Router Thompson TWG870UG słaby zasięg Wi-Fi

Posiadam Ruter Thompson TWG870UG i faktycznie z oryginalnymi antenami zasięg jest słaby. Jednak wymiana tylko jednej anteny na nieco mocniejszą znacznie poprawiła zasięg. Przykładowo na laptopie z 3/5 kresek na 5/5 wiąże się z tym również poprawa transferu. Telefon który w ogóle nie łapał sygnału teraz ma i to stabilny. Ja mimo wszystko polecam wymianę anteny w moim przypadku pomogło i to bardzo.

Może i odkop jednak temat nadal aktualny... Ten model rutera nadal instaluje UPC wiec problem jest i ludzie szukają rozwiązania. Zgadzam się, że chipset jest niewydolny jednak zmiana anteny realnie poprawia zasięg i nie jest żadnym placebo. Więc proszę nie wmawiaj Nam użytkownikom tego rutera że to nie pomaga. Nie wierzysz to zapraszam do mnie i możesz sobie sam sprawdzić zmierzyć i jestem przekonany, że przyznasz Nam racje. Zresztą mierzyłem siłę sygnału wraz z instalatorem urządzenia i jest wzrost rzędu 30%-40%.

Moja sieć to M5
poniżej zrzut ekranu dla pomiaru z oryginalna anteną:



poniżej zrzut ekranu dla pomiaru z podmienioną anteną

Na koniec napisze jeszcze takie spostrzeżenie. Jedną pewną sprawą jest to, że ten ruter jest bardzo kiepski jeśli chodzi o wydajność chipsetu, radia i należy się od niego trzymać z daleka. Nie powinno być tak, że dostajemy sprzęt od UPC a on dział sporo poniżej oczekiwań. Ja by poprawić silę sygnału użyłem anteny 5 dBi bo akurat taką miałem. W innym wypadku na pewno reklamował bym urządzenie w UPC.

Jakość tego sprzętu to prawdziwa ma-sa-kra!
Jak "Thomson" mógł w ogóle wypuścić takiego bubla?!
Co bym w ustawieniach nie kombinował - nic, żadnej poprawy
(Laptop nie łączy się przez cienką ścianę, Galaxy S2 na odległości kilku metrów[bez przeszkód] nie wykrywa sieci ;/)

rozumiem, kupuję modem/router za 10$ firmy Zhong-Cheng-ok .........ale sprzęt Thomsona w dodatku jeszcze rozprowadzany przez UPC?

Całe szczęście, że do Wifi mam podpiętego WGR614.......

Witam
Mam ten sam problem nic nowego prawda?

Kupiłem routerek TP-Linka TL-WR1043ND chciałbym spróbować podłączyć go do tego wrednego Thomsona i nim zastąpić "dystrybutora" sieci WiFi w mieszkaniu.

Niestety jestem totalnym laikonikiem w kwestiach konfiguracji takich "zestawów". Mam doświadczenie w konfigurowaniu starszych routerów np D-Linka ale tylko jako tych które dostawały kablem sygnał z kablówki i wystarczyło skonfigurować sieć jako taką a nie kombinować z wyłączaniem czegoś (WiFi) w modemie/routerze i podpinaniu do niego drugiego urządzenia tego typu.

Gdyby ktoś mógł mnie poprowadzić za rączkę byłbym wdzięczny.

Zaloguj się na TP-Linka i wyłącz w nim serwer DHCP, zepnij obydwa kablem po portach LAN.

Ok ale chyba wypadałoby w tym Thompsonie powyłączać WiFi i cosik jeszcze?

Nic poza wifi nie wyłączaj w Thomsonie.

ok popróbujemy

Dodano po 35 [minuty]:

Ok zrobione i sieć działa ale jakiejś poprawy żeby stabilniejszy był sygnał czy zasie lepszy nie zauważyłem, u mnie w pokoju nadal mam skaczące 24-72 Mbit/s w pokoju na wprost routera jest niby na paku 72Mbit/s a przy samym routerze i modemie stoi komp podłączony kablem i tam jest wszystko OK.

Coś jeszcze można podłubać?

Hmm może nadal pracuje na tym thompsonie? jak to sprawdzić?

Pokaż zrzut z programu inSSIDer po zeskanowaniu przez minutę. Nazwę sieci masz ustawioną taką samą na obu routerach?

Sprawa wygląda teraz tak, nie było wyłączone WiFi na thompsonie ale już to ogarnąłem za krótko go miałem odłączonego i nie zmienił ustawień. Teraz jest ok.

Zaraz wkleję screen z inSSIDer'a

na kompie z ktorego pisze jest ok niby prędkość między 100Mbit/s a 150Mbit/s więc dużo lepiej co prawda jeszcze trochę skacze ale to nie to co na samym Thompsonie.

Problem jest na laptoku, widzi sieć ale nie chce się z nią połączyć... do tego laptok jest pod Win8 którego nie ogarniam do końca.

Dodano po 20 [minuty]:
moja sieć to UPC0046432




Tak to teraz wygląda.
Sugestia co do nazwy sieci na obu sprzętach była trafna obciąłem nazwę o dwa zera i po poprawieniu jej na TP_Linku na taką samą dokładnie laptok sie połączył i trybi

Kwestia jeszcze skoków sygnału, ale to chyba raczej wina "kabla" czyli jakichś urządzeń w samym UPC tak myślę


Popraw obrazki zgodnie z https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2053101.html
[witux]

Miałem dokładnie taki sam problem: słaby zasięg routera Thomson TWG870UG. Głowiłem się na wiele sposobów. Dzisiaj odkryłem ciekawą zależność, mianowicie gdy odkręciłem anteny od routera zasięg nie spadł. Jedyny wniosek jaki mi się nasunął to taki że anteny nie stykają. Masa nie mogła nie stykać, ponieważ jest na gwincie. uciąłem więc króciutki kawałeczek miedzianego kabla grubości tego otworu w antenie w który powinien wejść bolec i w tenże otwór wsadziłem (ten kawałeczek wystawał tylko troszkę z tego otworu). Dokręciłem anteny (troszkę trudniej weszły niż normalnie). Zasięg skoczył z 64% na 100% i przede wszystkim jest we wszystkich pokojach (wcześniej był tylko w jednym pokoju). Wygląda na to że w tych routerach ten bolec jest niedopasowany do tego otworu. To by wyjaśniało dlaczego nowa antena w wielu przypadkach poprawiała sytuację. Próbujcie i piszcie bo sam jestem ciekaw .

Co do anten, przykręciłem zanim podłączyłem TP_Linka anteny od niego do tego Thompsona, i zero różnicy

Ciekawą rzecz zauważyłem, po wyłączeniu sieci WiFi w Thompsonie nagle po około dobie sama się włączyła ot tak z siebie Pomyślałem że może prunda nie było albo co ale nic na to nie wskazywało w chacie wszystkie inne urządzenia były w trybach normalnej pracy i ustawień a nie po "resecie". Ciekawe...