trochę na dworze w chłodzie po wcześniejszej jeździe. Jak stoi całą noc w garażu to nie ma problemu. Wymieniłem ostatnio czujnik temperatury silnika ( bo taką usterkę wykazało na komputerze u mechanika ) oraz dodatkowo zdemontowałem zabezpieczenie przed kradzieżą odcinające dopływ paliwa zamontowane przez poprzedniego właściciela ( demontażu tego zabezpieczenia dokonał fachowiec, który je notabene montował i podobno zna się rzeczy ). Przez jakiś czas w/w usterka się nie powtarzała, aż do wczoraj , gdzie po wyjeżdzie z garażu zrobiłem ok. 15 km, następnie auto postało na dworze ok. 45 minut, po czym je normalnie uruchomiłem i po przejechaniu ok.200 metrów zgasło. Po takich objawach silnik daje się dopier uruchomić po długim ok.10-15 sekundowym kręceniu rozrusznikiem. Może ktoś z pośiadaczy tego modelu audi miał podobne problemy i podzieli się ze mną wiedzą co może być przyczyną wyżej wymienionej usterki. Mieszkam w okolicy Malborka może ktoś z tego terenu podpowie mi lub doradzi do jakiego mechanika mam się udać, aby ,,wyczaić" tę usterkę.