To ja może zaproponuję coś takiego: dwa generatory, jeden może być "cyfrowy", drugi "sinusoidalny", ten drugi
powinien dawać kilka razy (np. 9.01) niższą częstotliwość - a jeszcze jakby częstotliwość któregoś ciut pływała,
i to w jakimś ustalonym rytmie, to by było całkiem fajnie; sygnał z pierwszego podać na CD4017 (to układ, który
daje '1' krążącą po 10 wyjściach, ale można któreś podłączyć do 'reset' i zrobić krążenie np. po 9), z jego wyjść
sterować klucze analogowe (CD4016, albo CD4066 - pytanie, które są włączone przy '1' na wejściu sterującym,
trzeba sprawdzić, każdy układ zawiera 4 niezależne klucze); każdy klucz ma łączyć wyjście "sinusoidalnego"
z kondensatorem - ten kondensator będzie przez jakiś czas pamiętał napięcie, które zostanie podane poprzez
klucz - i tym napięciem z kondensatora sterować wtórnik, z którego będą zasilane LED-y.
Jak będzie krążenie po 9 wyjściach, a stosunek częstotliwości 9.01:1, to po każdym "okrążeniu" faza sygnału
z generatora "sinusoidalnego" będzie przesunięta o 1/100 okresu - na kondensatorze wyjdzie prawie sinusoida,
ale o częstotliwości 100 razy mniejszej, niż generowana. A jak częstotliwość któregoś generatora będzie trochę
pływać, to częstotliwość wyjściowa 100 razy bardziej - więc będzie taki efekt artystyczny, że czasem światła
LED-ów będą zmieniać się bardzo powoli, czasem szybciej, może nawet będą zmieniać kierunek krążenia...
CD4017 ma 10 wyjść, trzeba wybrać, po ilu ta '1' ma krążyć, i które z nich będą użyte do sterowania LED-ów.
Na jednym CD4016/4066 można zrobić sterowanie do 4 grup LED-ów, można by użyć dwóch takich układów.
Zamiast kluczy analogowych można użyć - ale z nieco innym rezultatem - układu z elementów dyskretnych:
dioda katodą do wyjścia sinusoidy, anoda do punktu wspólnego, opornik (kilkadziesiąt k) między punkt wspólny,
a wyjście CD4017, tranzystor NPN: baza do punktu wspólnego, kolektor do '+' zasilania, emiter do kondensatora.
Jak jest '1' na wyjściu CD4017, to kondensator ładuje się do napięcia, jakie jest w tym momencie z generatora
sinusoidy, a potem powoli się rozładowuje poprzez wtórnik zasilający LED-y - może wyjść tak, że to "powoli"
będzie wolniejsze od opadania sinusoidy - wtedy świecenie LED-ów będzie zanikać wolniej, niż narastać.
Opisy podanych układów scalonych znajdziesz na Elenocie:
http://www.elenota.pl
Sprawdziłem, wygląda na to, że oba układy CD4016 i CD4066 włączają się od '1', tak jak potrzeba.
Generator sinusoidy można zrobić w układzie podobnym do tego na początku (tranzystor, 3 kondensatory,
kilka oporników), albo mostka Wiena (2 oporniki + 2 kondensatory + układ wzmacniacza nieodwracającego
o wzmocnieniu 3, który można zrobić z dwóch tranzystorów, albo użyć wzmacniacza operacyjnego).
Generator "cyfrowy" można zrobić na NE555 (łatwo do niego dorobić "pływanie"), albo np. CD4541; ten
ostatni układ (albo CD4060) może działać jako układ generatora o okresie liczonym nawet w godzinach,
i można by go wykorzystać do sterowania "pływaniem" - a może CD4060 jako generator "cyfrowy", który
sam sobie daje sygnał powodujący "pływanie"? CD4060 to generator z 14-stopniowym licznikiem binarnym,
ma wyjścia z większości stopni licznika (4,5,6,7,8,9,10,12,13,14) - właśnie te wyjścia połączone przez duże
oporności z wejściem jego generatora pozwolą uzyskać to "pływanie" częstotliwości dla lepszego efektu.
Do strojenia takiego układu warto mieć jakiś pomiar czasu - komputerem, albo zegar z funkcją stopera.