Witam Kolegów!
Nurtuje mnie pewien problem.
Mianowicie:
Chcę zbudować kolejny gitarowy wzmacniacz lampowy a że człowiek uczy się przez całe życie (na tym etapie rodzaj lamp, ilość, moc nie jest istotna, ale ma być to kilka lub kilkanaście watów)
koniecznie z redukcją mocy i zastanawiam się, w jaki sposób można by zrealizować taką redukcję?
Nie mam tu na myśli Master Volume, bo wiadomo że ściszony preamp, to nie to samo co lampy końcówki mocy wysterowane na prawie maksymalną moc.
Chodzi mi konkretnie o sposób redukcji mocy, taki jak we wzmacniaczach Vox AC4TV, Tiny Terror Orange, czy 30W Dual Terror (którego schematu nigdzie nie znalazłem). W końcówkach PP na 4lampach EL34, widziałem takie redukcje i wiem jak jest to realizowane.
Chodzi mi konkretnie o wzmacniacze z redukcją mocy z pięciu Watów na lampie EL84 czy 6V6 lub podobnej, ewentualnie o wzmacniacze ok 10W na jakiejś "Oktalowej" lampie, lub PP 15-18W
Tak sobie rozmyślam...
Czy można zrealizować to przez odczep na transformatorze zasilającym obniżający znacznie napięcie anodowe, czy było by to dobre rozwiązanie?
W kilku watowym wzmacniaczu, może dać po stronie wtórnej transformatora głośnikowego jakieś rezystory kilka Ohm dużej mocy i przełącznik? Zapewne miało by to wpływ na moc, ale powodowało by nie dopasowanie Ra lampy i również nie pozostało bez znaczenia dla brzmienia.
Ma ktoś z kolegów jakieś pomysły, lub sugestie, bądź schematy takiej redukcji, lub wyprostuje moje rozumowanie?!
Bardzo był bym wdzięczny.
Pozdrawiam
Marcin
Nurtuje mnie pewien problem.
Mianowicie:
Chcę zbudować kolejny gitarowy wzmacniacz lampowy a że człowiek uczy się przez całe życie (na tym etapie rodzaj lamp, ilość, moc nie jest istotna, ale ma być to kilka lub kilkanaście watów)
koniecznie z redukcją mocy i zastanawiam się, w jaki sposób można by zrealizować taką redukcję?
Nie mam tu na myśli Master Volume, bo wiadomo że ściszony preamp, to nie to samo co lampy końcówki mocy wysterowane na prawie maksymalną moc.
Chodzi mi konkretnie o sposób redukcji mocy, taki jak we wzmacniaczach Vox AC4TV, Tiny Terror Orange, czy 30W Dual Terror (którego schematu nigdzie nie znalazłem). W końcówkach PP na 4lampach EL34, widziałem takie redukcje i wiem jak jest to realizowane.
Chodzi mi konkretnie o wzmacniacze z redukcją mocy z pięciu Watów na lampie EL84 czy 6V6 lub podobnej, ewentualnie o wzmacniacze ok 10W na jakiejś "Oktalowej" lampie, lub PP 15-18W
Tak sobie rozmyślam...
Czy można zrealizować to przez odczep na transformatorze zasilającym obniżający znacznie napięcie anodowe, czy było by to dobre rozwiązanie?
W kilku watowym wzmacniaczu, może dać po stronie wtórnej transformatora głośnikowego jakieś rezystory kilka Ohm dużej mocy i przełącznik? Zapewne miało by to wpływ na moc, ale powodowało by nie dopasowanie Ra lampy i również nie pozostało bez znaczenia dla brzmienia.
Ma ktoś z kolegów jakieś pomysły, lub sugestie, bądź schematy takiej redukcji, lub wyprostuje moje rozumowanie?!
Bardzo był bym wdzięczny.
Pozdrawiam
Marcin