Zmiana kierunków obrotów silniczka małej mocy na multiwibratorze

Właśnie koledzy z efektów wizualnych już się domyślają o co chodzi

Mam do dyspozycji malutki silniczek na 9V.
Pobiera on minimalny prąd na prawdę i chcę zrobić multiwibrator lub inny układ, który by zmieniał kierunek obrotów co określony nastawiany np opornikiem czas i chcę to zrobić na samych tranzystorach bez przekaźnika .
Czy da się w ogóle tak?
Silniczek ma tylko wyprowadzenia + i -. Nie jest to krokowy (zwykły od magnetofonu). Ja mam z 15 sztuk tranzystorków bd135 i bd136.
Czy na którymś mogę to zrobić?
Ma ktoś pomysł i czy wogółe się da?
Pozdro i z góry dzięki.
Układ będzie zasilany z 8V niestabilizowanego zasilacza małej mocy.
Tylko jak to wykonać?

Witam.
W zalaczniku masz schemat prostego przezutnika, ktory pomoze Ci zrealizowac to co chcesz...
T1, T2 to np BC107 lub odpowiedniki. R1, R4 maja po 470Ω. Teraz tak R2=R3 oraz C1=C2. W zaleznosci od tego jaka chcesz uzyskac stala czasowa dobierasz elementy RC tak, ze ich iloczyn da czas. Np 100kΩ i 1µF da Ci 0.1s (o ile sie nie walnalem). Przekaznik P1 bedzie sie zamykal i otwieral z f rowna stalej czasowej. Na stykach przkaznika zrealizujesz sobie przelaczanie zasilania do silnika. Dioda jest po to , zeby szpilki napiecia z cewki nie przewalily tranzystora T3 (BD...). To chyba tyle... Jak by co to pisz. Postaram sie pomoc. Pozdrawiam.
-------------------------------------------------------
Czytac, czytac, czytac....Ach... Bez przekaznika
Pomyslimy...
-------------------------------------------------------
Moze takie cos:)
Z kolektorow tranzystorow T1 i T2 z rys gen1 sterujesz bazami tranzystorow odpowiednio T1 i T4 oraz T2 i T3. Uklad analogiczny do tradycyjnej, mostkowej koncowki mocy. Ufffff....
Pzdr!
Acha... Wywalasz z rys gen1 ten przekaznik oczywiscie

no wreszcie ktoś mnie uratował dziękuje retron już myślałem że bede musiał szukać przekażnika na 6v i kase wydawać

tui w załaczniku masz schemat jak ja to widze czy dobrze zrozumiałęm i czy może to być tak zasilane bo silniczek bedzie innym napięciem zasilany niż multibrator czyba żę multiwibrator przy 2 v zadziała :?

i takie pytanie przecież silnik też obciązenie indukcyjnie nie padną mi te tranzystorki ??? a diody nie idzie tam wstawić bo te tranzystorki zmieniają polaryzacje i co z tym fantem zrobić ????

Jest dokladnie tak jak mowisz (rysujesz )) ). Sprawdz, czy generator wystartuje przy 2V. Jak nie, to moze byc te 8V. Powinno dzialac (mam nadzieje). Tym tranzystorom w "koncowce" nie powinno sie nic stac, bo silnik nie jest az tak ciezkim przypadkiem obc. indukcyjnego. Ja kiedys mialem cos podobnego na 2N3055. Powinno wszystko dzialac.
Powodzenia.

retron jeszcze jedno pytanie czy moge zrobić multiwibrator w ten sposób co na schemie bo mam taki sprawdzony z strobola jak na rys ??

czy to ma szanse dzialać ?? to już ostatnie pytanie potem biore sie do roboty ;d;d;d ew można by wziększyć opór 470 k na więcej żęby wolniej przełaczało

sorki żę w paincie jak odczytać sie nie możesz to napisz sprubuje poprawić

Zauwaz, ze to jest dokladnie taki sam uklad jak moj... Tylko odwrocony. W konwencji "rosyjskiej" z tranzystorami pnp zamiast npn. Dziala dokladnie tak samo. Czasy sobie policz tak jak ci pisalem wczesniej. Powodzenia.

dzięki szczęśliwego nowego roku :d

Witam! Micho, mam taka książkę,,Zdalne kierowanie modeli” tych rozwiązań jest tam sporo, są profesjonalne rozwiązania i amatorskie, zakręć się za taką książką, bardzo fajna sprawa, mało opisów, a mnóstwo schematów.
Pozdrawiam

wiesz co janek podaj autora to spytam w bibluiotece w szkole ja ostatnio kupiłęm starą stanisław sojka praktyczne układy tranzystorowe czy coś takiego tam nie było ale jest mnóstwo generatorów wzmacniaczy tylko żę większośc stara potworniw na ruskich tranzystorach ot i innych z separacją transformatorową i w ogóle ae też ciekawe

Witam!
Zdalne kierowanie modeli
Inż. Janusz Wojciechowski
Poradnik modelarza
I radioamatora
Wdanie trzecie poprawione i uzupełnione
Wydawnictwa Komunikacji i Łączności Warszawa 1974
Pozdrawiam

podłączanie silniczka do emiterów tranzystorów powoduje duży spadek napięcia - około 1V na tranzystor,
więc z 8V na silniczku dostaniesz 6, i może to być za mało; poszukaj na Elektrodzie układu, w którym
tranzystory są połączone kolektorami z silniczkiem, kiedyś taki tu opublikowałem, dodatkowo można to
zrobić tak, że oprócz tranzystorów mocy nie musisz dawać żadnych innych, ale wtedy byłyby potrzebne
duże pojemności kondensatorów, więc lepiej dać jakiś generator sterujący...

w połowie już dobrze - teraz tylko te w kółkach zmienić na PNP (i oczywiście zamienić emiter z kolektorem)...

Niestety, jest jeszcze jeden powód, dla którego ten układ nie zadziała - za duże oporniki w kolektorach
w stosunku do oporników w bazach: w kolektorach muszą być ze 20 razy większe, niż w bazach,
inaczej tranzystory wyjściowe będą sterowane prądami przez oporniki w bazach w multiwibratorze.

Obawiam się, że stan "wysoki" z takiego multiwibratora będzie (średnio)
znacznie poniżej napięcia zasilania, i tranzystory PNP będą cały czas włączone.

A tak w ogóle nie zauważyłem danych silniczka, ani tranzystorów mocy (tych BD),
które tam mają być użyte - dobrze byłoby wiedzieć, jaki prąd bazy jest potrzebny.
I może jeszcze z jaką częstotliwością ma się zmieniać kierunek obrotów.
Być może miałoby sens zrobienie multiwibratora na jakimś CMOS-ie.

To racja - i tym bardziej należałoby zostosować porządny układ, a nie byle jaki.

Jeśli zależy na szybkiej wibracji, to lepszym rozwiązaniem będzie zamocowanie na oś silnika jakiś ciężarek, który celowo nie wyważony spowoduje wibrację silnika.
A jeśli chodzi o ten schemat, to brakuje mu czasu na wyhamowanie silnika przed zmianą obrotów.

Mam dla Ciebie schemat sterownika do zmiany obrotów.

Mam dla Ciebie schemat sterownika uproszczonego sterownika do zmiany obrotów.
Nie wiem jak wstawić tutaj obrazek schematu, więc podaj adres e-mail, to wyślę Ci je na konto.

Proponuje zastosować większe tranzystory w multiwibratorze i mniejsze rezystory je obciążające. Silnik włączamy pomiędzy "wyjścia" multiwibratora. (ja mam tak diode 2kolorową, z dwoma nogami i działa - ale dioda to nie silnik, więc nie jestem pewien działania)

maverlick wrote:

Nie wiem jak wstawić tutaj obrazek schematu, więc podaj adres e-mail, to wyślę Ci je na konto.

Klikasz "odpowiedz", potem wpisujesz jakiś tekst odpowiedzi (na przykład "to jest
ten schemat, w formacie GIF"), potem poniżej tekstu, tam gdzie jest dodawanie
załączników, klikasz "Browse..." (być może przeglądarka tłumaczy to na polski),
i wybierasz plik, na którym masz schemat. Na koniec klikasz "Wyślij".

-> cikol: multiwibrator o niskiej częstotliwości na tranzystorach większej mocy
wymaga zastosowania kondensatorów o dużej pojemności, i to sporo kosztuje.

Schemat sterownika. Może teraz się uda???

Uwaga!!!
Do schematu wdarł się mały błąd.
Zamiast oznaczenia 4000, powinno być 4093.

Wypadałoby dać trochę więcej oporników, bo tak, jak zrobiłeś, to prąd może popłynąć
przez dwa zlącza emiter-baza; daj oddzielne oporniki od wyjścia 4017 do każdej bazy.
Aha, i nie pamiętam co to jest 4000 - w takim układzie generuje tylko bramka ze
Schmidtem na wejściu - ale zawsze można zrobić generator na 2 inwerterach.

Masz rację, schemat jest bardzo uproszczony, powinny być oporniki. Ale oprócz tego, nie znam dokładnych danych kostki 4017, ale podejrzewam, że prąd jaki z niej wychodzi będzie za mały, aby wysterować dwa tranzystory. W takim przypadku powinno być dodane jeszcze po jeszcze jednym tranzystorze.
Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo nie wiem czy autorowi tego postu, właśnie na czymś takim zależy?

4017 ma prąd wyjściowy rzędu pojedyńczych mA - jeszcze to zależy od napięcia zasilania;
nie wiadomo, jakiego prądu potrzebuje ten silniczek, i jakie wzmocnienie mają tranzystory,
więc trudno ocenić, czy wystarczy; w takim układzie, jak narysowałeś, nie ma znaczenia,
czy steruje jeden tranzystor, czy dwa, bo przewodzić ma naraz tylko jeden.

Popieram - będzie zwarcie - włączą się dwa lewe, lub dwa prawe tranzystory -> zwarcie.