Witam mam problem z pewną rzeczą. Silnik który był w tej meganie po nagrzaniu utrzymywał obroty w granicach 1500-2000/min,szukałem problemu,lecz silnik uległ uszkodzeni (wypadła pastylka regulująca luz zaworu , zblokowała wałek rozrządu pękł pasek) i w tym momencie wymieniłem silnik.Różnił się on jedynie kolektorem dolotowym i przepustnicą więc unikając kłopoty założyłem tę z uszkodzonego silnika.Wszystkie czujniki poprzekładałem ze swojego starego silnika twierdząc że są sprawne. Po odpaleniu problem nie ustał , znów zimny miał za niskie obroty ,ciepły zbyt wysokie.Wymieniłem kolektor wraz z przepustnicą, lecz różni się ona czujnikami położenia, które nie pasują z jednej do drugiej. Zdobyłem kostkę do tej drugiej przepustnicy i tu naradza się pierwsze pytanie : czy posiada ktoś schemat tych dwóch typów czujników? Połączyłem je logicznie kable po kolei lecz samochód szarpie po dodaniu gazu i dopiero później się wkręca w obroty (nie ma takiego zjawiska po odłączeniu tej kostki).Drugie pytanie brzmi: gdzie znajduje się czujnik temperatury silnika odpowiadający za stosunek mieszanki do temperatury silnika? Myślałem że to ten w głowicy ale jednak nie, przepraszam za te głupie pytanie ale jest zimno i szkoda marznąć w poszukiwaniu tego czujnika. I tak wystarczy że wymieniłem cały kolektor dolotowy z przepustnicą na tym mrozie,zamiast poczytać na forum co powoduje te obroty i wymienić sam czujnik.PS.silnik krokowy też wymieniony.DOKONAŁEM JUŻ SAMO UKARANIA więc Proszę administratorów żeby nie usuwali tego źle sformułowanego posta , usprawiedliwieniem jest to że piszę go w stanie częściowego przemrożenia.Pozdrawiam