Witajcie.
Planuje jeszcze dziś dobierać się do sprzęgła i przy okazji myślę zająć się dosyć głośną pracą skrzyni na 5 biegu.
Przebieg prawie 200 tys. km. Problem pojawił się, może to zbieg okoliczności ale po kupnie samochodu biegi przy mrozie nie bardzo wchodziły rewelacyjnie po trzech latach postanowiłem wymienić olej na Tutele 75 synth nie bacząc co tam było i to pomogło. Tamten olej był dużo gęstrzy od tego czsu mróz nawet -20 nie robił problemu. Od początku kupna towarzyszyły odgłosy ze srzyni na 5 biegu przy około 70 km/h przy 90 ustępowały jednak nie były tragiczne. Ostatnimi dwoma laty samochód miał kilka dużych maratonów co w sumie dało 40 tys. km przez dwa lata. Obecnie dość głośno pracuje skrzynia pogorszenie nastąpiło od dwóch lat . Na 4 biegu lekko coś słychać taki świst ale to lekko natomiast po włączeniu 5 biegu odrazu głośność jest nie miła ustępuje przy około 100 km/h. Wymieniłem już pół roku temu łożysko 5 biegu i tulejkę nic nie pomogło.
Jak myślicie co może dawać taki efekt?
Co ciekawe są takie dni chodź nie często, że jak jadę do pracy 15 km to dźwięk jest o połowę mniej intensywny.
Planuje jeszcze dziś dobierać się do sprzęgła i przy okazji myślę zająć się dosyć głośną pracą skrzyni na 5 biegu.
Przebieg prawie 200 tys. km. Problem pojawił się, może to zbieg okoliczności ale po kupnie samochodu biegi przy mrozie nie bardzo wchodziły rewelacyjnie po trzech latach postanowiłem wymienić olej na Tutele 75 synth nie bacząc co tam było i to pomogło. Tamten olej był dużo gęstrzy od tego czsu mróz nawet -20 nie robił problemu. Od początku kupna towarzyszyły odgłosy ze srzyni na 5 biegu przy około 70 km/h przy 90 ustępowały jednak nie były tragiczne. Ostatnimi dwoma laty samochód miał kilka dużych maratonów co w sumie dało 40 tys. km przez dwa lata. Obecnie dość głośno pracuje skrzynia pogorszenie nastąpiło od dwóch lat . Na 4 biegu lekko coś słychać taki świst ale to lekko natomiast po włączeniu 5 biegu odrazu głośność jest nie miła ustępuje przy około 100 km/h. Wymieniłem już pół roku temu łożysko 5 biegu i tulejkę nic nie pomogło.
Jak myślicie co może dawać taki efekt?
Co ciekawe są takie dni chodź nie często, że jak jadę do pracy 15 km to dźwięk jest o połowę mniej intensywny.