Projektor DLP Dell 3200MP po wymianie lampy dalej nie zapla lampy

Onegdaj pożyczyłem swojego della 3200MP znajomym instruując ich, że nie wolno projektora wyłączać z sieci kablem, bo musi się wychłodzić. Niestety nie pomogło i oddano mi projektor ze spaloną lampą. Wymieniłem spaloną lampę (?)Osram VIP R 150/P16 na nową i dalej objaw jest taki sam, lampa nie zapala się i po okresie około minuty zapala się kontrolka "lamp". Próbowałem podłączyć projektor na monitor wyjściem "VGA out" w celu zresetowania licznika czasu pracy lampy, lecz na wyjściu tym nie pojawia się żaden sygnał. Mam pytania do użytkowników tego projektora. Czy wymieniał ktoś już lampę w tym projektorze i czy próbował podłączać go do monitora. Może ktoś ma taki projektor w okolicach Zielonej Góry i mógłbym sprawdzić lampę ?

Podłączanie do monitora nie ma sensu, bo projektor nie jest źródłem sygnału (menu z projektora na nim nie zobaczysz).
Co do wyłączenia bez wychładzania to częsty przypadek. Lampa mogła to przeżyć - wystarczy stwierdzić to optycznie, czy szkło na palniku nie jest popękane. Polecam kupić lusterko dentystyczne.

Natomiast w projektorze mogło zadziałać jakieś zabezpieczenie termiczne lub mógł uszkodzić się ballast (przetwornica od lampy).
Najlepiej sprawdzić przetwornicę podłączając neonówkę ze zwartymi obiema elektrodami razem i podłączonymi pod jedno wyprowadzenie przetwornicy. Drugie wyprowadzenie przetwornicy przedłużamy izolowanym przewodem i owijamy wokół szklanej bańki neonówki. Teraz wystarczy tylko oszukać czujnik w klapce lampy (nacisnąć go na stałe) i spróbować odpalić projektor. Neonówka powinna błyskać przy próbach zapłonu "lampy". Jeśli tak nie jest to znaczy, że przetwornica z jakiegoś powodu nie startuje. Skoro potem zaświeca diodę "Lamp" to logiczne jest, że powinna ją próbować odpalić.

Trzeba zachować ostrożność i używać DOBRZE izolowanych przewodów. Czasem jest to kilka KV czasem kilkanaście (nawet 25kV). Po zapłonie ok. 100V DC lub AC, ale może NIE BYĆ SEPARACJI GALWANICZNEJ OD SIECI!!