
Witam,
Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem zrobienia sobie jakiejś stacji lutowniczej, tylko jakoś zabrać się nie mogę a dodatkowo nie miałbym jej czym wykalibrować.
Gotowanie grota (owiniętego w coś wodoodpornego) w ogóle nie wchodzi w grę.
W związku z tym wymyśliłem sobie, że spróbuję złożyć sobie jakiś miernik. Nigdzie nie znalazłem prostego schematu więc postanowiłem sam trochę pokombinować.
Część urządzenia stanowi kawałek dobrze znanego układu na elektrodzie - zaczerpnięty został ze stacji lutowniczej z PE 3/99 (zaznaczono na czerwono):

Dodatkowo jakiś czas temu zrobiłem miliwoltomierz o zakresie pomiarowym -99 do 999 mV na kości N520D (C520D) - projekt także z PE (któryś z pierwszych numerów).
Ponieważ wcześniej nie znalazłem dla niego zastosowania i w związku z takim zakresem pomiarowym postanowiłem go wykorzystać.
Napięcie -5V potrzebne do zasilania wzmacniacza OP07 uzyskałem dzięki zastosowaniu przetwornicy ICL 7660 (schemat z noty katalogowej).
Dodałem jeszcze 7805 z garstką kondensatorów i o dziwo działa.
Jako czujnika użyłem sondy temperatury z miernika M830.
Kalibracja wg. opisu z artykułu PE 3/99 - tj. ustawienie offsetu a potem gotowanie czubka sondy w garnku z wodą.
Podczas ustawiania offsetu musiałem nieco zmniejszyć wartość R4 z przedstawionego schematu (u mnie 51K).
Niestety na chwilę obecną nie mam możliwości sprawdzenia dokładności miernika ale myślę ze działa dość poprawnie (przy założeniu liniowej charakterystyki termopary i miliwoltomierza - trzymając w palcach dłuższą chwilę koniec sondy miernik wskazuje 37 st.C, podczas gotowania 100 st.C), poza tym super dokładność nie jest mi potrzebna - miernik będzie służył tylko do kalibracji zbudowanej stacji lutowniczej.
I jeszcze kilka fotek:




Pozdrawiam
MK
Twój post był raportowany. Nie można użyć innego słowa zamiast "popełnić"? Popełnia się raczej błędy niż mierniki.
androot
Cool? Ranking DIY