Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jak nie wolno nawijać transformatora.

yamagashi 23 Feb 2012 09:42 3647 21
  • #1
    yamagashi
    Level 10  
    Przewiałem sam trafo 540VA, może niektórzy pamiętają moje przeżycia związane z nim. Ale do rzeczy, nawinąłem go już mam ładne 28V, zgodnie z obliczeniami, tylko strasznie buczy, jestem prawie pewny że to wina luźnego dociągnięcia zwoi lub rdzeń luźny bo wcześniej też buczał ale trochę mniej. Rdzeń już dociągałem i nic nie dało. Teraz chcę zalać całe uzwojenia lakierem do drewna. Trzy pytania: czy to coś da, czy nie rozpuści izolacji, czy lakier do drewna nie przewodzi prądu? Dodatkowo owinę go warstwą waty szklanej w celu wyciszenia. Zapomniałem dodać że nie nawijałem ręcznie i ciaśniej nie dam rady nawinąć.


    Aktualizacja
    Mógłbym popełnić ogromny błąd zostawiając trafo w takiej postaci jak na zdjęciach.
    Po pierwsze irytująco buczał.
    Po drugie jego sprawność była znacznie obniżona ze względu na partacki sposób nawijania.
    Po trzecie. Mogło dojść do zwarcia między zwojowego lub miedzy rdzeniem a zwojem (poczułem to na sobie jak poszło prze zemnie 230V od rdzenia...)
    Po czwarte. Nie mogę sobie wyobrazić jakby działał on w domu podczas mojej nie obecności i doszło do zapłonu. Dom by poszedł z dymem.
    Po czwarte. Nie chce nawet myśleć co by było jakby zaistniała powyższa sytuacja podczas mojego i mojej rodziny snu.

    Więc przeczytajcie cały temat i słuchajcie się chłopaków z forum wiedzą co piszą, mają za sobą ogromne doświadczenie.
    Ja swój błąd naprawiłem i trafo jest wykonane zgodnie z poleceniami.
  • #2
    Anonymous
    Level 1  
  • #3
    yamagashi
    Level 10  
    Dokonałem pomiaru prądu na uzwojeniu pierwotnym, w stanie jałowym wynosi ono 0.43A więc dobrze. Niechcący zrobiłem zwarcie to myślałem że strumień rozerwie uzwojenie wtórne, aż światła przygasły mi w pokoju ;/ na szczęście nic się nie stało.

    Jak tak sobie przypominam to ten trafo już przed przewinięciem trochę "buczał" ale blachy wyglądają na ścisłe i według mnie one dobrze do siebie dolegają. Chłodzenie trafo jest chyba zbędne przy moim obciążeniu 160W i w przyszłości 320W

    Co do rozpuszczalności to wezmę trochę lakieru i wrzucę kawałek drutu na noc i rano bd wiedział jak na siebie reagują. Jak będzie dobrze to zaleję uzwojenia lakierem i owinę płótnem dla sztywności.
  • #4
    Anonymous
    Level 1  
  • #5
    yamagashi
    Level 10  
    Na razie za krótko go znam żeby go dotykać pod napięciem. Rzeczywiście blachy są po rozchodzone na bokach tylko nie było tego widać ponieważ napchało się tam drutu. Czyli robota na dziś, poluzować śruby i nalać żywicy/lakieru między blachy i skręcić.
  • #6
    Anonymous
    Level 1  
  • #7
    jdubowski
    Tube devices specialist
    marekzi wrote:
    A tego nie rozumiem:
    "Rzeczywiście blachy są po rozchodzone na bokach tylko nie było tego widać ponieważ napchało się tam drutu."
    Jakiego drutu? - drut nawojowy (uzwojeń) dostał się między blachy?


    Ja bym chętnie zobaczył zdjęcie tego transformatora...
  • #8
    Anonymous
    Level 1  
  • #9
    yamagashi
    Level 10  
    Nie drutu tylko brudu, pisałem zmęczony. Jednak blachy są dobrze skręcone. Chciałbym powiedzieć że nawijałem bez rozkręcania trafo :) i dlatego efekt jest taki jaki jest ;p
    Proszę zdjęcia:
    Jak nie wolno nawijać transformatora. Jak nie wolno nawijać transformatora.

    Chyba czuję, że dałem "ciała" z tym nawijaniem, mogłem rozebrać i nawijać na maszynie w szkole...
    Sorry za jakość zdjęcia nie dość że robione mydelniczką to jeszcze ręka mi się trzęsie.
  • #10
    jdubowski
    Tube devices specialist
    yamagashi wrote:
    Chciałbym powiedzieć że nawijałem bez rozkręcania trafo


    Bez rozkręcania to można parę zwojów dowinąć.

    Generalnie tu nie ma wątpliwości co brzęczy - partacko zrobione uzwojenie, byc może posiadające zwarcia międzyzwojowe...


    yamagashi wrote:
    Proszę zdjęcia:


    Jezu Nazareński...
    Po pierwsze zrób porządny karkas, bo tak to nic dobrego z tego nie będzie, a o ścisłym nawinięciu nie możesz marzyć.
    Podłączanie do sieci odradzam.
    BTW - skąd taki nietypowy rdzeń typu "O"?
  • #11
    elektryku
    Level 16  
    Niestety, nawiń w szkole jak masz możliwość. Przy zostawieniu tak jak jest, zawsze będzie buczeć. Nawiń na maszynie, zrób sobie małą komorę próżniowa z agregatu od lodówki i jakiegoś zbiornika i zalejesz go próżniowo. I będzie fabryka.
  • #12
    jdubowski
    Tube devices specialist
    elektryku wrote:
    Niestety, nawiń w szkole jak masz możliwość. Przy zostawieniu tak jak jest, zawsze będzie buczeć. Nawiń na maszynie, zrób sobie małą komorę próżniowa z agregatu od lodówki i jakiegoś zbiornika i zalejesz go próżniowo.


    W amatorskich warunkach bez maszyny też się da nawinąć, tak gruby drut daje się układać równo bez nawijarki, stosować przekładki izolacyjne i takiż karkas, nawijać oczywiście na karkas przed składaniem transformatora...
  • Helpful post
    #13
    Anonymous
    Level 1  
  • Helpful post
    #14
    jdubowski
    Tube devices specialist
    marekzi wrote:
    A pisałem o karkasie - a Ty ani mru-mru na to.
    Wiesz jak zrobić karkas? - na takie trafo potrzebny jest tekstolit - płyta grubości 3mm, nawet 4mm też może być, poszukaj w sieci , na pewno są rysunki - taki z ryglami wycina się i piłuje z płyty, trochę roboty jest.


    W tym wątku masz wyklarowane:
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=6329646#6329646
  • #15
    Anonymous
    Level 1  
  • #16
    yamagashi
    Level 10  
    Czyli nawijanie w szkole ;p

    Co do tego że mam zwarcie na uzwojeniu to nie ma o tym mowy, jestem w 100% pewny.
    Dlaczego piszesz że izolacja nie może być ani trochę draśnięta? Ważne żeby się nie trafiło tak że będzie to na siebie nachodzić. Jak mam rozebrać teraz ten rdzeń jak mam uzwojenia? Bo wątpię że jak rozkręcę trafo to mi się ładnie wysypią ;/
  • Helpful post
    #17
    Anonymous
    Level 1  
  • #18
    elektryku
    Level 16  
    yamagashi wrote:
    Dlaczego piszesz że izolacja nie może być ani trochę draśnięta?

    Bo jak załapie trochę wilgoci, to będziesz miał przebicie z pierwotnego na wtórne. Postaram się jutro dać skany z książki o samodzielnej budowie prostownika, tam jest świetnie wszystko wytłumaczone.
  • #19
    jdubowski
    Tube devices specialist
    yamagashi wrote:
    Jak mam rozebrać teraz ten rdzeń jak mam uzwojenia? Bo wątpię że jak rozkręcę trafo to mi się ładnie wysypią ;/


    I zaniesiesz toto do skupu - miedź w cenie, z tak potraktowanego drutu i tak żadnego pożytku mieć nie będziesz.
    Karkas, nowy drut, przekładki izolacyjne międzyuzwojeniowe i może uda ci się transformator zbudować.
  • #20
    yamagashi
    Level 10  
    No to jak mam rozbierać i kupować nowy drut to ja wole zostawić tak jak jest ;D
    bo jakbym miał kupować drugie uzwojenia, to kupiłbym już toroidalny normalny.

    Zaleję go jeszcze tym lakierem w "próżni"

    Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, mam nauczkę na przyszłość. Jak to się mówi "każdy uczy się na własnych błędach". Temat uważam za wyczerpany.
  • #21
    Anonymous
    Level 1  
  • #22
    Mirek Z.
    Moderator
    Temat zostawiam - tytuł zmieniłem.
    Kilka porad może się przydać innym użytkownikom.