Renault laguna 3.0 V6 95r zgasła w czasie jazdy i nie odpala

Witam. Posiadam wyżej wspomnianą w tytule lagunę. Problem polega na tym że po dość "energicznym" starcie, samochód nagle zgasł i już nie chciał zapalić. Scholowałem ją do domu i teraz proszę o pomoc w zlokalizowaniu usterki. Podejrzewam że problem może się wiązać z immobilajzerem, gdyż kiedyś miałem podobną sytuację i nie mogłem jej odpalić. Stała tak cały dzień i odpaliła. za to teraz zgasła w czasie jazdy. Od czego zacząć w poszukiwaniu usterki? Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Dlaczego zawsze stawia się w pierwszym punkcie elektronikę? Dlaczego akurat immobiliser, a nie przekaźnik pompy, rozrząd, pompa, czujnik położenia wału? Naprawdę długo można by wymieniać usterki, które powodowałyby, że samochód nie chce ruszyć. Na końcu i tak okaże się, że usterka była nie do przewidzenia, na przykład rozlał się płyn do spryskiwaczy na emulator LPG (nie masz zapewne gazu, a przykład przytoczyłem, bo sam tak miałem i chciałem wymienić komputer, cewki i wtryskiwacze).

Wpierw spróbuj zrobić coś samemu - ustal, czy wszystkie bezpieczniki są w porządku, nie tylko te w kabinie, ale także przy sterowniku (chyba, że 3.0 to Diesel, nie wiem, jeśli ropniak to sprawdzić bezpiecznik zaworu).

Nie pojawiło się nic ciekawego na desce rozdzielczej? Jakaś nowa kontrolka, świecąca czy pulsująca?

Nie warto wiązać powyższej usterki z wcześniejszą usterką immo.

Najwięcej w praktyce daje sprawdzenie obecności iskry zapłonowej, bo widzę, że laguna 3.0 v6 to benzyniak.

nie jest to diesel, lecz benzyna+gaz. Stało się to kilka godzin temu. Bezpieczniki sprawdzę z samego rana. Właśnie myślałem też o pompie paliwa. A żadna nowa kontrolka się nie zapaliła. Wszystko jest jak wcześniej, tylko że nie odpala. Czy samemu mogę sprawdzić czy czujnik położenia wału jest sprawny? Dziwi mnie że zgasła zaraz po odpaleniu i ostrym ruszeniu

Po sprawdzeniu bezpieczników sprawdź, czy jest obecna iskra na którymkolwiek z cylindrów - jeśli będzie regularna, prawdopodobnie czujnik położenia jest sprawny - jak sprawdzić obecność iskry do jutra na pewno ktoś ci konkretnie powie, według mnie wystarczy odłączyć fajkę od jednej świecy i trzymać w okolicy masy, ale jak przeskoczy iskra gdzieś indziej niż do masy, może narobić niezłego bigosu, więc nie chcę, by moja porada była szkodliwa. Jeśli ostro ruszyłeś na LPG, mógł zamarznąć parownik - efektem jest całkowita niemożność odpalenia samochodu, czy to na benzynie czy na gazie. Skoro stało się to kilka godzin temu, być może teraz samochód odpali normalnie.

Dzięki za zainteresowanie tematem. Jutro z rana posprawdzam to co mogę i zaraz po tym dam znać. gdyby to była wina immobilajzera nie było by iskry na świecy?

Dodano po 1 [minuty]:

Instalacja gazowa jest sekwencyjna, i jak ruszałem to jechał jeszcze na benzynie więc zamarzniecie odpada. w każdym bądź razie jutro podam więcej szczegułów

Skoro piszesz ze po ostrym ruszeniu zgasła to pierwsze co bym zobaczył to na rozrząd czy nie rozsypał się.

Pewnie to nie ma nic do tematu, ale dziś przed tą usterką słyszałem że strasznie piszczy mi pasek któryś. Rozrząd jest na łańcuchu. W jaki sposób go sprawdzić?

Z całym szacunkiem do Ciebie ale jeśli nie masz pojęcia o tym to oddaj lepiej do mechanika.

Rozumiem cię, ale zakładając rozwalony rozrząd jakie są inne objawy? Wtedy auto wcale nie odpala? dzieje się coś jeszcze?

Dodano po 7 [minuty]:

do tej pory myślałem że taki rozrząd jest "nieśmiertelny"

Rozrząd poniekąd doprowadza paliwo do cylindrów, a właściwie to pozwala mu dostać się do komory spalania. Jeśli rozrząd stoi w miejscu, silnik nie ma prawa się uruchomić, bo albo nie ma paliwa, albo nie ma tzw. kompresji, czyli koniecznego do zapłonu sprężenia paliwa z powietrzem, albo po prostu nie ma synchronizacji pracy tłok - zawory.

Dodano po 1 [minuty]:

Przy czym w Reanultach zazwyczaj wraz z "wybuchem" rozrządu padają także elementy głowicy, czyli zawory, popychacze, klawiatura. Ale gdyby strzelił, zapewne byś to usłyszał!

P.s.
Faktycznie, immobiliser może blokować iskrę.

Dodano po 2 [minuty]:

ciarek15 wrote:

Rozrząd jest na łańcuchu.

Jesteś pewnie, że w Lagunie jest na łańcuszku? W megance 1.6 97' jest na przykład na pasku.

czyli rozrząd rozrząd mogę już dziś wykluczyć. Nic nie było słychać niepokojącego. Przy kręceniu rozrusznikiem też nic nie trzaska. Jutro sprawdzę wyżej wymienione rzeczy i będę na bierząco uzupełniał temat

Dodano po 2 [minuty]:

Mam Lagunę 3.0 V6 12V. I rozrząd jest na łańcuszku.

Dziś sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i z nimi jest ok. Za to sprawa z paliwem jest dziwna. Odłączyłem przewody doprowadzające paliwo do rozdzielacza i wtrysków. Po przekręceniu stacyjki przez ok. 1s "tryska" benzyna (chyba po to by wyrównać ciśnienie) . Ale gdy uruchamiam rozrusznik benzyna już nie leci. Powtarzałem czynność kilkakrotnie i to samo. Paliwo leciało po każdym przekręceniu zapłonu, lecz przy próbie odpalenia przestawało dopływać. Czekam na kolegę żeby móc sprawdzić iskrę. Narazie odłączyłem akumulator i ładuję go bo padł. Chyba coraz bardziej prawdopodobne staje się że to immobilajzer odcina zapłon i dopływ paliwa. Co o tym myślicie?

Dodano po 2 [godziny] 47 [minuty]:

Byłem dziś u mechanika i opowiedziałem mu o wszystkim. Ten stwierdził że najprawdopodobniej jest to wina właśnie immobilizera. Koszt usunięcia go na stałe to 400zł. Kazał we wtorek przyciągnąć go i wtedy dokłądnie obejrzy czego to wina. Czytając na różnych forach o tego typu problemach każdy wspomina o migającej diodzie immobilizera. A u mnie takowej nie ma. Teraz sam nie wiem jak sprawdzić czy to na pewno to.

Dodano po 2 [godziny] 45 [minuty]:

Sprawdziłem przed chwilą i nie ma iskry na świecach. U mnie nie ma diody od immobilizera i nie wiem czy na 100% to przez to. Jak się upewnić? Ale skoro Paliwo i iskra jest odcięta to chyba istnieje duże prawdopodobieństwo że to właśnie immobilizer. Proszę o dalsze wskazówki. Pozdrawiam

Być może przy mocnym szarpnięciu rozpiął się kabel.

Immo zostaw w spokoju, nigdy przenigdy nie zgasi silnika już uruchomionego. Problem leży w tym, że Twoje auto nie widzi obrotów wału, Diagnostyka plus czujnik do wymiany pewnie.

Aha, no jeśli tak to we wtorek się okaże bo na wtedy mechanik kazał mi przyjechać. Ale czy przy uszkodzeniu czujnika położenia wału paliwo jest odcinane i występuje brak iskry zapłonowej? Czy mogę w domowych warunkach sprawdzić sprawność tego czujnika?

Możesz sprawdzić czujnik wału. Jeżeli jest sprawny to jego opór powinien wynosić nie więcej niż 250 Ω Rozpinasz złączkę i mierzysz go praktycznie każdym miernikiem w zakresie do 2 kΩ jak już ktoś wcześniej wspominał immo nie zgasi uruchomionego silnika. Szukaj raczej wiązki/złączki która mogła się poluzować w wyniku szarpnięcia. Twój silnik ma 235 Nm przy 4500 rpm więc nie jest to mało ale szału też nie ma, dlatego wątpię aby przestawił się rozrząd. Ktoś wspominał o hałasie gdy dojdzie do zerwania rozrządu. Ten silnik niby ma konstrukcje bezkolizyjną ale to nie zmienia faktu, że o ile zerwanie łańcuszka jest trudne o tyle on się wyciąga i może się przestawić rozrząd sam z siebie w czasie jazdy. Jaki przebieg ma ten łańcuszek trudno jest określić, a jeszcze trudniej zgadywać kto ujeżdżał wcześniej twoją Lalkę więc sam rozumiesz, że możliwości jest bez liku.

Dzięki za wskazówki dotyczące sprawdzenia owego czujnika. Dziś nie mam jak bo niedziela, ale jutro sprawdzę na pewno. Wiem że nie ma co z góry zakładać, ale gdyby była to wina przeskoczonego rozrządu to jakie wiążą się z tym konsekwencje? ustawia się go zpowrotem i jest dobrze? czy ulega uszkodzeniu coś jeszcze?

ciarek15 wrote:

Ale czy przy uszkodzeniu czujnika położenia wału paliwo jest odcinane i występuje brak iskry zapłonowej?

Czujnik wału podaje sterownikowi informacje o obrotach i położeniu wału korbowego, i na tej zasadzie podaje iskrę i paliwo na wtryskiwacz/e oraz załącza pompkę paliwa i masę innych peryferiów. Przekaźnik pompki i bezpieczniki masz sprawne (po przekręceniu kluczyka pompuje), więc musi być coś z czujnikiem położenia, albo masę niezwiązanych ze sobą przypadków usterki immobilisera (np. wpierw zgasł silnik sam z siebie, potem padł immobiliser) - praktycznie brak takiej możliwości... Chyba, że ma to jakiś związek z wybuchami na słońcu!

Podsumowując, czujnik podaje iskrę i paliwo.

Dodano po 1 [minuty]:

Co do rozrządu to raczej diagnostyka przez internet odpada...

Jeszcze raz dziękuje za zainteresowanie tematem Jutro podam wyniki badania tego czujnika

Dodano po 1 [godziny] 44 [minuty]:

A jeszcze z ciekawości... Gdyby rozrząd przeskoczył nie spowodowało by to chyba odcięcia iskry i paliwa. Czy się mylę?

Raczej nie, chyba, że ta Laguna ma drugi czujnik, przy rozrządzie, ale nie wydaje mi się...

Dziś próbowałem sprawdzić ten nieszczęsny czujnik, lecz problem wystąpił na samym początku. Mianowicie nie mogę go znaleść Szukałem manuale w internecie dotyczące serwisowania lagun. Nie znalazłem nic na temat mojego silnika. W opisie laguny bodajrze 1.8 16V wspomniano że czujnik położenia wału znajduje się przy kole zamachowym. Wie ktoś może gdzie mogę znaleść instrukcje mojej wersji silnika? Może ma ktoś jakieś wskazówki gdzie go szukać. Przy kole pasowym czy może jakoś przy skrzyni biegów?

przy kole zamachowym powinien byc.Miedzy skrzynia a silnikiem gdzies.

Ale nie trzeba rozbierać nic żeby się dostać do niego? Gdzieś na zewnątrz powinien być?

Raczej na zewnatrz.Ale nie wiem czy nie trzeba rozrusznika sciagac.Ja mam tak przy swoim.Nie wiem jak jest w lagunie.

Dzięki za informacje. Poszukam na zewnątrz. Ostatnio wymieniałem rozrusznik i nie widziałem tam takiego czujnika. A nie wiesz może gdzie mógłbym znaleść instrukcje z ilustracjami laguny z takim silnikiem jaki ja mam? Znalazłem kilka, ale w żadnym nie było o 3.0 V6 12V 123kw

Dodano po 37 [minuty]:

No wreszcie znalazłem ten czujnik. Nie było łatwo bo nie ma nawet jak reki wsadzić. Wszystko ciasno upchane. Teraz czekam na miernik i mam nadzieje że usterka to właśnie ten czujnik. Poinformuje o wynikach

Dodano po 35 [minuty]:

I już po problemie Problem leżał rzeczywiście po stronie tego czujnika... lecz nie do końca. Aż wstyd przyznać ale rozłączyła się wtyczka owego czujnika:) Po ponownym jej spięciu samochód odpalił od razu. Dziękuje wszystkim którzy pomogli mi rozwiązać ten problem, sam bym nie wpadł na to. Pozdrawiam

Zaloguj sie na forum Reno i tam napewno bedzie.

Moderated By Pawel wawa:

Kolejne ostrzeżenie. Za pisanie dla samego pisania. Autor naprawił auto i powiedział co było przyczyną awarii. Następne ostrzeżenie powinno być za pisownię! 3.1.11. (10.2, 10.7, 12) Publikowanie wpisów nie zawierających merytorycznej treści, zawierających szkodliwe porady, porady nie będące próbą rozwiązania problemu oraz publikowanie identycznych wpisów następujących po sobie lub powtarzających informacje ujęte w toku dyskusji. 3.1.13. (10.9, 15) Zabronione jest publikowanie wpisów naruszających zasady pisowni języka polskiego, niedbałych i niezrozumiałych.