Ford Fiesta 1.1 monowtrysk duże spalanie

Witam forumowiczów!

Jak w temacie problem z dużym spalaniem samochodu a zaczeło sie tak...Miesiąc temu samochod przestal palic na ostatni cylinder ale ze bierze olej myslalem ze swiece zarzucilo...silnik tracil moc dzien po dniu i okazalo sie ze uszczelka pod glowica jak zmierzylem cisnienie na cylindrach i wygladalo nastepująco:

1 cyl 8,5 atm
2 cyl 8,4 atm
3 cyl 5 atm
4 cyl 5 atm

Po wymianie uszczelki cisnienie mniej wiecej jest po 10 atm na kazdym cylindrze i efekty widac lepiej odpala nie muli i czuje sie moc ale niestety paliwozerny jest nadal...na 75 km spalil 13 litrow ostatnio :/ zawsze palil duzo bo okolo 8-9 l/100 km ale to juz jest przesada... wyciekow paliwa nigdzie nie ma, wzkazowka paliwa pokazuje dobrze wiec jak macie jakies pomysly to chetnie wyslucham bo ja juz nie mam zadnych pomyslow co moze byc nie tak...mechanicy twierdza ze wtrysk ale ze problem ze spalaniem byl wczesniej...a dowiedzialem sie o tym po 2 tyg po zakupie auta po rodzinie heh i wtrysk bym zmieniany a efektow nie bylo...

Pozdrawiam i gory dziekuje

Zaczął bym od sprawdzenia Sondy Lambda.

Nie wiem co to jest za rocznik ale wygląda mi na przed 1997 , te silniki mają , powinny mieć ciśnienie pomiędzy 10 a 13 ogólnie 8,5 to nie jest za dużo ale te 5 i to na dwóch sąsiadujących cylindrach... więc postawił bym na głowicę , nieszczęsną uszczelkę , to takie bardziej optymistyczne diagnozy bo mało prawdopodobne żeby na raz padły pierścienie na 3cim i 4tym cylindrze.

Rocznik 93 i w dowodzie widnieje silnik 1.3 a jest aktualnie 1.1 i pojawily sie nowe objawy pomimo ze silnik pracuje na 4 cylindrach smierdzi paliwem z wydechu i po przegazowce strasznie dymi na czarno. A ze snieg jeszcze nie stopnial na sniegu zauwazylem czarna jak by sadze i duzo tego wylatuje A teraz pytanie z innej beczki czy w tych silnikach 1.1 jest odciecie zaplonu bo jak dam gaz do dechy to wkreca sie silnik na chyba max obroty po czym jest buuu i obroty znacznie maleja i silnikiem zaczyna szarpac

Nawet jeśli by miał takowe odcięcie paliwa to nie wyglądało by to tak jak opisujesz, napisz coś więcej jak to jest z tą uszczelką pod głowicą napisałeś że jest ale czy była zmieniona ??
Te 5 atm. to trochę za mało i ja raczej oscylował bym wokół tego jak napisałem wyglądało mi to na uszczelkę pod głowica ale trudno powiedzieć tak z tego co opisujesz . Ustal przyczynę niskiego ciśnienia i idź tym tropem spalanie w ostatnim czasie mogło się podnosić ze względu na małe ciśnienie i wciskanie większej ilości gazu a teraz śmierdzi bo po prostu nie spala paliwa , tak ja to widzę.

5 atm wynikalo z przedmuchu miedzy 3 a 4 cylindrem i owszem jak mechanik tez mowil zgodze sie ze duzo palil jak nadrabial tylko 2 sprawnymi garami ale uszczelka zmieniona cisnienie jak na ten silnik mysle ze dobre a pali jak smok...ogolem samochod ma teraz moc ale tak jak wyzej opisywalem w poscie. Jadac po prostym odcinku na 5 trzymajac jednakowa predkosc tez zaczyna trzasc silnikiem i albo trzeba wtedy depnac gazu albo upuscic bo inaczej jazda staje sie uporczywa...po wymianie uszczelki i uszczelniaczy juz nie kopci olejem a czy bierze dalej? tego sie nie przekonam jak dluzej nie pojezdze ale narazie samochod stoi bo za duzo pali i wole narazie nie inwestowac w paliwo bo to bez sensu...

No teraz to już coś więcej wiadomo bo wcześniej nie byłem pewien co do wymiany tej uszczelki , rozumiem zatem ze te pomiary ciśnienia podane w pierwszym poście są nieaktualne. Tak na odsłuch tego co mówisz nie jest łatwo powiedzieć coś więcej, ale myślę że takie rzeczy jak filtr i cały układ dolotowy masz sprawny więc następnym krokiem jaki bym Tobie polecił to odczytanie kodów błyskowych bo zakładam że nie posiadasz testera , to nie jest trudne wystarczy zwora i żaróweczka opis bez problemu znajdziesz w necie a jeśli będzie stanowiło to problem to niestety musisz podjechać gdzieś na komputer i odczytają je za Ciebie i wtedy podziel się z nami tym co Twoje auto powie