Witam!
Mam duży problem z fazowym regulatorem obrotów kupionym na allegro. Szukałem odpowiedzi ale jej nie znalazłem.
Jest to popularny układ na scalaku u2008b. Podaje jego schemat:
http://mirley.firlej.org/regulator_obrotow_silnika_230v
Jest identyczny z tym w linku z wyjątkiem triaka: BT136 600E i gasika RC równolegle do triaka.
Steruję nim szczotkowe elektrowrzeciono Kress 530W.
Mój problem polega na niszczeniu się triaka przy regulacji obrotów lub przy wyłączaniu.
Żeby zapobiec przepięciu po wyłączeniu do oryginalnego układu dodałem jeszcze szeregowy gasik RC (który powinien się tam znaleźć fabrycznie) o wartości: 100Ω i 150nF.
Ostatnio zauważyłem że następuje to przy regulacji w okolicach napięcia wyjściowego 105V.
Próbowałem też zwiększać wartości rezystora na bramce triaka.
Nic to nie dało.
Układ ładnie reguluje na żarówce dopóki nie podepnie się go do silnika.
Triaki psuły się dając różne objawy. Dostawały przebicia i nie można było regulować. Oryginalny triak to był BTA41 on też się zepsuł.
Ostatnio (prawdopodobnie po założeniu gasika) triak dostaje przebicia jakby w połowie tzn. że da się regulować napięcie w zakresie ok 120-215V. Po założeniu diody 1N4007 w szereg z testową żarówką przy jednej polaryzacji diody regulacja jest możliwa, a przy odwrotnej nie (triak pozostaje otwarty cały czas)
Myślę że nie jest to sprawa przepięć bo dzieje się to przy normalnej regulacji
- woltomierzem z funkcją zapisu wartości maksymalnej sprawdzałem napięcie na zaciskach wyjściowych podczas regulacji -było normalne.
Nie powinna być to kwestia przekroczenia dopuszczalnego prądu, BT136 daje ciągły o wartości 4A.
Radiator się nie grzeje.
Sprawdzałem napięcie zasilające u2008 wynosiło ok 15.6V, natomiast po awarii ok 10V.
Proszę o porady ponieważ skończyły mi sie pomysły i powoli kończą się triaki, a układ dalej nie działa jak powinien.
Mam duży problem z fazowym regulatorem obrotów kupionym na allegro. Szukałem odpowiedzi ale jej nie znalazłem.
Jest to popularny układ na scalaku u2008b. Podaje jego schemat:
http://mirley.firlej.org/regulator_obrotow_silnika_230v
Jest identyczny z tym w linku z wyjątkiem triaka: BT136 600E i gasika RC równolegle do triaka.
Steruję nim szczotkowe elektrowrzeciono Kress 530W.
Mój problem polega na niszczeniu się triaka przy regulacji obrotów lub przy wyłączaniu.
Żeby zapobiec przepięciu po wyłączeniu do oryginalnego układu dodałem jeszcze szeregowy gasik RC (który powinien się tam znaleźć fabrycznie) o wartości: 100Ω i 150nF.
Ostatnio zauważyłem że następuje to przy regulacji w okolicach napięcia wyjściowego 105V.
Próbowałem też zwiększać wartości rezystora na bramce triaka.
Nic to nie dało.
Układ ładnie reguluje na żarówce dopóki nie podepnie się go do silnika.
Triaki psuły się dając różne objawy. Dostawały przebicia i nie można było regulować. Oryginalny triak to był BTA41 on też się zepsuł.
Ostatnio (prawdopodobnie po założeniu gasika) triak dostaje przebicia jakby w połowie tzn. że da się regulować napięcie w zakresie ok 120-215V. Po założeniu diody 1N4007 w szereg z testową żarówką przy jednej polaryzacji diody regulacja jest możliwa, a przy odwrotnej nie (triak pozostaje otwarty cały czas)
Myślę że nie jest to sprawa przepięć bo dzieje się to przy normalnej regulacji
- woltomierzem z funkcją zapisu wartości maksymalnej sprawdzałem napięcie na zaciskach wyjściowych podczas regulacji -było normalne.
Nie powinna być to kwestia przekroczenia dopuszczalnego prądu, BT136 daje ciągły o wartości 4A.
Radiator się nie grzeje.
Sprawdzałem napięcie zasilające u2008 wynosiło ok 15.6V, natomiast po awarii ok 10V.
Proszę o porady ponieważ skończyły mi sie pomysły i powoli kończą się triaki, a układ dalej nie działa jak powinien.