Witam. W mojej skodzie fabii 2001 rok 1.4 MPi rok temu założyłem klimatyzację. Przez 2 miesiące klima działała idealnie (2 st C przy wylocie) później zaczeły się problemy z załączeniem klimatyzacji na 10 uruchomień raz się włączyła. W końcu nie załączała się w ogóle. Pomyślałem że gdzieś jest nieszczelność i czynnik wyleciał. Dzisiaj podjechałem napełnić klimatyzację. Okazało się że czynnik jest (450 g) ale i tak czynnik został odciągnięty z układu, oczyszczony i wpuszczony nowy (550 g). Niestety klima nie ruszyła pomimo uzupełnienia czynnika.
Komputer nie pokazuje żadnych błędów, w wartościach rzeczywistych ciśnienie w układzie to ok 6 bar, temperatura czujnika zewnętrznego 7,5 stopni.
Auto posiada sprężarkę bez sprzęgłową VW AG DENSO 6Q0820803D po odpięciu wtyczki przy wciśniętym AC jest napięcie ok 12V
Po podaniu na gniazdo sprężarki 12V z akumulatora słychać tylko jak "pstryknie" elektrozawór ale klimatyzacja nie wystartuje.
Podmieniałem czujnik ciśnienia na wężu ale nadal to samo.
Co jeszcze może powodować, że klima nie chce się włączyć? Jaki jest objaw uszkodzenia zaworu rozprężnego w parowniku?
Komputer nie pokazuje żadnych błędów, w wartościach rzeczywistych ciśnienie w układzie to ok 6 bar, temperatura czujnika zewnętrznego 7,5 stopni.
Auto posiada sprężarkę bez sprzęgłową VW AG DENSO 6Q0820803D po odpięciu wtyczki przy wciśniętym AC jest napięcie ok 12V
Po podaniu na gniazdo sprężarki 12V z akumulatora słychać tylko jak "pstryknie" elektrozawór ale klimatyzacja nie wystartuje.
Podmieniałem czujnik ciśnienia na wężu ale nadal to samo.
Co jeszcze może powodować, że klima nie chce się włączyć? Jaki jest objaw uszkodzenia zaworu rozprężnego w parowniku?