Witam
Mam podobny problem z za wysokim ciśnieniem w inst c.o .przeczytałem wszystkie wątki w tym temacie ,niby podobne ale nie wiem jak dokładnie zadziałać i od czego zacząć w mojej usterce pieca .Piec Vaillant VU 180 dwufunkcyjny z 2000 r ogrzewa dom i zasobnik c.w.u 120 l.Od paru dni zaczęły sie podczas grzania wycieki z zaw.bezpieczeństwa .Woda wycieknie jednorazowo i ciśnienie obniży sie do ok.1,5 - 2 bar ,piec normalnie grzeje ,ciśnienie na zegarze utrzymuje sie w tych granicach. Jak piec i woda całkowicie ostygnie do zera ,ciśnienie ustala sie na ok.0,8 - 09 bara ,czyli za mało i samoistnie wyżej nie rośnie, Po dopuszczeniu wody do normy w/g instrukcji 1,2 bara (na zimnym układzie) , podczas grzania ciśnienie znowu rośnie do 3 bar i wyrzuca wodę zaworem bezpieczeństwa i ponownie ustala sie na 1,5 -2,2 bar. Mozliwe że coś jest ze zbiornikiem przeponowym w piecu ale nie wiem jak to ustalić .Co powinienem zrobić ,czy piec może tak pracować jakiś czas .W ciężkich mrozach nie chciałbym nic rozkręcać ,bo może się narobić jeszcze gorszy klops .Ponadto na jesień piec bez grzania c.o w trakcie grzania c.w.u wpuścił wodę do grzejników ,grzejnik zrobił sie ciepły ,za chwile się uspokoiło i był to jednorazowy epizod .pewnie jakiś zawór przepuścił .Piec ma 12 lat i czy te obecne wycieki wody nie są powiązane z tym epizodem grzania kaloryferów jesienią .Chciałbym na tym piecu jakoś dociągnąć do wiosny .Może to już czas na niego i naprawa serwisowa będzie nieopłacalna .Piec przez te 12 lat nie pracował z dużym obciążeniem przez całą dobę, bo jest też kominek . 2 lata temu ktoś mi pomógł przy wycieku wody z odpowietrznika w tym piecu i dałem radę ,wszystko chodzi .Może i teraz ktoś pomoże
Mam podobny problem z za wysokim ciśnieniem w inst c.o .przeczytałem wszystkie wątki w tym temacie ,niby podobne ale nie wiem jak dokładnie zadziałać i od czego zacząć w mojej usterce pieca .Piec Vaillant VU 180 dwufunkcyjny z 2000 r ogrzewa dom i zasobnik c.w.u 120 l.Od paru dni zaczęły sie podczas grzania wycieki z zaw.bezpieczeństwa .Woda wycieknie jednorazowo i ciśnienie obniży sie do ok.1,5 - 2 bar ,piec normalnie grzeje ,ciśnienie na zegarze utrzymuje sie w tych granicach. Jak piec i woda całkowicie ostygnie do zera ,ciśnienie ustala sie na ok.0,8 - 09 bara ,czyli za mało i samoistnie wyżej nie rośnie, Po dopuszczeniu wody do normy w/g instrukcji 1,2 bara (na zimnym układzie) , podczas grzania ciśnienie znowu rośnie do 3 bar i wyrzuca wodę zaworem bezpieczeństwa i ponownie ustala sie na 1,5 -2,2 bar. Mozliwe że coś jest ze zbiornikiem przeponowym w piecu ale nie wiem jak to ustalić .Co powinienem zrobić ,czy piec może tak pracować jakiś czas .W ciężkich mrozach nie chciałbym nic rozkręcać ,bo może się narobić jeszcze gorszy klops .Ponadto na jesień piec bez grzania c.o w trakcie grzania c.w.u wpuścił wodę do grzejników ,grzejnik zrobił sie ciepły ,za chwile się uspokoiło i był to jednorazowy epizod .pewnie jakiś zawór przepuścił .Piec ma 12 lat i czy te obecne wycieki wody nie są powiązane z tym epizodem grzania kaloryferów jesienią .Chciałbym na tym piecu jakoś dociągnąć do wiosny .Może to już czas na niego i naprawa serwisowa będzie nieopłacalna .Piec przez te 12 lat nie pracował z dużym obciążeniem przez całą dobę, bo jest też kominek . 2 lata temu ktoś mi pomógł przy wycieku wody z odpowietrznika w tym piecu i dałem radę ,wszystko chodzi .Może i teraz ktoś pomoże
