Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Ustawienie temp. wody na kotle - w zależności od temperatury na dworze

Starkes 10 Feb 2012 10:50 15139 16
Buderus
  • #1
    Starkes
    Level 19  
    Ustawienie temperatury wody "na kotle" - w zależności od temperatury na zewnątrz

    1) zastanawiałem się czy nie umieścić tego od razu w "Systemy Grzewcze Użytkowy", ale pomyślałem, że może lepiej aby najpierw wypowiedzieli się doświadczeni serwisanci a potem dopiero użytkownicy - dlatego prośba do moda, aby zostawił wątek przez jakieś 2-3 tygodnie w "Systemy Grzewcze Serwis"

    2) ja jestem zwykłym użytkownikiem, i widzę jak różne są opinie co do ustawienia temperatury czynnika "na kotle" - w zależności od temperatury na zewnątrz.
    Ja niestety nie mam automatyki pogodowej - dlatego muszę ustawiać temperaturę ręcznie. A oczywiście chciałbym aby dom był dogrzewany ekonomicznie.
    Kocioł dwufunkcyjny - Chaffoteaux&Maury ELEXIA Comfort 24 CF (24 kw), z otwartą (niestety) komorą spalania. Jeden "centralny termostat sterujący pracą kotła on / off - Euroster 2000 (robiony dla C&M). Zawory termostatyczne na grzejnikach (5 elektronicznych i 6 z czujnikiem cieczowym).

    Jak optymalnie ustawiać temperaturę czynnika "na kotle" - w zależności od temperatury na zewnątrz.

    Mój domek to 136m2, wolnostojący parter z użytkowym poddaszem, porotherm + 10 cm stryropianu, na ścianach, wełna na całym poddaszu (chyba 25 cm).
    Oczywiście - wiemy, że im lepsza izolacja tym mniejsze straty ciepła dziś zainwestowałbym więcej w izolację i zamontowałbym rekuperator.
  • Buderus
  • #2
    duddy

    Level 24  
    Ciężko mówić o optymalnej. Jest ona indywidualnym parametrem dla danego użytkownika.
    Na temperaturę pracy składa się kilka czynników, które ustala właśnie czujnik pogodowy (zewnętrzny)
    Średnio różnicując te ustawienia można by przyjąć stosunek zadanej temperatury pomieszczenia do temperatury wody w układzie na poziomie: 20*C/50*C
    Jednak też jest to niczym innym jak punktem na krzywej grzewczej i zmieniając parametr wody dla tej samej temperatury pomieszczenia nie robimy nic innego jak przesuwamy wykres tej krzywej.
    Co z opinią czy z krzywa czy ustawienia ręczne?
    Myślę że można tu znów rozpocząć nie potrzebną walkę zwolenników i przeciwników.
    Faktem jednak jest że ma ona sens i jej stosowanie pozwala w pewnym stopniu odnieść się z jej użytkowaniem do kosztów.
  • Buderus
  • #3
    Grzegorz Siemienowicz
    Level 36  
    Nie ma sensu stosowanie pogodówki do kotłów gazowych nie kondensacyjnych.
    Zastosowanie jest ...... w 99% przypadków obniży a nie podwyższy sprawność układu.
  • #4
    Zbigniew Rusek
    Level 37  
    Grzegorz Siemienowicz wrote:
    Nie ma sensu stosowanie pogodówki do kotłów gazowych nie kondensacyjnych.
    Zastosowanie jest ...... w 99% przypadków obniży a nie podwyższy sprawność układu.

    Ale wykluczy takie sytuacje, że nie ma dużego mrozu (i na dodatek jest słońce) a kocioł daje do grzejników wodę o temperaturze + 80 stopni i ... w domu 40-stopniowy upał!!!
  • #5
    Grzegorz Siemienowicz
    Level 36  
    Od regulacji temperatury w pomieszczeniach jest sterownik pokojowy kotła oraz głowice termostatyczne a nie temperatura czynnika grzewczego.
    Można modulować w pewnym zakresie temperaturę czynnika (przez szybkość jego przepływu przez wymiennik czyli czas nagrzewania).
  • #6
    Starkes
    Level 19  
    Mi instalator mówił, że im niższa temperatura czynnika - tym mniejsze straty. I to zarówno bezpośrednio w komin kotła jak i w domu na wentylacji grawitacyjnej.
    Ale mówił też, że dla CO ustawianie temperatury poniżej 50'C - nie daje oszczędności i tą informacje chciałbym u Was zweryfikować oraz dowiedzieć się co i w jakich warunkach doradzacie swoim klientom.
  • #7
    duddy

    Level 24  
    Więc potwierdzam jeszcze raz to co napisałem. Temp 20/50 to będzie najbardziej korzystna pozycja.
  • #8
    Starkes
    Level 19  
    Sorry - nie do końca rozumiem...
    Co oznacza 20/50 ? 20 w domu / 50 na kotle ? Ale dla 21 chyba nie 51 - (nie nabijam się tylko nie wiem co o tym myśleć).

    Poza tym w łazience przed kąpielą nabijam do 23.
  • #9
    duddy

    Level 24  
    Nie +1 w pomieszczeniu nie oznacza +1 na kotle :)
    20*C pokojowa, 50*C obieg
  • #10
    Zbigniew Rusek
    Level 37  
    Starkes wrote:

    Oczywiście - wiemy, że im lepsza izolacja tym mniejsze straty ciepła dziś zainwestowałbym więcej w izolację i zamontowałbym rekuperator.

    Lepiej nie przesadzać, gdyż jak zrobimy z domu "termos" to może być tak, że zimą - poza największymi mrozami - w ogóle nie trzeba będzie go ogrzewać, natomiast w pozostałych porach roku problemem może być zbyt wysoka temperatura, spowodowana przez urządzenia elektryczne pracujące w domu (nawet elektroniczne), urządzenia gazowe (kuchenka, piecyk łazienkowy) i przez ciepło emitowane przez samych ludzi. Może być tak, że do ogrzewania zużyjemy niewiele energii, ale będzie potrzebna potężna klimatyzacja, pobierająca dużo prądu, zwłaszcza gdy okna nie są skierowane na północ.
  • #11
    Grzegorz Siemienowicz
    Level 36  
    Kotły z otwartą komorą spalania mają wymienniki współbieżne.
    Z powyższego względu ustawia się optymalną moc dla tego wymiennika (wysokość płomienia).
    Napisz do producenta niech przyśle Ci wykres sprawności. Podobne wykresy jednego z producentów umieściłem niedawno w jednym z tematów.
    Temperatura czynnika CO nie jest ściśle związana z mocą palnika w wymienniku .... mam nadzieję że to jasne dla wszystkich.
    Temperaturę czynnika CO dobiera się do grzejników i aury (chodzi o to aby oddały wystarczającą ilość ciepła).
    To chyba na tyle.
  • #12
    Starkes
    Level 19  
    Grzegorz Siemienowicz wrote:
    Temperaturę czynnika CO dobiera się do grzejników i aury (chodzi o to aby oddały wystarczającą ilość ciepła).


    Tak właśnie mniej więcej myślałem, ale ja mam za małą wiedzę i kierowałem się intuicją - dlatego pytam.

    Tylko dalej nie wiem jak mam zmieniać temperaturę czynnika w zaleśności od tej aury.

    Co do palnika - to mój ma "dwustopniową modulację" ale czy pracuje optymalnie tego nie wiem.

    Natomiast co do mocy palnika to też myślałem, że jednak ma związek z temperaturą, bo jak będzie za mała to nie dogrzeje (oddawanie ciepła przez budynek a przez to przez kaloryfery będzie "większe niż ogrzanie przez kocioł"). A jak będzie za duża to będą duże straty "w komin", a kocioł będzie się częściej wyłączał.
  • #13
    Grzegorz Siemienowicz
    Level 36  
    Temperatura czynnika CO zależna jest od tego czy :
    a) Utrzymujesz stałą temperaturę w przeciągu doby w pomieszczeniach czy nie ;
    b) Przy ogrzewaniu za pomocą grzejników .... czy możesz i umiesz wykorzystać ogrzewanie zarówno przez radiację jak i konwekcję ;
    c) Czy stałe tłoczenie czynnika CO o niższej temperaturze jest opłacalne (pompa obiegowa też pobiera energię i to dobowo nie małą a energia elektryczna jest najdroższa) .
    Straty kominowe są mierzone przy sprawnościach kotłów więc jeśli otrzymasz od producenta / dystrybutora wykres to wszystko Ci wyjaśni.
  • #14
    pgoral
    Level 26  
    troszkę odgrzewam

    Mam pytanie jak to jest z ustawieniami temperatury czynnika w kotłach gazowych w których można ustawić tą temperaturę, a sam kocioł ma tylko dwa stany pracy palnika - duża moc i mała i uzyskuje zadaną temperaturę nie przez modulację płomienia a przez cykliczne przełączanie się między dużą mocą a małą mocą, lub cykliczne wyłączanie się i załączanie na małą moc.

    Czy nie byłoby wtedy najoszczędniej gdyby grzał tylko na małej mocy niezależnie od temp. czynnika roboczego jaka mu wyjdzie?
    Takie pytanie teoretyczne.

    Założenie jest takie, że piec ma dużą moc potrzebną w zasadzie jedynie do grzania wody (jest dwufunkcyjny), a na ogrzewanie domu ta moc jest o wiele za duża nawet w największe mrozy. Gdy na próbę odłączy się zawór podający dodatkowy gaz to piec nie przełącza się na dużą moc, a po ustawieniu dużej temp. w regulatorze pokojowym (by nie wyłączało pieca) po jakimś czasie temp. CO na wyjściu dochodzi do 80 stopni.

    Jednocześnie do dyskusji dodam, że kotły z otwartą komorą spalania przy ciągłym tłoczeniu czynnika mają stratę kominową nawet gdy palnik nie pracuje - bo przecież gorąca woda wytwarza ciąg. Czyli jak się ustawi za nisko to piec
  • #15
    rogera
    Level 15  
    No to pozwolę sobie na trochę teorii:
    Gdy pracą instalacji grzewczej steruje termostat zwany kotłowym włącza on palnik kotła, kiedy temperatura wody w instalacji spada poniżej ustalonej wartości, po czym wyłącza go, kiedy ponownie osiągnie ona wymaganą temperaturę. Niestety za każdym razem kiedy na skutek zmiany temperatury zewnętrznej w domu robi się za zimno lub za ciepło, trzeba ręcznie przestawić termostat na inną wartość.
    Nie sprzyja to racjonalnemu gospodarowaniu energią bo użytkownik nie zawsze jest w stanie dostatecznie szybko zareagować - zwłaszcza jeśli nie ma go w domu. Trudno też utrzymać komfort cieplny.

    Zastosowanie termostatu pokojowego umożliwia utrzymywanie temperatury w domu na ustalonym przez użytkownika poziomie, bez konieczności ingerencji przez użytkownika.Dzięki wbudowanemu czujnikowi reaguje on na zmiany temperatury w pomieszczeniu i zgodnie z nimi włącza i wyłącza kocioł, z którym jest połączony przewodem elektrycznym bądź komunikuje się drogą radiową.
    Najprostsze regulatory - mechaniczne - mają wbudowany bimetal, który po przekroczeniu nastawionej pokrętłem temperatury rozłącza obwód elektryczny i w ten sposób wyłącza kocioł.
    Znacznie dokładniejsze są regulatory elektroniczne z wyświetlaczem ustawionej przez użytkownika temperatury. Mogą sterować kotłami wyposażonymi w palniki modulacyjne.Regulacja mocy nie odbywa się wtedy dwustopniowo przez włączanie i wyłączanie palnika, ale w sposób ciągły. Wydajność kotła płynnie dostosowuje się do chwilowego zapotrzebowania na ciepło.

    Dzięki regulacji pogodowej temperatura wody w instalacji centralnego ogrzewania jest automatycznie dostosowywana do aktualnej temperatury zewnętrznej.
    Regulator pogodowy jest wyposażony w czujnik temperatury umieszczony na zewnątrz domu. Kiedy na dworze zmienia się temperatura, czujnik przekazuje informację o tym do regulatora, jeszcze zanim zacznie się zmieniać
    temperatura w pomieszczeniu. Regulator pogodowy dostosowuje wtedy temperaturę wody grzewczej do warunków zewnętrznych i temperatura w pomieszczeniu nie ulega zmianie. Jego reakcja następuje szybciej niż regulatora
    pokojowego, który zaczyna działać dopiero wtedy, gdy na skutek zmiany temperatury zewnętrznej zmieni się temperatura w pomieszczeniu.
    Zanim sygnał z regulatora pokojowego spowoduje zmianę temperatury wody grzewczej, mija jeszcze trochę czasu, w którym temperatura w pomieszczeniu nadal ulega zmianie.
    Każdy dom ma inne straty ciepła i zdolność jego akumulacji. Zależą one od kombinacji wielu czynników, między innymi: bryły budynku, materiałów, z jakich jest zbudowany, położenia geograficznego, wielkości okien, rodzaju instalacji grzewczej.Dlatego w każdym domu - dla utrzymania zadanej temperatury w pomieszczeniach - poszczególnym wartościom temperatury zewnętrznej odpowiadają nieco inne wartości temperatury wody zasilającej instalację co.
    Zależność między tymi wartościami to krzywa grzania. Jeśli wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej w domu zaczyna się robić zimno, należy zmienić pochylenie krzywej grzania na bardziej strome.
    Można je zwykle ustawiać w zakresie od 0,2 (najmniejszy wzrost temperatury wody w instalacji ) do 3,0 (największy wzrost temperatury wody w instalacji ).
    Temperatura zasilania zależy przede wszystkim od rodzaju instalacji grzewczej. Dlatego pochylenie krzywej grzania będzie różne w różnych instalacjach.
    Zwykle zawiera się w przedziałach:
    od 0,2 do 0,8 - dla ogrzewania podłogowego,
    od O,8 do 1,4 - dla ogrzewania grzejnikowego niskotemperaturowego (temperatura zasilania poniżej 75°C),
    od 1,4 do 2,0 - dla tradycyjnych instalacji grzejnikowych (temperatura zasilania około 90°C).
    Pochylenie krzywej grzania decyduje o tym, jak dużą zmianę temperatury wody w instalacji centralnego ogrzewania wywoła zmiana temperatury zewnętrznej.
    Optymalne ustawienie krzywej sprawia, że temperatura w domu nie zmienia się mimo zmian temperatury zewnętrznej.
    Równoległe przesunięcie krzywej grzania umożliwia skorygowanie temperatury w pomieszczeniu, kiedy niezależnie od temperatury zewnętrznej jest nam za zimno (przesunięcie w górę) lub za ciepło (przesunięcie w dół)
    Po zainstalowaniu automatyki pogodowej trzeba więc co najmniej kilka dni eksperymentować. W tym czasie temperatura na zewnątrz powinna się wyraźnie zmieniać, aby można było sprawdzić, czy mimo tych zmian w domu jest
    utrzymywana właściwa temperatura. Dobór nejlepszej krzywej grzania jest zajęciem żmudnym i długim więc wyprodukowano regulatory pogodowe, które samoczynnie adaptują krzywą grzania do warunków konkretnego domu.
    W tym celu muszą być dodatkowo wyposażone w czujnik temperatury w pomieszczeniu. Po wstępnym ustawieniu przez użytkownika regulator przez kilka dni dobiera parametry krzywej grzania tak, aby w pomieszczeniu
    panowała stała temperatura.
    Jeśli kocioł nie jest wyposażony w palnik modulacyjny (z płynną regulacją mocy), ale stopniowy (działający na zasadzie włącz-wyłącz), zmiany temperatury wody grzewczej w instalacji z regulacją pogodową powinny być korygowane za pomocą zaworu mieszającego z siłownikiem. Przez zawór ten przepływa zarówno gorąca woda z kotła, jak i schłodzona woda powracająca z grzejników. W korpusie zaworu oba strumienie mieszają się w odpowiedniej proporcji, a utworzona mieszanina płynie do grzejników.Jeżeli temperatura na zewnątrz spada i w związku z tym potrzebne jest zwiększenie wydajności grzejników, regulator pogodowy steruje siłownikiem zaworu mieszającego w taki sposób, aby do grzejników płynęła cieplejsza woda. Kiedy trzeba obniżyć temperaturę w pomieszczeniu, regulator przestawia zawór tak, aby gorąca woda z kotła nie płynęła do grzejników a w ostateczności wyłącza pompę obiegową . Zastosowanie zaworu mieszającego sprawia, że niezależnie od zmian temperatury zewnętrznej kocioł może pracować ze stałą wydajnością, przy której osiąga najwyższą sprawność.
    W taki sposób można sterować również instalacją z kotłem na paliwo stałe. Dodatkową zaletą jest tu możliwość kontrolowania temperatury powrotu i utrzymywania jej na poziomie, przy którym nie dochodzi do wykraplania pary
    wodnej ze spalin w kotle niekondensacyjnym.

    Zarówno termostaty pokojowe, jak i regulatory pogodowe mają możliwość okresowego obniżanie temperatury. Proste regulatory umożliwiają ustawienie w ciągu doby jednego okresu, w którym temperatura będzie obniżona o określoną wartość a droższe mają zegary tygodniowe pozwalające zaprogramować wiele okresów obniżenia temperatury .Takie obniżanie temperatury daje oszczędności
    energii, a zastosowanie automatycznego sterowania nimi zwalnia użytkownika z obowiązku pamiętania o ręcznym przestawianiu regulatora. Dodatkowo automatyka sprawia, że kocioł zaczyna grzać mocniej na kilkadziesiąt minut przed powrotem mieszkańców do domu, dzięki czemu mogą wejść już do ciepłego domu.

    Nawet jeśli instalacja jest sterowana za pomocą regulatora(pokojowego czy pogodowego), nie należy rezygnować z zaworów z głowicami termostatycznymi przy grzejnikach (wyjątek stanowi oczywiście pomieszczenie w którym
    zainstalowano regulator temperatury pomieszczenia). Regulator ustala jednakową temperaturę wody dla całej instalacji grzewczej a odpowiednie położenie pokręteł zaworów pozwala obniżyć ją tam, gdzie chcemy.
  • #16
    pgoral
    Level 26  
    No i są możliwe różne złożenia - jak np. u mnie. Piec ma zadaną temperaturę wyjścia. Według opisu termostat kotłowy. A to czy pompa obiegowa pracuje i zasila tą temperaturą kaloryfery czy nie zależy od sygnalizacji z czujnika pokojowego.

    I nadal pozostaje moje pytanie jaka nastawa temperatury wtedy będzie najwłaściwsza?

    Wiadomo, że ustawienie wyższej doprowadzi do szybszego nagrzania pomieszczeń, a potem znowu okresu gdy temperatura spadnie o poziom nieczułości regulatora pokojowego (u mnie 1 stopień). A niższej spowoduje dłuższą pracę pieca, ale na niższej mocy* (lub jak u mnie częściej na niższej niż na wyższej).


    Czy może lepiej byłoby uniemożliwić piecowi sterowanie temperaturą a udostępnić jedynie możliwość pracy z najniższą mocą - a temperatura będzie sobie powoli rosnąć aż w pomieszczeniu osiągnie się zadaną temperaturę?

    *) Po dłuższej chwili postoju piec zawsze pracuje jakiś czas z pełną mocą póki nie rozgrzeje zładu wody w instalacji do zadanej temp.
  • #17
    Starkes
    Level 19  
    Zmieniłem kocioł - ten ma sterownik pogodowy.