Hp NX7400 ładuje nową baterię do 71%

Witam!

Zakupiłem zamiennik baterii do w/w laptopa i mam problem ponieważ komputer ładuje ją do 71% pojemności i ładownie się kończy (dioda gaśnie, win7 raportuje, że zasilanie zewnętrzne jest podłączone i nie ładuje), nie wiem czym to może być spowodowane narzędzie HP BatteryCheck pokazuje że bateria działa prawidłowo.
Jest dość dziwna, bo wygląda na to, że proces ładowania nie jest zakończony tylko przerwany (HP NX7400 pod koniec procesu ładowania zmienia kolor diody z pomarańczowej na zieloną, przy ~90% po zakończeniu dioda gaśnie, w tym wypadku to nie następuje). Może ktoś z Was będzie miał pomysł co jest nie tak... Dodam jeszcze, że bateria naładowana do tych 71% działa normalnie po odłączeniu zasilania trzyma jakieś 2 - 2,5h. Poniżej informacje z HP BatteryCheck.



Liczba cykli: 6
Wiek baterii: 360dni
Pojemność nominalna: 4400mAh
Pojemność przy pełnym naładowaniu: 4569mAh
Pozostała pojemność: 3277mAh
Bieżąca: 0mA

Napięcie na zaciskach: 12258mV
Napięcie nominalne: 11100mV
Napięcie ogniwa 1: 0mV
Napięcie ogniwa 2: 4065mV
Napięcie ogniwa 3: 4090mV
Napięcie ogniwa 4: 4102mV

Bieżący stan: Naładowano (72%)

Formatowanie bateryjki pomoże.

W tym problem, to się dzieje podczas formatowania, baterie rozładowuję do wyłączenia komputera przez sterownik, potem ładuję, ale proces jest przerywany przy tych ~71% (tzn. dochodzi gdzieś do 69% dioda ładowania gaśnie, potem znów kilka razy się zapala i ładuje dalej, ale nie więcej niż do 71-72%)...

Formatowanie zrób z poziomu biosa. Wyłącz tam "ustawienia dotyczące baterii", żeby nie wyłączył się przy "7%". U mnie zadziałało.

Niestety efekt ten sam, może inne pomysły?

Formatowanie trzeba przeprowadzić 3 razy:( sorki

Ok, zrobię jak napisałeś 3x mam nadzieje, że to pomoże...

Niestety nic nie pomogło...

Chyba zostało skontaktować się ze sprzedawcą. Miałem podobny przypadek raz. Sam regeneruje swoje baterie do laptopów i w jednej po wymianie ogniw tak mi się zrobiło. Formatowałem chyba z 5 razy ale ona ładuje się do ok 80%. Trzyma potem jakieś 1,5h i dopiero zaczyna spadać wskaźnik naładowania. To jednak inna bajka. Jeśli twoja bateria nie jest po regeneracji to powinna latać OK. Może sprzedawca coś zaradzi, albo wymieni.

Jakie formatowanie. Popatrz na napięcia ogniw: różnica na jednej sekcji ok. 100 mV. To dużo za dużo. Przemyśl to. Jeśli masz gwarancję na baterię to ją wykorzystaj.

Dodano po 1 [minuty]:

Sorry 37 mV ale i tak dużo.

Witam! Poszedłem za radą kolegi z posta wyżej. Oddałem poprzednią baterie i dostałem drugą tej samej firmy, problem występuje nadal, z tym że teraz ładuje do 51% - 53%. Dodatkowe obserwacje jakie poczyniłem, to:

1. Windows 7 po odłączeniu zasilania wyświetla swój piękny czerwony krzyżyk na ikonie baterii, z tym że nie idzie za tym żaden opis, wygląda to tak:


Bateria od 53% rozładowuje się do 0% po czym chodzi jeszcze z 0,5h, a windows 7 nic sobie nie robi z faktu, że licznik już dawno pokazał 0%, a na 5% jest ustawione przejście w stan wstrzymania, chodzi aż bateria zrobi cut-off (dioda na laptopie zaczyna mrugać, że bateria jest słaba jak dojdzie do zera po czym jeszcze 0,5h pociągnie)

2. HP Battery Check podczas ładowania baterii pokazuje, że wszystko z nią OK, lub woła o kalibrację (kod 20), po zakończeniu procesu ładowania pokazuje błąd, że bateria do wymiany, niestety nigdzie nie mogłem znaleźć opisu co dokładnie te kody znaczą, obrazek poniżej.


3. BatteryMon podczas ładowania i rozładowania pokazuje dziwne rzeczy jeżeli chodzi o napięcie na ogniwach wg wskazań bateria rozładowuje się do około 9,0V w momencie kiedy odcina prąd, więc wychodzi po 3,00V na ogniwo, a z tego co wiem to trochę mało. Poniżej wykresy z ładownia (4 ładowania) i z rozładowania (1x pod średnim obciążeniem, drugi pod maksymalnym jakie udało mi się uzyskać).

Ładowanie


Rozładowanie


4. Dodam jeszcze, że laptop sprawdzony na nowym zasilaczu wyjętym z pudełka, na zamienniku i na własnym, który używam od dwóch lat, efekt ten sam.

5. Wszelkie próby kalibracji nie przynoszą efektu.

Sprzedawca się upiera, że coś jest nie tak z układem ładowania w laptopie, już brak mi słów, a lapka do serwisu na tydzień nie uśmiecha mi się oddać żeby go pomierzyli bo najzwyczajniej w świecie służy do pracy i w tygodniu go potrzebuje, więc może Panowie coś podpowiecie czy rzeczywiście ukł. ładowania w kompie może być uszkodzony, czy po prostu gość bajki opowiada..., moim zdaniem gdyby coś byłoby nie tak, nie ładowałby w ogóle.

Pozdrawiam.

Witaj. Hp battery check pokazuje pewne różnice w napięciach na ogniwach, szczególnie znaczna różnica jest pomiędzy 1 i 3 sekcjami, 40 mV. Nie wiem na jakim kontrolerze jest ta bateria, ale wygląda na to, że ogniwa baterii są niestety stare. Nie pisałeś, czy sprzedawca dał ci nową baterię, czy tylko zamienił używaną na używaną. Wyraźnie pisze w HP Battery Check że jest to bateria HP oryginał. HP nie produkuje już chyba nowych baterii do tych laptopów. Wniosek z tego taki, że to najpewniej jednak bateria. Potwierdzają to przebiegi napięcia ładowania, gdzie widać wyraźnie skok. Musisz niestety otworzyć baterię, pomierzyć ogniwa w/g opisów zamieszczonych w poradach na tym forum.

Wg sprzedawcy bateria jest nowa, obudowa jest brandowana logiem "Excellent", nie jest w obudowie HP, jak już wcześniej pisałem jest to zamiennik, chodzi mi tylko o ustalenie czy z laptopem jest wszystko "ok" bo o to sie rozbija sprawa. Chce ją oddać i odzyskać pieniądze, bo to już 2 od tego samego producenta i zachowuje się tak samo. Sprzedawca wciska mi, że coś jest nie tak z układem ładowania w laptopie, nie jestem ekspertem, ale dla mnie, proces ładowania baterii nadzoruje jej sterownik, który jest z nią zintegorwany, laptop podaje tylko napięcie z zasilacza i odczytuje jej stan z informacje które ten sterownik dostarcza, łącznie ze stopniem naładowania, dlatego też uważam, że to z baterią jest problem, ponieważ nie komunikuje się we właściwy sposób z laptopem. Patrząc na informacje z BatteryMon ogniwa powinny być już zarżnięte (wykres napięć), a tymczasem czas pracy, uwzględniając obciążenie nie skrócił się wcale co sugeruje, że sterownik dostarcza niewłaściwe informacje, albo nie jest kompatybilny z technologią FastCharge, która jest zastosowana w tym laptopie.... Nie mam pojęcia co może być nie tak.

Aż musiałem zejść do warsztatu i otworzyłem jedną baterię, a właściwie rozbiłem obudowę - jak beton . Czy ta bateria to HSTNN-IB05? Jeśli tak, to jest na BQ2084dbt. To dla ciebie dobrze, bo można dość łatwo z nim sobie poradzić, jak już dasz sobie radę z ogniwami.

Wg oryginalnej baterii, która była zakupiona z lapkiem oznaczenie to: HSTNN-CB30, zaznaczam, że sam nie regeneruje, baterii ani nie robi zamienników, nie rozbieram i nie wymieniam ogniw, poprostu znalazłem zamiennik, który odpowiadał mi cenowo dlatego kupiłem..., nie mam sprzętu do wykonania pomiarów ani przeprogramowania elektroniki... pytam o radę co zrobić z tym cholerstwem.

Jedyne sensowne wyjście z tej sytuacji (bez rozbierania baterii) to podłączenie do innego NX7400. Ja mam dość proste urządzenie do SBW, które mierzy parametry ogniw przy ładowaniu i rozładowaniu baterii. Takie aktywne obciążenie. Wyniki pomiarów są wiarygodne - sprawdziłem to mierząc następnie parametry ogniw po rozebraniu baterii. Ale oczywiście nie proponuję ci wykonania tego układu. Na jedną baterię nie kalkuluje się.
Układ ładowania - charger - dość rzadko ulega uszkodzeniu w tym modelu laptopa, ale można zmierzyć jak ładuje baterię. Chodzi mi o ten skok napięcia. Jaką wartość osiąga przy końcu ładowania.

Nie wiem czy dobrze zoruzmiałem, jeżeli chodzi o wykresy ładowania, które załączyłem, to ładowanie w momencie kiedy odczytane napięcie dojdzie do 12,8V jest przerywane bo w zaokrągleniu wychodzi już 4,3V na ogniwo co jest wartością już kapke za dużą, po przerwaniu ładowania mija kilka chwil, 30sec do 120sec, napięcie na ogniwach spada do 12,30V i ładowanie jest wznawiane, tak ze 3, 4 razy do momentu aż HP Battery Check wywali komunikat repleace wtedy już laptop nie ładuje nawet przy wskazaniu, że napięcie na zaciskach wynosi 12,3V, wg specyfikacji po naładowaniu powinno być 3x4,2V = 12,6V, takie napięcia bateria nigdy nie osiągnęła, o ile można wierzyć odczytom z BatteryMon oraz HP Battery Check.

Ok, wiem że jest tak na wykresie, ale czy naprawdę jest tak na złączu. Jeśli jednak jest, to układ ładowania działa poprawnie. Napięcie 12,6 V jest to górna granica napięcia ładowania dla baterii 11,1 Volta. Z tego wynika że jednak coś dzieje się z baterią.

Na wstępie chciałbym podkreślić poprawność słów, których używa się w przypadku baterii. Otóż FORMATOWANIE i FORMOWANIE to zupełnie inne słowa, a na dodatek mają inne znaczenie. Baterii się nie FORMATUJE, a jedynie FORMUJE i to po pierwsze. Po drugie jak wynika z wszelkich wykresów i pomiarów ogniwa w tej "nowej" baterii są po prostu do...niczego, a podejrzewam, że są po prostu różnej "maści", czyli pojemności (oporności wewnętrznej), na co wskazywał by wykres rozładowania (nie wiem co te różne kolory miały by oznaczać?), gdzie brak nawet malutkiego odcinka lini poziomej na napieciu znamionowym, czyli 3.7V. Bateria rozładowuje się (i ładuje) utrzymując przez pewien czas to napięcie oddając (przyjmując) energię, a dopiero później napięcie baterii zaczyna spadać (lub wzrastać).

Jednym słowem - jesteśmy zgodni co do tego, że sprzedawca oszukał kolegę. Uważam, ze należy oddać baterię i wziąć pieniądze, a poszukać naprawdę dobrego zamiennika. Jak pisałem nowych "oryginałów HP" już nie ma.

Udało mi się przypadkiem znaleźć sklep, który miał na stanie zamiennik innej firmy do mojego nx'a, wykazał trochę dobrej woli i pozwolił naładować ją w moim komputerze, 1h w plecy bo trochę to trwało, ale laptop naładował baterię do 100% licznika bez żadnych przerw tak jak na oryginalnej, do 90% pomarańczowa dioda (fast charge, 1C) 90% - 100% zielona doładowanie do pełna 0,1C, będę miał chwile dostarczę wykresy z BatteryMon. Wysyłam maila, do sprzedawcy i oddaje trefny zamiennik, będę musiał trochę dopłacić do aktualnej baterii ale jest rekompensata w pojemności 2000mAh więcej bo wziąłem tą, którą testowałem (8 ogniw 14,4V), od razu zaznaczam, że jakby ktoś zgłaszał uwagi, że w nx7400 można stosować baterie 10,8V, 11,V i 14,4V, hp p/n pasuje i wszystko, zresztą z nowym miałem 10,8V i potem oryginał 14,4V i chodziły ok

Zobaczymy co odpowie sprzedawca...

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za uwagi i wskazówki, tematu proszę jeszcze nie zamykać, bo chce wrzucić wykresy z zamiennika innej firmy oraz podam markę, której nie należy ufać... ale to w następnym odcinku , bo już dzisiaj mi się nie chce robić zdjęć....

Ciesze się, że masz wreszcie dobrą baterię. Okazało się też, że nasze analizy były słuszne co do jakości tej drugiej baterii. A co do napięć znamionowych baterii, to wiemy o możliwości podmiany baterii o różnych napięciach. Sterownik laptopa wykrywa bowiem z jaką bateria ma do czynienia. W acerach 5720 często dawałem baterie 14,4 V zamiast 14,8 V i wszystko zawsze działało prawidłowo.

Dodatkowa informacja do tematu, jako że przekazałem sprzedawcy moje pomiary z BatteryMon oraz kody błędów z HP BATTERY CHECK + Wasze interpretacje w mailu, okazało się, że sprzedawca nie dał za wygraną i postanowił wyjaśnić sprawę... Dzisiaj otrzymałem od niego e-mail, w którym napisał, że producent stwierdził po badaniach i pomiarach..., że cała partia baterii miała uszkodzoną elektronikę, nie wiem na ile można w to wierzyć, ale sprzedawca obiecał przysłać egzemplarz z innej partii, jak tylko dostanę to podzielę się z Wami pomiarami i wrażeniami z użytkowania sprzętu.

Ten sprzedawca jak znam życie, próbuje wyjść z honorem z głupiej sytuacji w jakiej się znalazł. Raczej nie oczekuj od niego odpowiedzi.
Pozdrawiam.

W przyszłym tygodniu mam mieć od niego baterie, więc poczekam...