Witam
Od dwoch tygodni mecze sie z problemem braku ladowania a mianowice pewnego dnia zapalila mi sie kontrolka braku ladowania i kontrolka recznego po wizycie u mechanika zostal wymieniony alternator na nowy (razem z regulatorem napiecia) po przejechaniu okolo 50 km znow to samo brak ladowania znow mechanik i ponowna wymiana altka na nowy na gwarancji i po jednym dniu jazdy dokladnie to samo
Generalnie mechanik wymienil juz 4 razy altek i za kazdym razem to samo odpalam silnik pierwszy raz i wszystko spoko ladowanie na poziomie 14.1v bez obciazenia i 13.9 z obcizeniem gasze silnik i po ponownym odpaleniu kontrolka znow sie zapala i ladowanie na wolnych obrotach spada do 12.5V a na wysokich przekracza 15V czyli ewidentnie cos pali regulator napiecia tylko pytanie co????
Z gory dzieki za pomoc
Dodam ze samochod to Chevrolet Tacuma (Rezzo) 1.6 2007 rok
Od dwoch tygodni mecze sie z problemem braku ladowania a mianowice pewnego dnia zapalila mi sie kontrolka braku ladowania i kontrolka recznego po wizycie u mechanika zostal wymieniony alternator na nowy (razem z regulatorem napiecia) po przejechaniu okolo 50 km znow to samo brak ladowania znow mechanik i ponowna wymiana altka na nowy na gwarancji i po jednym dniu jazdy dokladnie to samo
Generalnie mechanik wymienil juz 4 razy altek i za kazdym razem to samo odpalam silnik pierwszy raz i wszystko spoko ladowanie na poziomie 14.1v bez obciazenia i 13.9 z obcizeniem gasze silnik i po ponownym odpaleniu kontrolka znow sie zapala i ladowanie na wolnych obrotach spada do 12.5V a na wysokich przekracza 15V czyli ewidentnie cos pali regulator napiecia tylko pytanie co????
Z gory dzieki za pomoc
Dodam ze samochod to Chevrolet Tacuma (Rezzo) 1.6 2007 rok