Zainspirowany tym projektem:
http://www.edw.com.pl/pdf/K06/40_06c.pdf
Postanowiłem samemu wyskrobać coś bardziej czułego, o większej powierzchni zbierającej światło.
W rzeczywistości działa to zarówno w paśmie widzialnym jak i podczerwieni.
Jako "odbiornika" użyłem monokrystalicznego panelu słonecznego o mocy 30 W.
(wcześniej baterii słonecznej z lampy ogrodowej, ale postanowiłem zwiększyć czułość).
Jego wyjście połączyłem z wejściem wzmacniacza "jabel J-67".
We wzmacniaczu tym zrobiłem regulację wzmocnienia,
poprzez wymianę R2 na potencjometr 1kΩ wraz z szeregowo podłączonym rezystorem 10Ω.
Wyjście wzmacniacza połączyłem z wejściem mikrofonowym dyktafonu, skutkiem czego
układ jest bardzo czuły.
i oto efekt:
Te "pykanie" to migające światła przelatującego samolotu, co świadczy o duzej czułości "mikrofonu".
Przypuszczam że w nocy na wolnej przestrzeni i z dala od cywilizacji słyszałby pilota od TV z conajmniej z kilometra.
Nie uruchamiajcie tego w dzień, ani przy włączonym świetle, no chyba że bez wzmacniacza lub na bardzo małym ogniwie słonecznym, bo daje po uszach.
Na w miarę czystym rozgwieżdżonym nocnym niebie (las, kilka km od najbliższych świateł cywilizacyjnych) dominuje ton 300Hz i nie wiem skąd się on bierze i czemu akurat taka częstotliwość.
Ten sygnał nie jest lokalny ani tymczasowy, bo sprawdzałem w kilku miejscach odległych od siebie o kilka km.
i w odstępie kilku dni.
Czy próbowaliście przeprowadzać takie "nasłuchy" nocnego nieba?
Dołączam nagranie i zrzut z analizatora widma.
Sieć energetyczna ma 50Hz, co powoduje że wszelkie świetlówki, lampy "migocą" w częstotliwości 100Hz (dwie połówki okresu).
Skąd w takim razie bierze się te 300Hz i harmoniczna 600Hz, a na 200 i 400Hz cisza?
nagranie:
http://speedy.sh/TVQvC/VN680129.WMA
widmo:

http://www.edw.com.pl/pdf/K06/40_06c.pdf
Postanowiłem samemu wyskrobać coś bardziej czułego, o większej powierzchni zbierającej światło.
W rzeczywistości działa to zarówno w paśmie widzialnym jak i podczerwieni.
Jako "odbiornika" użyłem monokrystalicznego panelu słonecznego o mocy 30 W.
(wcześniej baterii słonecznej z lampy ogrodowej, ale postanowiłem zwiększyć czułość).
Jego wyjście połączyłem z wejściem wzmacniacza "jabel J-67".
We wzmacniaczu tym zrobiłem regulację wzmocnienia,
poprzez wymianę R2 na potencjometr 1kΩ wraz z szeregowo podłączonym rezystorem 10Ω.
Wyjście wzmacniacza połączyłem z wejściem mikrofonowym dyktafonu, skutkiem czego
układ jest bardzo czuły.
i oto efekt:
Te "pykanie" to migające światła przelatującego samolotu, co świadczy o duzej czułości "mikrofonu".
Przypuszczam że w nocy na wolnej przestrzeni i z dala od cywilizacji słyszałby pilota od TV z conajmniej z kilometra.
Nie uruchamiajcie tego w dzień, ani przy włączonym świetle, no chyba że bez wzmacniacza lub na bardzo małym ogniwie słonecznym, bo daje po uszach.
Na w miarę czystym rozgwieżdżonym nocnym niebie (las, kilka km od najbliższych świateł cywilizacyjnych) dominuje ton 300Hz i nie wiem skąd się on bierze i czemu akurat taka częstotliwość.
Ten sygnał nie jest lokalny ani tymczasowy, bo sprawdzałem w kilku miejscach odległych od siebie o kilka km.
i w odstępie kilku dni.
Czy próbowaliście przeprowadzać takie "nasłuchy" nocnego nieba?
Dołączam nagranie i zrzut z analizatora widma.
Sieć energetyczna ma 50Hz, co powoduje że wszelkie świetlówki, lampy "migocą" w częstotliwości 100Hz (dwie połówki okresu).
Skąd w takim razie bierze się te 300Hz i harmoniczna 600Hz, a na 200 i 400Hz cisza?
nagranie:
http://speedy.sh/TVQvC/VN680129.WMA
widmo:
