Witam. Mam małe pytanko, może wydawać się banalne. Otóż orientuje się ktoś od jakich mocy wyjściowych zapalają sie poszczególne diody signal w końcówce mocy TA2400. Rozumiem że jest to poziom sygnału podawanego aby wysterować końcówkę. Jak to się ma mniej więcej na oddawaną moc? Np w niektórych końcówkach jest napisane -20db czy -10db itd. Jak to sie ma w tym przypadku?
Na to pytanie nie odpowie Ci chyba nikt, bo nie ma to żadnego znaczenia - doświadczony gość słysząc jak gra sprzęt wie, na ile może sobie jeszcze pozwolić i ile mocy dołożyć.
Pewnie nawet sam producent tego nie wie. Jedno jest pewne, Mrugające delikatnie dioda CLIP sygnalizuje oddawanie pełnej mocy
Chyba nie moge do końca zgodzić się z kolegą. Nikt chyba nie wsadził tam tych diód żeby sobie migały "od tak se". Nie chodzi mi tutaj żeby ktoś napisał mi konkretnie jaką moc oddaje a co za tym idzie jaka dioda się zapala. Chodzi mi raczej tutaj o wartość w przybliżeniu. Czy ktoś mógłby zapisać logikę tego układu. Posiadam tą końcówkę, lecz nie mogę jej za bardzo rozbierać ponieważ jest na gwarancji, co za tym idzie pomiarów nie wykonam Pytam dlatego, ponieważ pożyczam końcówkę koledze do napędzania TR225 i raczej ustawienie "na ucho" może tutaj zawodzić i kolumny mogą ulec uszkodzeniu. Nie każdy wie kiedy przestać kręcić
Dlaczego sobie nie skalibrujesz sam?
Bez podpiętych głośników, puść szum różowy z komputera na wzmacniacz, najlepiej przez mikser.
Przy ustawieniu 0db w komputerze, ustaw głośność na końcówce (gałkami końcówki lub miksera) tak żeby zaczął mrugać clip. Na komputerze ściszaj sygnał, będziesz widział w dB kiedy gasną diody na wzmacniaczu.
Jak to się ma na oddawaną moc? To zależy jakie jest obciążenie, i o jakiej mocy mówisz. Przy tym samym poziomie miernika, przy sygnale przesterowanym, np gitara będzie oddawana duża moc, przy sygnale z dużą dynamiką, jak np fortepian, moc będzie dużo mniejsza.
Dla tego producenci nie podają takich informacji. A jak ci na niej tak bardzo zależy, to załóż sobie Watomierz.
Chyba nie moge do końca zgodzić się z kolegą. Nikt chyba nie wsadził tam tych diód żeby sobie migały "od tak se".
Pewnie że nie "od tak se" ponieważ diody mają informować użytkownika o poziomie wysterowania końcówki a nie o ilości oddawanej mocy.
kriskul15 wrote:
Nie każdy wie kiedy przestać kręcić
Nie każdy też powinien zajmować się tą branżą
adambyw wrote:
Dlaczego sobie nie skalibrujesz sam?
Tak jak pisze kolega wyżej, możesz sobie skalibrować diody w skali dB'owej ale co Ci to da? I tak nie będziesz wiedział jakie masz odniesienie do oddawanej mocy. Chcesz to wiedzieć, to załóż na wyjście watomierz jak to już zasugerował moderator i mierz - ale po co? Czy widziałeś gdziekolwiek podczas nagłaśniania, aby realizator używał watomierzy i cały czas go obserwował?
Rzeczywiście. Dziękuję za podpowiedź.
Tak jak pisałem, pytanie było czysto teoretyczne. Po prostu pytałem, jak by można było dodatkowo wytłumaczyć laikowi aby nie uszkodził sobie sprzętu. Nieumiejętne napędzanie kolumn 450W wzmacniaczem 1200W moze prowadzić do ich szybkiego uszkodzenia (zresztą, każde nieumiejętne korzystanie może prowadzić do uszkodzenia sprzętu) W każdym razie dziękuje za porade.
Te diody na panelu pokazują jednak siłę sygnału wchodzącego na końcówkę. Teraz zależnie czy to mierniki VU czy Peak, kalibracja względem sygnału wejściowego, oraz późniejsze przeliczenie na moc oddawaną na wyjściu, będzie dosyć skomplikowana.
Zauważ, że moc oddawana nie jest wcale równa wskazaniom tych diod. One mniej więcej pokazują jaka moc jest "aktualnie dostępna" na wyjściu. Głośnik jednak jest elementem nieliniowym, więc w zależności od tego jakiej częstotliwości przebieg jest na wyjściu, przy takim samym wysterowaniu na diodach będzie pobierana inna moc.
Czy diody wskaźnika są na wyjściu, czy na wejściu, pokazują jedynie POZIOM SYGNAŁU.
Albo na wyjściu, albo na wejściu - mocy nie mają jak pokazać:
Jaka będzie moc dla wskazania "0 dB", dla oporności obciążenia innej, niż znamionowa? Nawet proste przeliczenie typu "Wzmacniacz ma 500 W dla 4 omów, więc dla 8 omów będzie 250" jest fałszywe - rzadko który wzmacniacz liniowo reaguje na zmianę obciążenia - ma to związek ze sztywnością zasilacza między innymi.
Tak więc - Wskaźnik (jak sama nazwa wskazuje) pokazuje sygnał, jaki dochodzi (do wejścia lub do zacisków wyjściowych - zależy od jego podpięcia). Mocy nie !
Określenie mocy jest w gestii samego akustyka - to on musi wiedzieć jak dany wzmacniacz się zachowuje dla danego obciążenia.
Koniec.