A co to jest 3/4 regulatora .
Kolego zawsze to tłumaczę swoim kolegom więc i Tobie również opowiem .
Co za znaczenie ma położenie Twojego pokrętła głośności .
To nie pedał GAZU.
W samochodzie ktoś wcześniej wyregulował jak duża ilość paliwa ma wlewać się do komory silnika (mowa o układzie gaźnikowym).
Jeśli grałeś wzmacniaczem z komputera równie dobrze mogłeś wysterować (nalać za dużo paliwa na wejście wzmacniacza)za bardzo go wysterować - czyli podać sygnał większy niż ten do którego wejście jest przeznaczone .
Co to oznacza ?
Że czym większy sygnał podamy na wejście , to jeszcze większy posiadamy na wyjściu .
Po co producent tego dokonał ?
Do wzmacniacza podłączamy różnego typu urządzenia gramofon (który ma słabszy sygnał,magnetofon,tuner).
Wszystkie te urządzenia mamy czasem ochotę posłuchać głośniej .
I abyś mógł z tego korzystać producent sprzętu pozostawił zapas wzmocnienia przedwzmacniacza na tyle duży aby wzmacniacz spełniał parametry (tj.moc jaka została podana katalogowo).
A że Ty podajesz sygnał dużo mocniejszy niż producent przewidział .
No cóż życie, Na wyjściu otrzymujesz moc która nie powinna się pojawić i wzmacniacz się pali.
Na mierniku mocy firmy zopan zmierzyłem polski wzmacniacz którego producent deklaruje moc 31W na kanał przy obciążeniu 8ohm .
Podłączając do jego wejścia generator tej samej firmy,zmierzyłem jego moc wyjściową (w mierniku tym mogę podać jaki opór kolumny stosuje - w tym wypadku wybrałem pokrętłem 8ohm - a zakres pomiaru wybrałem do 100Watt ).
I przetestowałem jak wielkie było moje zdziwienie kiedy to wzmacniacz WS354 firmy diora potrafił oddać przez około 1minuty moc 60W (nie mierzyłem tam zniekształceń).
Przypominam iż zmierzyłem sygnał z generatora który to obciąża wzmacniacz dużo bardziej niż sygnał audio .
Jak chcesz sprawdzić zapraszam .
Podłączymy Twoje soprany dowolne puszczę 20kHz z mocą 31Watt . Na bank pójdziesz do sklepu kupić nowe . A z głośnika poleci dym pomimo tego że Ty już nic nie usłyszysz. Ciekawi mnie co wtedy powiesz ?
A wiem że słyszę już od 10% zniekształceń sprawdziłem to przy okazji budowy wzmacniaczy lampowych SE.
Więc pokrętło tutaj nie ma żadnego znaczenia !
Jest najbardziej złudne .
Jeszcze jednym przykładem może być to iż grałem dyskoteki .
Zaczynając o godzinie 10-tej wieczorem diody czerwone we wzmacniaczu nie migały (wzmacniacz oraz nagłośnienie miało około 8kW) ale o 10 w nocy miałem pełen parkiet o 0:00 migały czerwone diody .
A jak zakładałem słuchawki to kuły w uszy (miały po 5W na kanał takie robi Technics dla DJ - a musiałem usłyszeć i zmiksować to co zagram za moment).
Nasz słuch stara się zabezpieczyć i czym głośniej gramy tym kowadełko słabiej działa .
Wiem że jedyna możliwa i powtarzalna jest metoda pomiaru mocy .
Nie wiem jakie oryginalnie były tam tranzystory ale te które podałeś do imprez zbytnio się nie nadają .
Choć 31W przy skutecznej kolumnie to już dyskoteka .
Jak nie wierzysz musisz posłuchać wzmacniacza 10Watt na kolumnach o skuteczności powyżej 91dB.
Rozumiem że przed wymianą sprawdziłeś elementy które należy sprawdzić tj tranzystory sterujące ?