Witam
Mam pewien problem z Chrysler Grand Voyager, rocznik 98 silnik 2,5 TD
Auto totalnie zgłupiało.. nie mogę go odpalić. Przy próbie uruchomienia silnika rozrusznik nie kręci oraz zapala się kontrolka BRAKE (!) - sprzęgło wciskam, czujniki sprawdziłem czy aby napewno działają. Przekaźnik wymieniłem.
Dodatkowo nie zawsze rygluje drzwi z pilota, nie składa/rozkłada lusterek [ powinien po odryglowaniu drzwi z pilota rozłożyć lusterka ]
Zastanawiające jest tez działanie kontrolki ALARM SET - zwykle po zamknięciu auta napis ALARM SET migał - aktualnie świeci światłem ciągłym, ale zauważyłem, że gdy zarygluję drzwi od wewnątrz i je zamknę to miga.
Odłączałem i podłączałem klemy, wyjmowałem bezpiecznik od MEMORY w skrzynce pod maską.
Alarm nieoryginalny.
z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi
Pozdrawiam
Mam pewien problem z Chrysler Grand Voyager, rocznik 98 silnik 2,5 TD
Auto totalnie zgłupiało.. nie mogę go odpalić. Przy próbie uruchomienia silnika rozrusznik nie kręci oraz zapala się kontrolka BRAKE (!) - sprzęgło wciskam, czujniki sprawdziłem czy aby napewno działają. Przekaźnik wymieniłem.
Dodatkowo nie zawsze rygluje drzwi z pilota, nie składa/rozkłada lusterek [ powinien po odryglowaniu drzwi z pilota rozłożyć lusterka ]
Zastanawiające jest tez działanie kontrolki ALARM SET - zwykle po zamknięciu auta napis ALARM SET migał - aktualnie świeci światłem ciągłym, ale zauważyłem, że gdy zarygluję drzwi od wewnątrz i je zamknę to miga.
Odłączałem i podłączałem klemy, wyjmowałem bezpiecznik od MEMORY w skrzynce pod maską.
Alarm nieoryginalny.
z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi
Pozdrawiam