Nikt Na nikogo nie najeżdża - tylko usiłuje naprostować Twoje nieprzemyślane i niemające pokrycia w rzeczywistości banialuki - o gumie zamiast pianki i zakupach od przypadkowych sprzedawców z Allle...
road wrote: Regenerowałem (oprócz swoich kolumn) takimi materiałami , lub będącymi w takim przedziale cenowym , w jakim życzyli sobie moi znajomi
I uważasz, że to godne do naśladowania? Paprać robotę i niszczyć głośniki? Jeśli już faktycznie tak robisz, nie jest to powód do zaszczytów, a już na pewno nie do polecania tego innym. Zwłaszcza na Forum, gdzie usiłuje się utrzymać jaki taki poziom.
road wrote: I jeszcze jedna uwaga - zarzucając komuś że nie wie o czym mówi na dany temat , trzeba by mieć mocne argumenty
Guma zamiast pianki - mało? Dla mnie wystarczy.
road wrote: Napewno nie jestem specjalistą , ale wyrażnie słyszę (zresztą nie tylko ja) różnice dżwięku w bezfirmowych membranach , na korzyść tych na gumowym zawieszeniu
Niestety - potwierdza się Twoje przypuszczenie : " nie jesteś specjalistą"... Specjalista na pewno nie poleci pianki o innych zupełnie parametrach od oryginalnej, bo wie czym to grozi. O gumie już mówiłem?
road wrote: Udowodnienie mi że tak nie jest , lub że ja tego nie słyszę jest raczej trudne
Właśnie widzę...
road wrote: fachowcy najczęściej wogóle nie biorą pod uwagę bezfirmowych zestawów naprawczych , więc zastanawia mnie skąd mogą wiedzieć jak one grają
Proponuję poczytać nieco . Na przykład moich tematów. Kilkukrotnie wspominałem już o tym jak naście lat temu sam się dałem nabrać na "zamiennik" i to w czasach (o zgrozo i naiwności ludzka!) gdy można było bez większych przeszkód dostać oryginalne pianki, membrany, resory... Miałem przykład. Nie chcę aby Inni też mieli tę wątpliwą przyjemność nabrać się na tandetę. Od tamtej pory ZAWSZE zanim coś napiszę = staram się sprawdzić i przekonać na własnej skórze czy to prawda.
road wrote: słyszę (zresztą nie tylko ja) różnice dżwięku w bezfirmowych membranach , na korzyść tych na gumowym zawieszeniu
A przecież sam kilka chwil temu pisałeś, że :
road wrote: Skutek - brak głębokiego nisko schodzącego basu , wyrażnie odczuwalny przy niezbyt głośnym słuchaniu
... mam zwidy?
road wrote: Choćby dlatego że nikt im nie napisał co konkretnie jest żle , czego mogą się spodziewać , z praktyki
Napisał...napisał i to nie raz - trzeba najpierw zapoznać się z już istniejącymi tematami (co zresztą wspominałem wyżej), a dopiero potem pisać...
road wrote: przepraszam
Przyjmuję.
road wrote: Już nigdy nie będę .....
I o to chodzi - nie namawiamy tu nikogo do powielania własnych błędów i do amatorszczyzny (w najgorszym tego słowa znaczeniu).
Pozdrawiam.