Witam,
W ubiegły piątek miałem naprawiane turbo w samochodzie. Po renowacji trochę dymiło z rury, ale tylko na początku. Dzisiaj jadąc pod górę, auto traciło moc i musiałem jechać na drugim biegu aby podjechać pod wzniesienie. Myśle,że jest obecnie około połowę mocy. Nie ma problemu z pierwszego biegu,ale to nie jest to co dawniej. Kiedyś miałem podobny problem, to poszedł czujnik. Ale różnica była taka,że gdy obroty przekraczały ponad 2500tyś., to auto nagle rwało sie do jazdy. Obecnie brak mocy, mogę jedynie jeździć po płaskich terenach. Czasem czuć jakby auto delikatnie sie dusiło, tylko nie wiem skąd to mogłoby pochodzić, z silnika, z turbo? Proszę o rady.
W ubiegły piątek miałem naprawiane turbo w samochodzie. Po renowacji trochę dymiło z rury, ale tylko na początku. Dzisiaj jadąc pod górę, auto traciło moc i musiałem jechać na drugim biegu aby podjechać pod wzniesienie. Myśle,że jest obecnie około połowę mocy. Nie ma problemu z pierwszego biegu,ale to nie jest to co dawniej. Kiedyś miałem podobny problem, to poszedł czujnik. Ale różnica była taka,że gdy obroty przekraczały ponad 2500tyś., to auto nagle rwało sie do jazdy. Obecnie brak mocy, mogę jedynie jeździć po płaskich terenach. Czasem czuć jakby auto delikatnie sie dusiło, tylko nie wiem skąd to mogłoby pochodzić, z silnika, z turbo? Proszę o rady.