Samochód od dość dawna miał przeboje z centralnym zamkiem. Trzeba otwierać z kluczyka drzwi kierowcy i najczęściej nie otworzy się reszta. Dopiero gdy się otworzy i trzaśnie drzwiami kierowcy otworzą się pozostałe. Mam pilota do alarmu który teoretycznie powinien otwierać drzwi. Często wszystkie się otwierają i natychmiast zamykają i wtedy trzeba z kluczyka go otworzyć. To było do zaakceptowania bo zawsze wiedziałem, że z kluczyka otworzę i albo trzasnę drzwiami i reszta się otworzy lub odtworzę od środka przez klamkę wewnętrzną na drzwiach pasażera.
Niestety ostatnio już 3 razy wykręcił numer. Niestety za każdym razem mojej dziewczynie więc nie jestem w stanie określić dokładnego przebiegu. Ogólnie otwierała samochód, odpalała silnik, chowała torebkę i inne swoje rzeczy na tylne siedzenie przez tylne drzwi więc wszystkie musiały być otwarte. Wtedy brała się za oskrobanie szyb i po chwili po skończeniu skrobania okazywało się, że samochód jest zamknięty. Wtedy jedyna opcja to powrót do mieszkania i wzięcie drugiego kompletu kluczyków. To dość niedogodna sytuacja więc jeśli ktoś mógł by mi doradzić gdzie zajrzeć to był bym bardzo wdzięczny. Niestety samochód nie jest młody, elektryka też. Samochód jest mocno wykorzystywany więc ciężko go odstawić na więcej niż 24h do mechanika. W dodatku siedzę obecnie w Inowrocławiu i nawet nie wiem gdzie tu znaleźć dobrego elektryka który za samo zdiagnozowanie nie puścił by mnie z torbami.
Dodam jeszcze, że bardzo rzadko po wyłączeniu z pilota alarmu samochód pozostaje otwarty tak jak należy. Tak się zachowuje raz na może 50 otwarć. Kiedyś miał uszkodzoną elektryczną szybę w drzwiach pasażera i miał zdjętą tapicerkę z nich. Przy zdjętej tapicerce pilot za każdym razem otwierał wszystkie drzwi. W drzwiach pasażera nie da się włożyć kluczyka. Wiem, że wcześniej samochód miał jeden kluczyk więc podejrzewam, że może być w nich złamany poprzedni drugi kluczyk.
Niestety ostatnio już 3 razy wykręcił numer. Niestety za każdym razem mojej dziewczynie więc nie jestem w stanie określić dokładnego przebiegu. Ogólnie otwierała samochód, odpalała silnik, chowała torebkę i inne swoje rzeczy na tylne siedzenie przez tylne drzwi więc wszystkie musiały być otwarte. Wtedy brała się za oskrobanie szyb i po chwili po skończeniu skrobania okazywało się, że samochód jest zamknięty. Wtedy jedyna opcja to powrót do mieszkania i wzięcie drugiego kompletu kluczyków. To dość niedogodna sytuacja więc jeśli ktoś mógł by mi doradzić gdzie zajrzeć to był bym bardzo wdzięczny. Niestety samochód nie jest młody, elektryka też. Samochód jest mocno wykorzystywany więc ciężko go odstawić na więcej niż 24h do mechanika. W dodatku siedzę obecnie w Inowrocławiu i nawet nie wiem gdzie tu znaleźć dobrego elektryka który za samo zdiagnozowanie nie puścił by mnie z torbami.
Dodam jeszcze, że bardzo rzadko po wyłączeniu z pilota alarmu samochód pozostaje otwarty tak jak należy. Tak się zachowuje raz na może 50 otwarć. Kiedyś miał uszkodzoną elektryczną szybę w drzwiach pasażera i miał zdjętą tapicerkę z nich. Przy zdjętej tapicerce pilot za każdym razem otwierał wszystkie drzwi. W drzwiach pasażera nie da się włożyć kluczyka. Wiem, że wcześniej samochód miał jeden kluczyk więc podejrzewam, że może być w nich złamany poprzedni drugi kluczyk.