Witam wszystkich i proszę o pomoc.Corolla D4D 2.0 2003r. Zimna zapala bez problemu, podczas jazdy, gdy nagrzeje się do normalnej temperatury pracy traci moc, przestaje reagować na pedał gazu i w efekcie gaśnie.
Rano uruchomiłem bez problemu i zostawiłem na wolnych obrotach -950-, gdy wskazówka wskaźnika temperatury doszła do połowy spadły obroty do -750-, nacisnąłem na gaz, wszedł na obroty, nacisnąłem ponownie, już nie zareagował i zgasł. Tak się dzieje za każdym razem. Oczywiście zapala się kontrolka silnika i pokazuje błąd P0093. Sprawdziłem cały układ paliwowy aż do filtra. Zasiliłem bezpośrednio z kanisterka i jest to samo. Wymontowałem elektrozaworki z pompy sprawdziłem czy cykają i przedmuchałem, nic się nie zmieniło. Może ktoś mi coś podpowie?
Rano uruchomiłem bez problemu i zostawiłem na wolnych obrotach -950-, gdy wskazówka wskaźnika temperatury doszła do połowy spadły obroty do -750-, nacisnąłem na gaz, wszedł na obroty, nacisnąłem ponownie, już nie zareagował i zgasł. Tak się dzieje za każdym razem. Oczywiście zapala się kontrolka silnika i pokazuje błąd P0093. Sprawdziłem cały układ paliwowy aż do filtra. Zasiliłem bezpośrednio z kanisterka i jest to samo. Wymontowałem elektrozaworki z pompy sprawdziłem czy cykają i przedmuchałem, nic się nie zmieniło. Może ktoś mi coś podpowie?