Witam
Kupiłem parę dni temu laptopa Fujitsu Lifebook AH531. Posiada on dwie karty grafiki: zintegrowaną IntelHD i dedykowaną NVidia GeForce GT 525M. Laptop był bez zainstalowanego systemu, więc zainstalowałem Windows XP SP3 (oczywiście oryginalny). Jako, że brakowało wielu sterowników wszedłem na stronę Fujitsu i ściągnąłem wszystkie sterowniki jakie tam były. A były do bluetootha, WLAN, LAN, chipsetu, karty audio, etc. Do grafikki były - ale tylko do zintegrowanej IntelHD. Wszystko się ładnie poinstalowało, zniknęły wszystkie znaki zapytania w menadzerze urządzeń. Oprócz oczywiście jednego - karty GT 525M. Więc wszedłem na stronę NVidia, wpisałem model i zassałem. Zaistalowałem, OK. Jednak próba przełączenia laptopa na kartę NVidia spowodowała wyświetlenie zakichanego niebieskiego ekranu: STOP, wystąpił błąd w pliku "nv4_mini.sys" i dalej sterta bzdur, żeby sprawdzić sterowniki, etc. Restart lapka daje taki sam efekt, tzn. ten sam niebieski ekran przy próbie odpalenia WinXP. Można odpalić WinXP w trybie awaryjnym, przełączyć na kartę IntelHD i potem normalnie uruchomić WinXP na tej karcie.
Próbowałem zatem znaleźć inne wersje całego sterownika do tej NVidii. Znalazłem chyba 3 różne, wszystkie po instalacji dają taki sam efekt. Potem próbowałem znaleźć jeszcze sam plik "nv4_mini.sys". Też znalazłem kilka wersji tego pliku. Podmiana - taki sam efekt.
Pytanie do fachowców: da się zrobić coś z tym fantem, czy nowy laptop nadaje się do zasilenia śmietnika (tzn. oddania, bo kupowałem przez internet, więc mam 10 dni)?
PS. Proszę nie pisać żebym zmienił system na Win7, bo a) nie potrzebuję b) nie podoba mi się c) na Win7 nie działają niektóre stare programy, które posiadam i są mi niezbędne.
Kupiłem parę dni temu laptopa Fujitsu Lifebook AH531. Posiada on dwie karty grafiki: zintegrowaną IntelHD i dedykowaną NVidia GeForce GT 525M. Laptop był bez zainstalowanego systemu, więc zainstalowałem Windows XP SP3 (oczywiście oryginalny). Jako, że brakowało wielu sterowników wszedłem na stronę Fujitsu i ściągnąłem wszystkie sterowniki jakie tam były. A były do bluetootha, WLAN, LAN, chipsetu, karty audio, etc. Do grafikki były - ale tylko do zintegrowanej IntelHD. Wszystko się ładnie poinstalowało, zniknęły wszystkie znaki zapytania w menadzerze urządzeń. Oprócz oczywiście jednego - karty GT 525M. Więc wszedłem na stronę NVidia, wpisałem model i zassałem. Zaistalowałem, OK. Jednak próba przełączenia laptopa na kartę NVidia spowodowała wyświetlenie zakichanego niebieskiego ekranu: STOP, wystąpił błąd w pliku "nv4_mini.sys" i dalej sterta bzdur, żeby sprawdzić sterowniki, etc. Restart lapka daje taki sam efekt, tzn. ten sam niebieski ekran przy próbie odpalenia WinXP. Można odpalić WinXP w trybie awaryjnym, przełączyć na kartę IntelHD i potem normalnie uruchomić WinXP na tej karcie.
Próbowałem zatem znaleźć inne wersje całego sterownika do tej NVidii. Znalazłem chyba 3 różne, wszystkie po instalacji dają taki sam efekt. Potem próbowałem znaleźć jeszcze sam plik "nv4_mini.sys". Też znalazłem kilka wersji tego pliku. Podmiana - taki sam efekt.
Pytanie do fachowców: da się zrobić coś z tym fantem, czy nowy laptop nadaje się do zasilenia śmietnika (tzn. oddania, bo kupowałem przez internet, więc mam 10 dni)?
PS. Proszę nie pisać żebym zmienił system na Win7, bo a) nie potrzebuję b) nie podoba mi się c) na Win7 nie działają niektóre stare programy, które posiadam i są mi niezbędne.