Witam
Mam nietypowy problem, otóż podczas jazdy zaczęło się wypalanie filtra dpf. Po przejechaniu ok 30 km po autostradzie pod domem zauważyłem, że obrotościomierz pokazuje normalne obroty na biegu jałowym, natomiast obroty turbiny nie spadają, tylko utrzymują się na wysokim poziomie. Jest to otyle nienormalne, że przecież sprężarka zasilana jest spalinami i działa szybciej jak sie dodaje gazu, a na wolnych obrotach spalin jest mało wiec jej obroty powinny spaść razem ze zdjeciem nogi z gazu. Wypalanie też nie powinno trwać tak długo.
może ktoś miał podobny problem i wie z jakiej strony to ugryźć.
proszę o pomoc i pozdrawiam
Mam nietypowy problem, otóż podczas jazdy zaczęło się wypalanie filtra dpf. Po przejechaniu ok 30 km po autostradzie pod domem zauważyłem, że obrotościomierz pokazuje normalne obroty na biegu jałowym, natomiast obroty turbiny nie spadają, tylko utrzymują się na wysokim poziomie. Jest to otyle nienormalne, że przecież sprężarka zasilana jest spalinami i działa szybciej jak sie dodaje gazu, a na wolnych obrotach spalin jest mało wiec jej obroty powinny spaść razem ze zdjeciem nogi z gazu. Wypalanie też nie powinno trwać tak długo.
może ktoś miał podobny problem i wie z jakiej strony to ugryźć.
proszę o pomoc i pozdrawiam